Myślę, że obowiązkiem mediów jest dotarcie do sedna rzeczy – dotarcie do prawdy. Opowiadanie właściwych historii nigdy nie było ważniejsze, a wpływ dziennikarzy nigdy nie był większy. Musimy być odpowiedzialni i szanować standardy dziennikarskie naszych odpowiednich organizacji informacyjnych. Obawiam się, że zamiast podchodzić do tej misji z najwyższą ostrożnością, niektórzy śpieszą się, by najpierw ujawnić przełomową historię. Ważne jest, aby media były trzeźwe i celowe we wszystkim, co robią, i wszyscy powinniśmy o tym pamiętać. To bardzo skomplikowany czas, który wymaga dużo więcej trzeźwości i zamyślenia.

Podczas gdy hiperpartyjność to miejsce, w którym znaleźliśmy się w polityce, tak naprawdę nie tego chce kraj. Ludzie nazywają siebie mężami, żonami, matkami, siostrami i przyjaciółmi, zanim przykleją sobie etykietkę Demokratów lub Republikanów. Ludzie chcą po prostu żyć jak najlepiej. Chcą być społecznie wolni, bezpieczni fizycznie i finansowo.

POWIĄZANE: Mowa ciała Bretta Kavanaugha, rozszyfrowana.

Wiązka nadziei, którą mamy, polega na tym, że wybrani urzędnicy reprezentują swój kraj bardziej niż są tutaj, by reprezentować swoją partię. W ostatni piątek [po przesłuchanie Kavanaugh] kiedy usłyszeliśmy o śledztwie, mieliśmy nadzieję, że zacznie się toczyć. Jednak ten tydzień był przytłaczający i zagmatwany — czy było to śledztwo tylko z nazwy? Czy było to śledztwo, które dotyczyło wszystkich zainteresowanych stron? Czy badali sprawy wykraczające poza zarzuty napaści na tle seksualnym.

Wokół tego jest dużo szarej strefy.

A to, co mi tak bardzo ciąży, to fakt, że mówimy o tych ogromnych, przytłaczających szarych obszarach, ale wpływ na życie Christine Ford, Debbie Ramirez, Bretta Kavanaugha i ich rodzin — wpływ nie jest szary. To jest czarnobiałe.

Każda osoba, która tego dotknęła, odchodzi uszkodzona. Dużo myślę o dr Ford i jej rodzinie oraz o tym, przez co przeszli, myślę też o Bretcie Kavanaugh i jego rodzinie oraz o tym, przez co przeszli. A nawet ci z nas, którzy to ukrywają. Odpowiedzialność za relacjonowanie tej historii jest bardzo duża. To są poważne oskarżenia – te słowa, te etykiety – będą podróżować z doktorem Fordem i sędzią Kavanaugh do końca życia.

Oto pozytywy — i wiem, że trudno jest znaleźć pozytywy. Pamiętam, kiedy wybrano Trumpa. Pamiętam, że było to po taśmie Access Hollywood i po tym, jak wiele kobiet oskarżyło go o niewłaściwe zachowanie.

Wiele, wiele kobiet w tym kraju było smutnych — pod względem równości i różnorodności płci czułam, że poruszamy się powoli. Ale nigdy nie czułem, że cofamy się. Martwiłem się, kiedy został wybrany, że cofniemy się. Ale myślę, że stało się odwrotnie.

Odkąd prezydent wygrał – a jest prezydentem oskarżanym o wiele niewłaściwych rzeczy – widzieliśmy narodziny ruchu Ja też. Widzieliśmy kobiety stojące razem i odnajdujące swój głos. Wiele kobiet i ofiar jest teraz zniechęconych, że oskarżyciele Bretta Kavanaugha nie zostali wystarczająco wysłuchani – ale pomyśl o wzroście, jaki RAINN zaobserwował w liczbie kobiet, które zgłosiły się w ciągu ostatniego tygodnia lub opowiedziały im o tym fabuła.

W tym mrocznym momencie pojawia się srebrna podszewka. Może nie wszyscy u władzy słuchają tak, jak my chcemy, żeby słuchali, ale wielu innych tak.

Stephanie Ruhle prowadzi „MSNBC Live with Stephanie Ruhle” o 9 rano ET i „MSNBC Live with Velshi & Ruhle” o 13:00. ET.