To już oficjalne: 54 lata po tym, jak Mary Poppins po raz pierwszy pojawiła się na dużym ekranie, magiczna niania sprawi, że powróci w sequelu w sam raz na sezon świąteczny 2018, co potwierdziło Walt Disney Pictures że Emily Blunt oraz Hamilton gwiazda Lin-Manuel Miranda wcieli się w główne role w długo oczekiwanym restarcie.
Możesz spodziewać się zupełnie nowej ścieżki dźwiękowej i fabuły od reżysera Roba Marshalla Mary Poppins powraca, który zostanie osadzony w Londynie z czasów Wielkiego Kryzysu i będzie przedstawiał dorosłych Jane i Michaela Banksów, według Hollywoodzki reporter. Przyszła mama Blunt jednocześnie odda hołd i nabierze własnego charakteru w roli ukochanej niani, którą po raz pierwszy powołał do życia Julie Andrews w 1964 roku.
Jako magiczna angielska niania, Mary Poppins, Andrews nosiła szereg szykownych i odpowiednich strojów, które miały wystarczająco dużo uroku i dziwactwa, aby wyróżnić jej postać w filmie.
Choć trudno sobie wyobrazić kogoś, kto mógłby zastąpić Andrewsa, znaczące kawałki śpiewu Blunta z
Do lasu udowodnić, że nagradzana aktorka ma wszystko, czego potrzeba, aby odegrać sprawiedliwą rolę. Jeśli chodzi o Mirandę, gwiazdor Broadway, performer, pisarka i kompozytorka, przyjmie nową postać w Mary Poppins wszechświat: Jack latarnik. Sequel ma trafić do kin w Boże Narodzenie 2018 roku.