Gwyneth Paltrow w przeszłości pracowała na wielu pożądanych makijażach z czerwonego dywanu, ale nigdy nie widzieliśmy jej tak! W najnowszej kampanii gwiazdy dotyczącej kosmetyków Max Factor, Paltrow przekazuje jej wewnętrzne Marilyn Monroe w hołdzie dla samego pana Maxa Factora, profesjonalnego artysty, który zapoczątkował współczesny przemysł kosmetyczny i ukuł termin „makijaż” w jego rzeczownikowej formie.
Inspirowany wyglądem Marilyn Gwyneth jest ostatnim ujęciem w serii 100 Years of Glamour marki, w której aktorka odzwierciedlała ikony piękna, takie jak Audrey Hepburn, Farrah Fawcett, Brigitte Bardot, a nawet Madonna. Paltrow zwykle decyduje się na noszenie swoich pasm gładkich i rozciętych na środku, ale jej sztuczny bob w stylu retro okazuje się równie pochlebiające i nadała charakterystycznemu wyglądowi pani Monroe współczesny akcent, zamieniając swoją prawdziwą czerwoną szminkę na żywą koralowy odcień. Chociaż pełna oferta Factor jest dostępna tylko za granicą, na pewno użyjemy jej ultra-glamowego wyglądu, ponieważ inspiracja do makijażu, nie wspominając o gwiezdnym sposobie, w jaki miksowała swoje odbitki w ujęciu zza kulis poniżej.