Monique Lhuillier kiedyś powiedziała nam, że jej celem jest dostarczenie nieoczekiwanego. I sezon po sezonie właśnie to robi (patrz: jej najnowszy pokaz ślubny). Po zaprezentowaniu ciemniejsza, bardziej nastrojowa kolekcja jesień/zima 2014 na początku tego roku, z misternie wyhaftowanymi abstrakcyjnymi czaszkami na jej pienistych sukienkach koktajlowych, Lhuillier obróciła się o 180 stopni, ponownie wykorzystując swoją magię, by wymyślić opalizujący, budzący podziw wiosna/lato 2015 skład.
„Wszystko zaczęło się od pięknego porannego wschodu słońca i przybrało wszystkie piękne pastelowe kolory, które można zobaczyć”, mówi nam projektant za kulisami przed pokazem. „Chciałem uchwycić światło i zrobiłem to za pomocą połyskujących materiałów, które miały świetlistą jakość. To zabawna strona Monique, ale jest też bardzo nowoczesna. Jest nowe."
Aby przekazać „światło”, Lhuillier wykorzystał płynną satynę, superodblaskową lamę, mieniące się hafty i holograficzne błyszczyki, aby osiągnąć wysoki poziom jasności w całym tekście. Ale genialny połysk nie kończył się tylko na ubraniach – przeniósł się na makijaż. „Zdecydowaliśmy się pozbyć blasku konfetti w sukienkach” – wyjaśnia – „i nałożyć je na oczy, aby dodać im blasku”.
Val Garland, PROCHOWIEC'Profesjonalna wizażystka urzeczywistniła wizję Luillier, przyjmując ideę poplamionych, popękanych odłamków szkła, łącząc w całość iskrząca mozaika fragmentów celofanu (po starannym nałożeniu woskiem każdego kawałka) na narożniki wewnętrzne i zewnętrzne każdego oka.
„Kiedy dziewczyny po raz pierwszy pojawią się na wybiegu, nic nie zobaczysz, ponieważ światło nie będzie uderzać (celofan)” – mówi Garland InStyle.com. „Chodzi o pomysł oczekiwania nieoczekiwanego. Teraz to widzisz, a teraz nie. To odrobina magii”.
Wtedy myśleliśmy, że Garland mówi ściśle o artystycznym makijażu oczu, ale mogła: łatwo nawiązywały do wielkiej niespodzianki serialu – podczas finału, celofanu w kształcie kwiatu konfetti spadł z sufitu i wylądowała na sukienkach, mimowolnie dodając kolejną warstwę blasku. Jak doskonale!
Kliknij dalej, aby przeczytać o wszystkich najważniejszych momentach, które wydarzyły się za kulisami Monique Lhuillier.
Projektant Gilles Mendel i artysta Enoc Perez współpracowali, aby wymyślić oszałamiającą J. Mendel skład wiosna/lato 2015. „Najtrudniejszą (i najfajniejszą) częścią jest tak naprawdę to, jak przetłumaczyć język sztuki na język mody” – mówi Mendel. W stylu za kulisami. „Chodziło o to, jak zrobić ubrania tak nieskazitelne, teksturowe i piękne jak obrazy, bez konieczności noszenia obrazów przez dziewczyny. Zainspirowaliśmy się kolażami i zintegrowaliśmy (odbitki Enoka) z żakardem, a ja zacząłem go ciąć i składać w sposób, który przypominał kolaż”.
Artysta Enoc Perez opowiada, że po raz pierwszy znalazł się w roli muzy. Co to było? „To dziwne” – śmieje się. „Każdy element ma w pewien sposób mój wpływ” – mówi, wskazując na projekty, które powstały na podstawie jego obrazów inspirowanych budynkiem w Nowym Jorku. „Mieszkam w Nowym Jorku, więc wiele z tego będzie to odzwierciedlać i myślę, że serial to tłumaczy – czuję się jak w Nowym Jorku terazoraz od francuskiego projektanta i portorykańskiego malarza. To jest piękne."
„Nie chodzi o przyklejenie pracy do ubrania, co wydaje się łatwe” – wyjaśnia Perez o każdej kreacji. „Gilles w najtrudniejszy możliwy sposób przełożył moją pracę na linie, krój, tkaniny. Esencja moich obrazów jest tam, ale zostały wyabstrahowane."
„Fantazjowałem o Granny Takes a Trip, londyńskim butiku pod koniec lat 60., w którym wszystkie gwiazdy rocka poszedł do (The Beatles, The Rolling Stones), a właściciel zrobił plakaty dla zespołów” – opowiada Anna Sui za kulisami. „Miałem plakaty na mojej tablicy inspiracji i pomyślałem, że wszystkie mają ten związek, wszystkie są niebiańskie. Dlatego w mojej kolekcji umieściłem chmury, gwiazdy i księżyce. Uwielbiam migotanie, metaliczne błyski, odrobiny blasku, ponieważ są takie optymistyczne”.
„We wczesnych latach 70. w Nowym Jorku było kilka butików na 53 ulicy (w tym Norma Kamali i Betsey Bunky Nini Betsey Johnson) i wszystkie miały ten dziecięcy wygląd” – mówi Sui. „Zawsze to kochałem. Znalazłem całe archiwum wydruków tych kewpie i pomyślałem, że to idealne rozwiązanie, zwłaszcza jeśli założyłem je na opalizujące tkaniny i migoczą”.
Pat McGrath, legendarny wizażysta MAC Cosmetics, przekazał niebiański motyw Anny Sui „kosmiczne piękno” poprzez złoty brokat, osypywanie ich na wierzch powiek, pod oczy i od wewnątrz rogi.
„Mój klient jest coraz młodszy i szuka tych stylów, więc przenoszę w tym kierunku część mojej kolekcji” – mówi Khan za kulisami InStyle przed pokazem. „Gwiazdy Hollywood noszą dresy i pomyślałem, co jeśli przekształcimy to w wieczór – możesz mieć na sobie dres na rozdanie Oscarów!”
„Ta koronka jest wykonana ręcznie i zaprojektowana, a zajęło to setki godzin” – podkreśla Khan. „Zrobienie jednej sukienki zajęło 25 osobom pięć tygodni. Ta kolekcja zajęła 600 osób – trzeba wziąć pod uwagę, ile czasu zajęło ręczne uszycie wszystkich cekinów lub każdego koralika.”
„Widzisz te wszystkie niesamowite młode gwiazdy w sukniach balowych, ale czuję, że powinny nosić coś fajniejszego” – wyjaśnia. Szybko jednak zauważa, że „cool” nie oznacza grunge'u czy casualu. Bierze coś fajnego, na przykład sportową, i podnosi to, lub, jak sam mówi, „złocenia”.
"My? ponownie ma obsesję na punkcie zorzy polarnej” – mówi Tom Mora, projektant odzieży damskiej dla J. Załoga. „Naprawdę uwielbiamy pomysł błyszczących, migoczących świateł, które ciągle zmieniają kolory; to było coś, co było naprawdę słuszne”.
„Wiele elementów jest inspirowanych modą męską. Zawsze wyglądamy jak chłopak-dziewczyna; to zawsze coś, co lubimy robić, więc ważne było, aby to kontynuować” – mówi Mora. „To, co tutaj robimy, jest tylko sugestią, jak złożyć ubrania. Co? s świetnie, ludzie biorą je i robią swoje. I to właśnie kocham i myślę, że dlatego ludzie kochają J. Załoga."
„Ameryka Łacińska była naprawdę czymś, na czym chciałem się riffować – to właśnie tam dostaliśmy ikaty, piękne paski, kolory” – kontynuuje Mora. „To był punkt wyjścia”.
„Właściwie mieszkałem w swojej sypialni, ponieważ przechodziłem remont i to mnie zabijało” – śmieje się Phillip Lim po koncercie. „Postanowiłem spojrzeć na sytuację i zainspirować się nią. To miejsce, które czuję się najbardziej wyeksponowane, ale jednocześnie chronione i chciałem się bawić tymi dwoma pomysłami”. przesłanie poprzez piękno, minimalny makijaż i niechlujny wezgłowie łóżka okazało się właściwym połączeniem, aby osiągnąć ten idealny #iwokeuplikethis Popatrz.
„Zrobiliśmy fioletowy wygląd, ale jest bardzo delikatny i naturalny, z kolorem skupionym tylko na wierzchu powiek”, mówi Tom Pecheux dla MAC Cosmetics. „Chciałem, żeby wygląd był bardzo dopracowany”. Jeśli chodzi o włosy (niebieska czapka miała za zadanie zabezpieczyć fryzurę przed pokazem), stylista Orlando Pita mówi, że inspiracją była „inspiracja latami 70., wolna duchem dziewczyna, która nie ma nic przeciwko ubrudzeniu się trochę”. - Raportowanie Sheryl George
Złapaliśmy Rashidę Jonesa, dając projektantce Rebecce Taylor jeden z najszczerszych uścisków, jakie kiedykolwiek widzieliśmy. „To jest mój wymarzony strój” – usłyszeliśmy, jak Jones rzuca się do Taylor, wskazując na jej mieszany wzór paisley, który Rebecca Taylor oddziela od kolekcji wiosennej 2015 roku. „Dla mnie to bardzo klasyczny wygląd – uwielbiam zapinane na guziki i bermudy, ale ten materiał jest taki ładny i tak pochlebny” – mówi Jones dla InStyle.com chwilę później. „Rebecca po prostu ma sposób na dodanie odrobiny kobiecego talentu do rzeczy, które kocham”.
„Chciałem, aby kolekcja reprezentowała delikatne, nowoczesne piękno” – wyjaśnia Taylor. „Wróciłem do czasu w moim życiu, kiedy mieszkałem w Londynie z rodzicami i moim bratem i siostrami pod koniec '70s i moja mama zabierała nas na targ Portobello i kupowała najpiękniejsze, prześwitujące indyjskie sukienki tam. Szkoda, że nie miałam dzisiaj tych sukienek, ale mam je w pamięci modowej i są takie romantyczne, takie piękne”.
„Moda stała się trochę bardziej napięta, trochę bardziej poważna” — zastanawia się Taylor. „Chcę przywrócić radość z Tygodnia Mody. Więcej zabawy, więcej radości. Chcę wrócić do tego, czego naprawdę chce dziewczyna Rebecca Taylor, czego naprawdę szuka, a odbitki naprawdę do niej pasują”.
„Dziewczyna Rebecca Taylor uwielbia nadruki, kocha kolory, kocha kobiecość. Ta kolekcja to w pewnym sensie oda dla mojego klienta.”
Kolekcja Herve Leger wiosna/lato 2015 opowiadała historię współczesnej onna-bugeishy, czyli japońskiej wojowniczki. Kolekcja zaczyna się od sukienek przypominających kimono i elementów z plisami origami, przechodząc w detale bielizny z plamami koloru (jej prawdziwe kolorów), przechodzi w wojownika przez splecione metalowe koraliki (na zdjęciu), a na koniec staje się kwiatem lotosu o bardziej miękkiej palecie, co oznacza odrodzenie. „Tak, to ładne ubrania, ale w rzeczywistości jest większa historia do opowiedzenia”, mówi Lubov Azria dla InStyle.com. „Stworzenie nowych sylwetek (takich jak kimono) z bandażami i żakardem było wyzwaniem, ale uwielbiam to wyzwanie. Historia chciała być opowiedziana i wtedy dzieje się piękno”.
Aby przekazać „światło”, Monique Lhuillier skorzystała z pomocy Val Garland, profesjonalnego wizażysty MAC, aby stworzyć koncepcję „holograficznego oświetlenia” z mozaiką fragmentów celofanu. „Przyjmujemy ideę witrażu, popękanego szkła, tynku z rozbitego szkła i dodajemy go do oka” – wyjaśnia Garland. „Robię to, ponieważ nadaje to nieco przewagi; dzięki temu wygląda mniej romantycznie, bardziej cyfrowo, bardziej futurystycznie”.
Jeśli chodzi o włosy, Lhuillier mówi, że poszła z eleganckim, mokrym wyglądem, z prostymi pasmami, które są błyszczące u góry. „Jeśli zauważysz, obcasy są Lucite, ponieważ chciałem, aby modelki wyglądały, jakby chodziły po wodzie. W ten sposób związaliśmy (koncepcję mokrą) z włosami”.
„Wszystko zaczęło się od pięknego porannego wschodu słońca i przybrało wszystkie piękne pastelowe kolory, które można zobaczyć”, mówi Lhuillier InStyle.com „(Motyw wody) jest odbiciem nieba na wodzie”.
Na górze: szczegółowe ujęcie pełnej spódnicy z wytłaczanej lamé z błyszczącą nicią z lureksu. „Ale jest bardziej miękki niż Lurex: jest lekki, wszystko jest przewiewne” – mówi Lhuillier. „Jestem naprawdę podekscytowany, że mogę pokazać objętość spódnic – jest to nowe poczucie zabawy. Nie chciałem, żeby ten sezon był zbyt poważny; Chciałem, żeby było fajnie”.
Na dole: szczegółowe ujęcie opalizującej różowej sukienki koktajlowej lamé. „Te tkaniny są tak trudne do uszycia” – wyznaje Lhuillier. „Miałam szwaczki, które były ze mną od 16 lat i robiły karierę jeszcze przed mną i powiedziały, że w całej swojej karierze jest to najtrudniejszy materiał do szycia. To jak praca z papierem”.
Lhuillier zwróciła szczególną uwagę na jeden akcent, który był podekscytowany – odblaskowe tęczowe hologramy. „W tej kolekcji dzieje się o wiele więcej dziwacznych elementów” – mówi. „I tak uważam, że ludzie powinni podchodzić do mody, a w szczególności do wiosny”.
Zanim gwiazdy zajęły miejsca w pierwszym rzędzie, zrobiły przystanek za kulisami na mini sesję zdjęciową z Monique Lhuillier. Pewnego razu Aktorka Jennifer Morrison była jedną z nich i nie mogliśmy nie podziwiać jej wspaniałego, odwróconego francuskiego warkocza.
„Pracujemy przez dziewięć miesięcy po 10 minut i naprawdę nie ma żadnych prób” – mówi Azria InStyle.com. „Chodzi tylko o modelkę i ubrania, a chodzi o to, by nie wysilać się”.
„Zaczęliśmy od koncepcji zwanej reformą koloru; to wtedy, gdy bierzesz stare dywany, neutralizujesz je, wybielasz i ponownie kolorujesz” – wyjaśnia Azria. „Możesz to zobaczyć w ABC Carpets. Kiedy wszedłem, byłem zahipnotyzowany wszystkimi odcieniami aqua, wszystkimi odcieniami różu. Byłem w kolorowym niebie!"
Nazwij to nieoficjalnym mundurem modela po służbie! Flanelowe koszule były wiązane w talii w cętki modelek w LBD i dżinsach typu boyfriend.
BCBG Max Azria był pierwszym w historii pokazem Blancy w Nowym Jorku. 19-letnia modelka, która pochodzi z Madrytu w Hiszpanii, otworzyła pokaz w rozmarzonej białej kreacji. „Czuję się bardzo szczęśliwy, że otwieram show – to była taka niespodzianka; W ogóle się tego nie spodziewałam” – mówi InStyle.com za kulisami.
„Zaczęliśmy od polka dot, ale nie pasowało to zbyt dobrze do kolekcji, więc zastanawialiśmy się: „Co by to było psychodeliczne jak wyglądają kropki?”, mówi Nonie Creme, założycielka dyrektora kreatywnego Color Prevails, która zaprojektowała drukarkę 300 press-on. paznokcie. „To historia bawiąca się wymiarami: z daleka wygląda na 2D, ale z bliska wygląda na 3D”. Proces trwał Creme „12 godzin i co najmniej cztery butelki wina”.
Giovanna Randall, główna projektantka Honor, umiejętnie stworzyła dziwaczną kolekcję, która opowiedziała historię wzloty i upadki romansu (zamożna, chroniona debiutantka ucieka z dzikim typem George'a Harrisona facet). „Nadruki i szalone kolory to jego wpływ” – mówi Randall o odrobinie ekscentryczności, którą można znaleźć w neonowych akcentach, które mocno przypominały Candy Buttons. „Uwielbiam neonowe kolory. Myślę, że w każdym sezonie staram się je (integrować) i zawsze pytam: „Czy są zbyt neonowe?”. W tym sezonie naprawdę chciałem to zrobić ”.
Byliśmy całkowicie zachwyceni stylem 21-letniej Leomie Anderson, od fajnej koszulki Yeezy, przez błyszczącą, pikowaną mini, aż po modne klapki Nike.