Nie jest tajemnicą, że rok 2020 był trudny dla relacji międzyludzkich. Globalna pandemia ograniczyła naszą zdolność do kontaktów towarzyskich, a obecny klimat polityczny ma również wpływ na sposób umawiania się na randki. Ma to sens: zbliżające się wybory prezydenckie są szczególnie osobiste i prawie niemożliwe do zignorowania, nawet w luźnej rozmowie.

Polityczność w aplikacjach randkowych niekoniecznie jest złą rzeczą. Popularne aplikacje, takie jak Hinge, Bumble i OkCupid, dają użytkownikom możliwość ujawnienia swoich poglądów politycznych w swoich profilach i udostępnienia, jeśli są zarejestrowani do głosowania. Według nowych badań z Ok Kupidyn, zarejestrowani wyborcy mają o 65% większe prawdopodobieństwo uzyskania dopasowania i 85% większe prawdopodobieństwo otrzymania wiadomości. W przeszłości ujawnienie swoich poglądów politycznych na randce mogło prowadzić do zdrowego dyskursu lub przyjaznej debaty. Ale dzisiaj młodzi randkowicze przyjmują nowe podejście, aby zapewnić swoim partnerom zgodność z preferowaną polityką od samego początku.

click fraud protection

POWIĄZANE: Jak stworzyć idealny profil randkowy podczas COVID

„W tej chwili polityka niejako wskazuje na twoją osobowość” — mówi 29-letnia Emma* z Nowego Jorku. „Moje osobiste odczucia dotyczące tego prezydenta są dla mnie bardzo ważne. Jeśli ktoś jest konserwatywny, prawdopodobnie nie dotrze tam, skąd pochodzę. A w tym sezonie wyborczym umiarkowany już nie jest umiarkowany. To prawdopodobnie dobrzy ludzie, ale po prostu nie chcę marnować na nich czasu. Po prostu przesuwam „nie”.

„Od razu nie dopasowuję się do ludzi, którzy teraz mówią „umiarkowany” w swoim profilu, podczas gdy wcześniej mogłem to robić” – zgadza się 25-letni Connor z San Diego.

Inni randkowicze podejmują bardziej bezpośrednie podejście, aby zapewnić trafienie Kupidyna na ich korzyść. 36-letnia Martha z Nowego Jorku daje jasno do zrozumienia, że ​​od samego początku jest przeciwna Trumpowi. „W moich profilach randkowych mam zdjęcia z protestów i wieców”.

„Jak można teraz oddzielić politykę od randek? Może 15 lat temu tak było, ale teraz nawet sobie tego nie wyobrażam”.

Marta*

Mimo to Martha pasowała do okazjonalnego zwolennika Trumpa. W takich przypadkach natychmiast kończy rozmowę — i wyjaśnia dlaczego. Marta Akcje te wymiany informacji w mediach społecznościowych i była zaskoczona „szalonymi pozytywnymi” komentarzami, które otrzymuje. „[Informacje zwrotne] szokują mnie, ponieważ pytam: „Czy wszyscy nie prowadzą tych rozmów?!” Jak to możliwe, aby teraz oddzielić politykę od randek? Może 15 lat temu tak było, ale teraz nawet sobie tego nie wyobrażam”.

29-letni Darby zgadza się. „Są to rzeczy, na które nie możemy już patrzeć na randki. Jestem na Bumble w Atlancie i umieściłem w swoim profilu coś o byciu anty-Trumpem i że nie podlega to dla mnie negocjacjom. Dostaję znacznie mniej meczów niż zwykle i mogę prawie zagwarantować, że właśnie dlatego” – mówi. „Atlanta ma wielu młodych ludzi z bardzo konserwatywnych rodzin, więc niestety moja pula randkowa jest teraz znacznie mniejsza. Ale cieszę się, że mogę to usunąć z drogi, zanim poznam ludzi.

POWIĄZANE: Najlepsze pytania na wirtualną pierwszą randkę

Wiele osób stworzyło podobne systemy filtrowania w aplikacjach, natychmiast przesuwając palcem w lewo lub wyświetlając widmo każdemu, kto ma przeciwne preferencje polityczne. Być może w odpowiedzi na tę postrzeganą zmianę pojawia się również drugi trend w aplikacjach randkowych. Nazwany „wokfishing” przez Vice’s Serena Smith, ta polityczna forma łowienia sumów wiąże się z udawaniem bardziej postępowych poglądów w celu zwiększenia liczby meczów. Akt nie jest z natury złowieszczy; niektórzy ludzie budzą się celowo, podczas gdy inni mogą nie rozumieć, co to znaczy być „obudzonym”.

„Faceci zdają sobie sprawę, że wiele kobiet, zwłaszcza w [bardziej liberalnych miastach, takich jak Nowy Jork], uważa konserwatywne poglądy za nieatrakcyjne” – mówi Emma na temat wokefishingu.

„Faceci zdają sobie sprawę, że wiele kobiet, zwłaszcza w [bardziej liberalnych miastach, takich jak] Nowy Jork, uważa konserwatywne poglądy za nieatrakcyjne”

Emma*

27-letnia Isabel opisała niedawne doświadczenie z łagodnym łowieniem ryb. Po obejrzeniu debaty prezydenckiej z kimś, kogo widywała od dwóch i pół miesiąca, Isabel mówi, że jego ton całkowicie się zmienił. „Stało się dla mnie jasne, że w innych rozmowach powstrzymywał się od tego, jak konserwatywny był”.

Isabel nigdy więcej go nie widziała po tamtej nocy; zakończył sprawy kilka dni później. „Tak naprawdę nie wiem, jakie były jego motywy. Może próbował dowiedzieć się, jak mocno się czułem”. To doświadczenie zmieniło sposób, w jaki podchodzi do aplikacji randkowych, mówi. „Moje przekonania polityczne były wcześniej ukryte [na moim profilu], ale już nie są”.

POWIĄZANE: Jak przejść przez rozpad podczas koronawirusa

Dwóch mężczyzn, którzy określili się jako centryści, nie poparło pomysłu bezpośredniego wyłudzenia potencjału Data, ale zrozumieli, dlaczego wokefishing stał się bardziej popularny w aplikacjach randkowych w naszej polityce 2020 klimat.

„Wolałbym nie kłamać ani nie przedstawiać się w złym świetle, żeby się położyć, ale rozumiem impuls. Desperackie czasy wymagają desperackich środków” – mówi 31-letni Kurt z Los Angeles. „Czuję, że pula bardzo się skurczyła z powodu skrajności politycznej. Nie mam problemu z umawianiem się z kimś bardziej liberalnym niż ja, ale mam wrażenie, że bardziej liberalni ludzie mają problem z umawianiem się z kimś bardziej po prawej stronie. Z tego powodu czuję, że często muszę ukrywać swoje przekonania polityczne na randkach, czego nie lubię robić”.

Winston, 34 lata, z Nowego Jorku, podziela podobny sentyment. „Nie sądzę, abym posunął się tak daleko, jak reklamowanie poglądu politycznego, którego nie miałem, ponieważ wydaje mi się to nieszczere. Ale kiedy kobiety umieszczają swoje przekonania polityczne na swoim profilu, wydaje się to sygnalizowaniem cnoty. Posiadanie przekonań politycznych nie jest niczym nowym, ale ujawnianie ich publicznie naraża cię na ryzyko, że ktoś użyje ich do spania z tobą lub spróbuje ci coś sprzedać.

„Jeśli zdarzy mi się wejść w interakcję z kimś, kto jest zwolennikiem Trumpa, nie trwa to długo. Po prostu wychodzę z rozmowy, nic nie mówiąc”.

Maks.*

Ale nie tylko kobiety prześladują lub filtrują politykę. „Jeśli zdarzy mi się nawiązać kontakt z kimś, kto jest zwolennikiem Trumpa, nie potrwa to długo” – mówi 35-letni Max z Minneapolis. „Po prostu wychodzę z rozmowy, nic nie mówiąc”.

Winston mówi, że to wstyd. „Fakt, że otoczysz się tylko kimś z tym samym POV, jest bardzo problematyczny. Definiujesz ludzi według ich etykiet. O wiele ciekawiej jest mieć poglądy polityczne i rozmawiać na ten temat na randce”.

POWIĄZANE: Jak poruszać się po „sezonie mankietów” podczas pandemii

Ale czy to naprawdę bardzo problematyczne? „Trzy podstawowe czynniki decydujące o tym, jak ludzie będą klikać, to bliskość, znajomość i podobieństwo. Więc tak, spotykanie się z kimś, kto ma bardzo odmienne wartości i podstawowe idee na temat świata niż ty, jest prawdopodobnym powodem do dramatu” – mówi ekspert ds. relacji i intymności Shan Boodram. „Jeśli jesteś osobą, której wartości naprawdę są zgodne z konkretną partią, ważne jest, aby wykorzystywać politykę jako przesiewacz dla kolegów. Jeśli twoje wartości nie są dopasowany do imprezy, to powiedziałbym, że problematyczne jest unikanie ludzi tylko dlatego, że nie idą z tłumem w twojej okolicy.

„Jeśli nie chcesz siedzieć obok gadatliwej osoby, która jest zgodna z inną partią polityczną niż ty podczas lotu do Australii, to nie powinieneś marnować czasu na randkę z kimś, kto będzie głosował na partię przeciwną niż ty. A może nawet gorzej, w ogóle nie głosować"

Shan Boodram

Nie wiesz, w którym obozie jesteś? Shan proponuje tę sugestię. „Powiedziałbym, że dobrą zasadą jest to, że nie chcesz siedzieć obok gadatliwej osoby, która zgadza się z inną partią polityczną niż lecisz do Australii, nie marnuj czasu na randkę z kimś, kto będzie głosował na stronę przeciwną niż ty. A może nawet gorzej, w ogóle nie głosować”.

Emma już wie, gdzie upada – i to po stronie nie machnięcia. „Chcę być otwarty i nie tylko spotykać się z ludźmi o podobnych poglądach, ale to nie znaczy, że mam obowiązek umawiać się z nimi”.

*Niektóre imiona zostały zmienione.