w W stylupaździernikowy numer, aktorka i przyszła mama Mindy Kaling ujawnia znaczącą historię stojącą za jej ulubionym naszyjnikiem z pereł i diamentów.

Za pomocą Jennifer Ferrise

Zaktualizowano 15 września 2017 o godzinie 9:00

Każdy prezentowany przez nas produkt został niezależnie wybrany i zrecenzowany przez nasz zespół redakcyjny. Jeśli dokonasz zakupu za pomocą dołączonych linków, możemy otrzymać prowizję.

W każde Boże Narodzenie, kiedy byłem na studiach, jeździłem do Honolulu z moją najlepszą przyjaciółką Jocelyn, aby odwiedzić jej rodzinę. Matka Jocelyn, Hai Luen, była wyszkoloną w Juilliard pianistką, dawną modelką i niesamowitą osobą, która zasadniczo stała się dla mnie ciocią. Ona i ja pokochaliśmy piękną biżuterię, szczególnie biżuterię wykonaną z czarnych pereł. Zabierała nas do Chinatown na zakupy u najlepszych sprzedawców i pamiętam, że zawsze uderzało mnie to, jak dramatyczne i wspaniałe były kamienie z bliska. Kiedy Hai Luen zmarła w 2012 roku, niestety w ciągu kilku tygodni od śmierci mojej mamy, Jocelyn dała mi kolekcję luźnych pereł Hai Luen, aby ją zapamiętać.

click fraud protection

Każdy kamień był tak cudownie wyjątkowy. Przywiozłem je do Kirsty Stone, jubilerki z Los Angeles, aby znaleźć sposób na ich wspólną prezentację. Zaprojektowanie naszyjnika, dodanie rzędu diamentów i odpowiednie zawieszenie pereł zajęło około sześciu miesięcy, ale wyszło idealnie. Za każdym razem, gdy ją zakładam, przypomina mi Hai Luen – i więź między matkami i córkami. Jest wzorem do naśladowania dla typu matki, jaką chcę być. Wiem, że pewnego dnia chcę przekazać ten naszyjnik mojej córce, aby móc opowiedzieć jej historię, która się za nim kryje.

Kaling gwiazdy w Projekt Mindy, streaming teraz włączony Hulu. Więcej takich historii znajdziesz w październikowym wydaniu Magazyn InStyle, dostępny w kioskach, za pośrednictwem Amazonkai dostępne dla pobieranie cyfrowe teraz.