Słońce zachodziło nad centralnym Jersey – gdzie brałem udział w pandemii – kiedy mój chłopak i ja odjechaliśmy dwupasmowa autostrada, aby odebrać kilka „DARMOWYCH” poplamionych brudem krzeseł kubełkowych Ikea z czyjegoś dobrze wypielęgnowanego frontu trawnik. Trochę podpity po naszych społecznie oddalonych kolacjach i napojach nad rzeką (nacisk na drinki, ale nie martw się, nie prowadziłem samochodu), romantycznie przedstawiłem przyszłe ja siedząc przy stole w jadalni z maszyną do szycia i jardami szykownej aksamitnej tkaniny, tchnąc nowe życie w obskurne białe krzesła, których wypchanie eksplodowało na szwy; Wyobraziłam sobie, że to bardziej przebiegłe ja ubije skrawki w sukienkę z kwadratowym dekoltem, którą kiedyś zrobię sprzedawać na Etsy, nazywając ten styl „Winona”, a moje imperium tapicersko-odzieżowe wyrosłoby tylko z tam. W ten sposób wrzuciliśmy krzesła do łóżka pickupa i zostaliśmy zaprowadzeni do domu przez blask świetlików oświetlających pola kukurydzy.

Pochłonięty moim cygańskim marzeniem, by żyć boso, wybierając meble na wsi, poszedłem kupić maszynę do szycia u mojej lokalnej JoAnn. Ku mojemu (kacowi) rozczarowaniu, zostały wyprzedane. Jak, w

click fraud protection
wszystkie Joanny”. Kiedy zapytałem współpracownika, kiedy spodziewała się przesyłki, pokręciła głową, niedowierzając, że zapytam o coś takiego. „Byliśmy niedostępni od tygodni”, powiedziała mi, wyjaśniając, że nawet Amazon (Amazon!) nie może mieć na stanie żadnych podstawowych maszyn. „Powodzenia” – powiedziała, gdy odchodziłam, a jej okrzyki z obsługi klienta kpiły z moich nadziei na chwałę DIY.

I tak skończyłem w wojnie licytacyjnej na Craigslist o jedną z niewielu używanych maszyn, jakie udało mi się znaleźć w obszarze TriState. Dziewięćdziesiąt pięć dolarów później (solidne 20 dolarów powyżej ceny wywoławczej) usiadłem z moją pierwszą maszyną, dwuletnią tradycją Singer, która jest warta jedną trzecią tego, co za nią zapłaciłem.

Doretta Caprarola, dyrektor marketingu w firmie Brother, mówi mi, że nie tylko ja musiałam walczyć o maszynę. W związku z zamknięciem producentów podczas pandemii, produkcja maszyn firmy Brother została znacznie zmniejszona – co jest problemem, biorąc pod uwagę gwałtownie rosnący popyt. Podczas gdy ogólna sprzedaż firmy Brother w ujęciu rok do roku wzrosła o około 30%, Caprarola twierdzi, że niektóre kategorie Brother wzrosły nawet o 60% do 80%. „Są to bezprecedensowe trendy wzrostu”, mówi.

Podczas gdy pandemia, która wywołała niezrównany chaos w kraju (i gospodarce) od połowy marca, wypatroszony przemysł turystyczny i usługowy, podobne firmy „rekreacyjne” szykowały się na pozornie nieuniknione spowolnienie. Ale chociaż przemysł szwalniczy niekoniecznie należy do kategorii „podstawowego biznesu” (chyba że ludzie szyją maski chirurgiczne i fartuchy szpitalne), firmy takie jak Brother znalazły się niespodziewanie kwitnąć. Na przykład „dokończenie tego scenariusza” lub „Zrób to sam ławkę piknikową dla moich wiewiórek na podwórku”, hobby, takie jak szycie rzeczy – czy to ubrań, masek, czy nowej tapicerki do gównianych krzeseł z Ikei – przyniosło wzrost, a nie spadek w środku narodowej blokady.

Biorąc pod uwagę brak maszyn, jasne jest, że podróż mojego bohatera od kobiety, która nigdy nie słyszała o szpulce do certyfikowanego właściciela maszyny do szycia, nie jest wyjątkowa. To też stało się jasne, kiedy znalazłem Szycie TikTok, który polega na tym, że fajni nastolatki przerabiają swoje zużyte towary na podróbki projektantów lub wykorzystują martwe zapasy do tworzenia od podstaw własnych, ekscentrycznych ubrań. Ale czy Wielki Niedobór Maszyn Do Szycia w 2020 roku był wynikiem? czysty kwarantanna nuda? Naturalny drugi krok dla Brooklynitów, których przystawki na zakwasie miały w tym momencie 2 miesiące? A może jest to coś większego? Coś bardziej jak rewolucja prowadzona przez nastolatków, którzy marzyli o zrównoważonej przyszłości?

Caprarola podejrzewa, że ​​kwarantanna tylko podsyciła już trwający ruch, kierowany przez młodzież z pokolenia YouTube. „[Zapotrzebowanie na maszyny] jest reprezentatywne dla trendów, które widzieliśmy jeszcze przed COVID. Powiedziałbym, że w ciągu ostatnich, może 8 miesięcy, a może roku, [widzieliśmy] ten wzrost, szczególnie w przypadku młodszych pokoleń” – mówi mi. „[Oni] naprawdę chcą wprowadzić pozytywną zmianę i są gotowi wykonać pracę, aby rzeczywiście tak się stało”. Ona mówi o nastolatki oglądają filmy na YouTube i uczą się szyć maski dla nieznajomych lub jak zrobić kołdrę na lokalny ogień dział.

POWIĄZANE: Amerykańska moda zmieniła się po kryzysie i wkrótce się na nowo wymyśli

Ale jest w tym coś więcej niż dobra wola wobec społeczności. Kiedy zastanawiam się nad własnymi nastoletnimi latami, kompulsywnie robię zakupy w Forever21 i H&M z nadzieją na (tanie) osiągnięcie tego samego fajnie jak dziewczyny z niezależnych magazynów, moje pogoń za trendami wydaje się trywialna w porównaniu z pilniejszym dążeniem pokolenia Z do bardziej ekologicznego przyszły. Upcykling jest modny. Wyszukiwanie „thrift flip”, kategorii filmów w YouTube, w której przedsiębiorcze nastolatki dokonują oszczędnych znalezisk wczoraj przez duże „C” Fajny wygląd, potwierdza teorię, że ponowne wykorzystanie starych niewypałów jest jak, tak-gorące-w tej chwili: daje prawie 1 milion wyników wideo.

Wiele z tych filmów jest tworzonych przez amatorskich szyjących influencerów, często w wieku 20 lat lub młodszych, którzy nie wstydzą się dokumentować swoich prób i błędów projekty, które ostatecznie skutkują niedoskonałą, ale nadającą się do noszenia (i nie wspominając o tanim) sukience halkowej inspirowanej latami 90. lub przerobionym sweterkiem-kombinezon. Sarah Kolish, której kanał na YouTube Pozornie Sera ma slogan „być dziwakiem, prowadzić życie z recyklingu”, jest jednym z takich wpływowych osób. Dwudziestoletnia truskawkowa blondynka publikuje filmy o hackach na T-shirty i patchworkowym dżinsach typu „zrób to sam”; ostatnio uszyła własną suknię ślubną, wpuszczając widzów w proces. Annika Wiktoria, Australijka o dziewczęcym stylu retro w stylu Blair Waldorf, niedawno opublikowała film zatytułowany „Uczenie się od katastrof szycia”. Ona też uszyła własną suknię ślubną. I jest więcej filmów o strojach typu „zrób to sam” inspirowanych reformacją nakręconych przez młode kobiety, które wywołują moje „o mój Boże, ile masz lat?” odruch (który idzie w parze z „czekaj, ile mam lat i? odruch), niż mam ochotę policzyć.

wyszukiwanie hasła „thrift flip”, kategorii filmów w YouTube, w której przedsiębiorcze nastolatki dopasowują znaleziska z przeszłości do Duże „C” Fajny wygląd, potwierdza teorię, że ponowne wykorzystanie starych niewypałów jest jak, tak-gorąco-teraz: daje prawie milion filmów wyniki.

Podobnie jak wielu wielkich dawnych kanałów (eee, przez ostatnie 3 lata), ja również zwróciłem się do YouTube w celu realizacji mojego projektu. Podobnie jak moja mama, która próbowała dowiedzieć się czegoś o Internecie, zaczęłam od wpisywania „jak” w pasku wyszukiwania. Spodziewałam się, że urocza starsza kobieta z trwałymi włosami przeprowadzi mnie przez nakazy i zakazy związane z szyciem, z poduszką w kształcie pomidora przytwierdzoną do jej nadgarstka jak uroczy mankiet. Zamiast tego, pierwszym rezultatem "jak szyć" był film Chrisa Tocka, szwacza wyglądającego na Dave'a Ghrola, z naklejkami punk rocka pokrywającymi jego maszynę i lalkami Voodoo wiszącymi na jego ścianach. Oczywiście obejrzałem jego wideo.

W komentarzach znalazłem wielu towarzyszy, którzy oglądali roczne instrukcje ze swoich kapsuł izolacyjnych (domów), niektórzy po prostu do diabła: „Oglądanie filmu o szyciu od mężczyzny wyglądającego na góry, kiedy nie mam nawet maszyny do szycia” – napisał jeden z nich komentator. „Na początku myślałem, że to Billy Ray Cyrus nauczy mnie szyć” – powiedział inny.

W zeszłym miesiącu Tock powiedział mi przez telefon, że jego oglądalność podwoiła się między 15 a 22 marca. Scharakteryzował wzrost jako „mniej więcej gówniana tona”.

Wyjaśnia, że ​​po tym wszystko wymknęło się spod kontroli. „Wystąpił ten ogromny skok, w którym wzrósł o około 940% przez około dwa tygodnie z rzędu”, mówi. Ale ten szalenie wysoki wzrost był krótkotrwały. „Potem nastąpił wielki spadek, ponieważ każda maszyna do szycia, nici, gumki, takie rzeczy były niedostępne na całym świecie”.

Wendy Liu, pełnoetatowa influencerka do szycia, której kanał WithWendy ma ponad 1,1 miliona subskrybentów, opisuje podobny szczyt oglądalności w połowie marca, w tym czasie każdy przesyłanie przewyższyło jej oszacowania. Ale czy ten skok wskazywał na to, że więcej osób próbowało szyć projekty, czy też na część większego wzrostu? Oglądalność w YouTube powszechny? ten New York Times poinformował we wczesnych dniach blokady, że liczba wyświetleń platformy strumieniowej rośnie – a YouTube odnotował wzrost o 15,3% w marcu.

„Za każdym razem, gdy przesyłałem, wydawało mi się, że jest ogromny apetyt na połknięcie tego, co wypuściłem”, mówi Liu, dodając, że cotygodniowe transmisje na żywo również były nieoczekiwanym sukcesem. „Ludzie potrzebowali poczucia, że ​​nie są sami lub poczucia, że ​​są słyszani”. To powiedziawszy, przypuszcza — na podstawie informacji zwrotnych i komentarze – że większość jej typowych widzów „po prostu chce zobaczyć, jak to się dzieje” i że jest to kilku wybranych początkujących, którzy są „gotowi do podjęcia skok." 

„Szycie to z pewnością onieśmielające hobby. Potrzebujesz do tego osobnej maszyny — potrzebujesz do tego miejsca. To może wymagać dużej motywacji – dodaje.

Gdy zagłębiam się w tajniki szycia YouTube, upcyklingu YouTube i dowolnej kategorii, do której pasuje Tock, staje się jasne, że receptą na brak maszyn do szycia jest w równym stopniu nuda, chęć rezygnacji z finansowania imperiów szybkiej mody, a ostatecznie szukanie fajny.

POWIĄZANE: W tych czasach kwarantanny ja, dorosły, uległem TikTok

„Kwarantanna zdecydowanie dała ludziom czas na myślenie:„ Dlaczego kupuję ubrania, które noszę? Czy płacono za to etycznie? Skąd to pochodzi?” – mówi Liu. „Bycie w aktywnej społeczności krawców przypomina ci, że ubrania same się nie szyją, a ich ułożenie wymaga wiele wysiłku. Po prostu wydaje się nie mieć sensu, że ubrania mogą być tak przystępne cenowo”.

Moja maszyna do szycia i ja jesteśmy razem od nieco ponad dwóch miesięcy i nigdy nie było między nami lepiej. (Po prostu zapytaj któregoś z przyjaciół, do których wysłałem niezamówione zdjęcia z krzesła, z oczekiwaniem, że odpowiedzą z pochwałami i podziw). aksamit?! — ale jest radość z nauki, z oglądania finalnego produktu i świadomości, że robię wszystko, aby chronić styropianowe produkty Ikei przed wyrzucaniem ich na wysypiska. Plus, SPÓJRZ NA MOJE KRZESŁO.