Po skazanie Dereka Chauvin w morderstwie George'a Floyda wielu ludzi wydawało się, że w Ameryce dopiero rozpoczynają się kroki w kierunku stawienia czoła rasizmowi, chociaż tak samo wielu ludzi chciało poczuć poczucie zamknięcia. Jedną z tych osób jest Michelle obama, który pojawił się na CBS dziś rano z Gayle'em Kingiem mówić o rasie, sprawiedliwości społecznej i procesie. Obama powiedział, że Amerykanie nie mogą po prostu „poruszać się naprzód” i że niesprawiedliwość nadal jest czymś, z czym ludzie borykają się. Zauważyła, że sama to czuje i obawia się, że jej córki, Sasha i Malia, mogą zmagać się z rasizmem w swoim życiu.
„Nie możemy powiedzieć: 'Świetnie, to się stało, przejdźmy dalej'” – powiedział Obama Kingowi. „Wiem, że ludzie w czarnej społeczności tak nie czują, ponieważ wielu z nas wciąż żyje w strachu gdy idziemy do sklepu spożywczego lub martwimy się o wyprowadzanie naszych psów lub pozwalanie naszym dzieciom na licencja."
POWIĄZANE: Michelle Obama żartobliwie zawołała Baracka Obamę za narzekanie na przejażdżkę rowerem
Rozwinęła się, mówiąc, że za każdym razem martwi się, że wychodzą same, bo nie wszyscy wiedzą, kim są lub poświęcą czas, aby się o nich dowiedzieć. Zamiast tego, zauważa, ludzie mogą robić o nich przypuszczenia na podstawie ich wyglądu i obawia się, że może to narazić obie córki na niebezpieczeństwo.
„Jeżdżą, ale za każdym razem, gdy sami wsiadają do samochodu, martwię się, jakie założenie ma ktoś, kto tego nie robi wiedzą o nich wszystko: To, że są dobrymi studentkami i grzecznymi dziewczynami, ale może trochę grają swoją muzykę głośno. Może ktoś widzi tył swojej głowy i robi założenie” – powiedziała. "Ja, jak wielu rodziców czarnych dzieci... niewinny akt uzyskania licencji wzbudza strach w naszych sercach. Myślę więc, że musimy o tym więcej rozmawiać i prosić naszych współobywateli, aby trochę więcej słuchali i wierzyli nam i wiedzieli, że nie chcemy maszerować”.
POWIĄZANE: Michelle Obama powiedziała, że „przechodzi na emeryturę”
Obama ujawnił również znaczenie nieustających protestów Black Lives Matter, mówiąc, że są one konieczne, aby zwrócić uwagę na niewłaściwe postępowanie policji i rasizm.
„Wszystkie te dzieciaki z Black Lives Matter wolałyby się tym nie martwić. Wychodzą na ulice, bo muszą” – powiedziała. „Próbują, aby ludzie zrozumieli, że jesteśmy prawdziwymi ludźmi. A strach, który wielu ma wobec tak wielu z nas, jest irracjonalny i opiera się na smutnej i mrocznej historii, a nadszedł czas, abyśmy wyszli poza to”.