Zostaw to Beyonce dla uczczenia tegorocznego czerwca pieśnią-niespodzianką na cześć tego święta. W piątek (19 czerwca), świętowanie końca niewolnictwa w Stanach Zjednoczonych, gwiazda popu spadła na nowo muzyki zatytułowanej „Black Parade” wraz z inicjatywą wspierającą przez nią firmy należące do czarnoskórych Nazwa.
Na Instagramie Bey ogłosiła wydanie singla i napisała podpis pod swoim postem: „Szczęśliwego weekendu czerwcowego! Mam nadzieję, że nadal będziemy się dzielić radością i świętować, nawet w trakcie walki. Proszę, pamiętaj o naszym pięknie, sile i mocy.”
Dodała, że dochody z piosenki przyniosą korzyści małym czarnym firmom – od mody po dom i życie – które są zawarte w internetowym katalogu na jej temat Strona internetowa. „Bycie czarnym to twój aktywizm. Czarna doskonałość to forma protestu. Czarna radość to twoje prawo” – napisała w sekcji Black Parade Route na swojej stronie.
Teksty z „Black Parade” oddają hołd ojczystemu Teksasowi piosenkarki, gdzie ostatni zniewoleni czarni ludzie zostali uwolnieni przez żołnierzy Unii w Galveston. „Wracam na Południe, gdzie moje korzenie nie są rozwodnione / Rośnie, rośnie jak baobab / Życia na żyznej ziemi, przodkowie postawili mnie w grze” – śpiewa na początku utworu .
Piosenka nawiązuje również do protestów Black Lives Matter przeciwko brutalności policji i rasizmowi, dla których Beyoncé głośno wyrażała swoje poparcie w ostatnich tygodniach. Oprócz potępienia „bezsensowne zabijanie” George'a Floyda, zażądała sprawiedliwości dla Breonny Taylor w potężny list zaadresowany do prokuratora generalnego Kentucky, Daniela Camerona.