To nie jest Julianne Moorepo raz pierwszy bierze udział w konkursie Oscara, ale prawdopodobnie jest to sezon jej najlepiej ubranych nagród. Podczas wczorajszego 87. dorocznego obiadu nominowanego do Oscara, Najlepsza aktorka nominowana w czerwonej rozkloszowanej bluzce i ołówkowej spódnicy z frędzlami by Prabal Gurung— ale na tym wydarzeniu Moore przypomniał sobie czasy, kiedy jej wybory modowe nie były tak trafne.

„Może się tym pośmieję! Kiedy po raz pierwszy poszedłem na lunch nominowany do Oscara, właśnie urodziłem dziecko – ujawnia Moore. „Mój rzecznik prasowy Stephen spotkał mnie przy krawężniku i wysiadłem z samochodu – zdecydowałem się założyć płaszcz, jak płaszcz dzienny, puchowy płaszcz – i powiedział: „O mój Boże. Musimy was odciągnąć od tej intelektualnej mody. To niedorzeczne!' Tak czy inaczej, morał tej historii jest taki, że czuję się teraz bardziej komfortowo. Moje dzieci są starsze, więc nie muszę nosić czegoś tak zniekształconego”.

ten Wciąż Alicja gwiazda podzieliła się również tym, że tegoroczna grupa nominowanych sprawiła, że ​​jej doświadczenie było niesamowite. „Och, to jest takie fantastyczne” – mówi Moore. „Wszyscy się poznaliśmy. Zawsze ekscytujące jest widzieć ludzi. Pracowałem z wieloma innymi nominowanymi. I to jest cudowne. To wielka uroczystość”.