Dnia stycznia. 20, długo oczekiwana nowa powieść Jeanine Cummins Amerykański Brud przebojowe półki z książkami w Stanach Zjednoczonych Wydanie zostało połączone z kontrowersyjnym ogłoszeniem, że Oprah Winfrey miała wybrany to jako jej najnowszy wybór Klubu Książki Oprah.

„Podobnie jak wielu z nas, czytałem artykuły prasowe, oglądałem wiadomości telewizyjne i oglądałem filmy o trudnej sytuacji rodzin szukających lepszego życia, ale ta historia zmieniła sposób, w jaki widzę, co to znaczy być migrantem w zupełnie nowy sposób ”, Oprah tweetował.

Wraz z tym entuzjastycznym poparciem powieść Cumminsa wylądowała na wielu „bardzo oczekiwany„listy książek z 2020 roku, pomimo początkowej krytyki, jaką otrzymał, gdy czytelnicy po raz pierwszy przejrzeli wcześniejsze egzemplarze. Kwestią podniesioną przez niektórych krytyków było to, że książka, która śledzi podróż meksykańskiej matki i syna na granicę po tym, jak kartel morduje ich rodzinę, przedstawia Latynosów jako stereotypy. Krytycy również twierdzili, że

click fraud protection
Amerykański Brud angażuje się w "brązowa twarz”, ponieważ jest to książka z perspektywy meksykańskiej, napisana przez autora, który przynajmniej w 2015 roku zidentyfikowany jako biały. W ciągu wywiad Jednak w 2019 roku Cummins powiedziała, że ​​identyfikuje się jako Latynos (i wspomniała o posiadaniu babci z Portorykanki).

Podczas dyskusji pojawiły się pytania o to, komu powinno się pozwolić opowiadać historie o marginalizacji ludzie, sprawa jest bardziej złożona niż gniew czytelników na jednego białego pisarza — a na pewno chodzi o więcej niż tylko Amerykański Brud samo.

„Myślę, że problem jest nawet większy niż jedna biała osoba udająca Latynoskę piszącą tę książkę” Julissa Arce, Autor Ktoś jak ja, mówi W stylu. „Myślę, że dla mnie większym problemem jest to, że uwaga, jaką przyciąga książka, wysyła wiadomość, że twoja historie są ważne i ważne i można je uczłowieczyć tylko wtedy, gdy są opowiadane z tego punktu widzenia punkt."

Wydaje się, że sama Cummins przyznała, że ​​może nie była najlepszą osobą do napisania tej konkretnej historii. Według Wiadomości BuzzFeed, napisała w posłowiu powieści, „martwiłam się, że jako nie-imigrant i nie-Meksykanka, nie miałam żadnego interesu w pisaniu książki, której akcja toczy się prawie wyłącznie w Meksyku, w całości osadzona wśród imigrantów. Chciałbym, żeby napisał to ktoś nieco bardziej brązowy niż ja."

Ale Arce zauważa: „ludzie, którzy są rzeczywiście brązowi, rzeczywiście opowiedzieli swoje historie i żadna z nich książki, w tym moje, otrzymały pochwały i uwagę lub pieniądze, jakie ma jej książka Odebrane."

Arce, która przeczytała wcześniejszy egzemplarz książki, mówi, że to, co ją wyróżniało, to „brak autentyczności i brak zrozumienia kultury lub bycia w kulturze”.

„Wiem, że Oprah powiedziała, że ​​pierwsze zdanie ją dostało, a ja czytam pierwszą stronę, a niedokładność, zwłaszcza z kulturowego punktu widzenia, jest straszna” – mówi Arce. „Podam jeden przykład: quinceañera, to coś, co jest ogromną rzeczą w meksykańskiej kulturze. Tutaj [w książce] masz tylko 16 osób na quinceañerze i słuchają radia – to nigdy by się nie zdarzyło. Zwłaszcza jeśli jest jakaś rodzina z klasy średniej, uwierz mi, przynajmniej miałaby DJ-a i byłyby jakieś mariachi i przynajmniej sąsiedzi zostaliby na to zaproszeni impreza."

Jan Paweł Brammer, autor nadchodzącego pamiętnika ¡Hola Papi!, mówi, że dopóki nie skończył czytać Amerykański Brud, „Mogę na razie powiedzieć, że myślę, że każda książka, która zajmuje się traumami z prawdziwego świata i która ma na celu wniesienie nowej jasności i empatii do tych problemów, powinna poważnie rozważyć jej spojrzenie”.

„Innymi słowy, powinien naprawdę zastanowić się, jak patrzy na ludzkie cierpienie i czyje apetyty jest zaspokajane” – mówi W stylu. „W oparciu o to, co do tej pory przeczytałem i jak wielu latynosów odpowiedziało na to, rozumiem, że ta książka spłaszcza to cierpienie, aby dotrzeć do masowego rynku. Myślę, że może się to zdarzyć nawet przy dobrych intencjach, chociaż nie mogę wypowiadać się w imieniu autora.”

POWIĄZANE: Connie Britton o kryzysie na granicy: „Gdzie jest nasza ludzkość?”

Brammer wskazuje na raport Cumminsa siedmiocyfrowa zaliczka i ozdoby z drutu kolczastego na przyjęciu z okazji premiery książki jako przykłady, które „podbudowują przekonanie, że ból latynoski jest gotowy do utowarowienia, podczas gdy ludzie latynoscy są pomijani”.

„Otworzyło to szerszą rozmowę dla Latynosów w publikacjach” – mówi. „Myślę, że widzisz pęknięcie tamy, ponieważ ludzie byli sfrustrowani przez długi, długi czas z powodu braku wsparcia instytucjonalnego dla naszych historii i Amerykański Brud historia jest do tego idealnym katalizatorem”.

W tym momencie kontrowersyjnego cyklu ani Oprah, ani sama Cummins nie zareagowały na krytykę książki. Chociaż, według Hollywoodzki reporter, Amerykański Brud został już wybrany do adaptacji filmowej. Pod koniec dnia kontrowersje wokół książki rozpoczęły rozmowę o tym, komu należy dać platformę do opowiadania historii o ludziach kolorowych.

„Myślę, że ta rozmowa będzie toczyć się wokół tego, ponieważ tak wiele nie zostało omówionych, i myślę, że będziemy musieli po prostu poczekać i zobaczyć, do czego to prowadzi” — mówi Brammer. „Mam nadzieję, że skończy się to czymś produktywnym”.

InStyle skontaktował się z Cummins w celu uzyskania komentarza i zaktualizuje go, jeśli otrzymamy odpowiedź.