Kiedy trzech wysoko postawionych dyrektorów nie mogło znaleźć w mediach pozytywnych kobiecych wzorów do naśladowania, stworzyli #SeeHer, aby zmienić narrację od wewnątrz. Katie Couric dołącza do ich szeregów.

Patty Kerr, Gail Tifford i Shelley Zalis mają misję, aby upewnić się, że dziewczęta i kobiety są przedstawiane w pozytywny, wzmacniający sposób we wszystkich rodzajach mediów. Ich inicjatywa, #Zobacz jądziała zgodnie z założeniem „Jeśli ją widzisz, możesz nią być”. W ciągu zaledwie trzech lat ich szeroko przyjęta Miara równości płci (GEM) system punktacji, który określa ilościowo reakcje konsumentów na reklamy i treści, zapoczątkował pozytywną zmianę w sposobie reprezentacji kobiet na amerykańskim rynku reklamowym. Po objęciu w zeszłym roku GEM globalnym trio planuje nadal rozszerzać swój wpływ na tworzenie treści z partnerami takimi jak Meredith Corporation (W styluspółki dominującej ). Niedawno usiedli, by porozmawiać z dziennikarką i doradczynią #SeeHer Katie Couric na temat przeformułowania branży.

click fraud protection

POWIĄZANE: Poznaj potentata muzycznego, który przywraca Motown Back

Katie Couric: Pierwsze pytanie: Jak zaczęła się trasa Blond Ambition?

Gail Tifford: W 2015 roku spotkaliśmy [ówczesną ówczesną amerykańską dyrektor ds. technologii za prezydenta Obamy] Megan Smith na imprezie w Waszyngtonie. i zaczął mówić o nierówności płci w sile roboczej io tym, jak trudno było wprowadzić dziewczęta do kariery STEM. Pomyślałem: „Moja córka nie ma wzorów do naśladowania [w mediach], do których mogłaby aspirować”. W tym czasie pracowałem w Unilever, jednym z największych reklamodawców na świecie, a ja powiedziałem: „Co by było, gdybyśmy mogli wykorzystać siłę reklamodawców do tworzenia? reszta?"

Patty Kerr: Wypisaliśmy na serwetce, jak pomyśleliśmy, że możemy dostosować nasz plan do większej skali. Następnie zabraliśmy nasz pomysł do Stowarzyszenie Krajowych Reklamodawców [ANA], gdzie pracowałem, i uruchomiłem #SeeHer cztery miesiące później w Szczyt Zjednoczonego Stanu Kobiet w 2016 roku.

KC: Jak właściwie do tego doszło?

GT: Spotkaliśmy się z dyrektorami ds. marketingu w firmach takich jak P&G i Unilever. Naszym priorytetem było pomaganie reklamodawcom w tworzeniu lepszych reklam. Najłatwiej było zdać sobie sprawę, że coś trzeba zrobić i że ważne jest wykorzystanie miliardów dolarów w wydatkach na reklamę. Najtrudniejszą częścią było zarabianie na tych dolarach, jeśli chodzi o treść i programowanie w sieciach.

ZWIĄZANE Z: Skandal Gwiazda Bellamy Young mówi, że jej postać nauczyła jej "Swaggera"

KC: Co sprawiło, że wszyscy usiedli i zwrócili uwagę?

Shelley Zalis: W reklamach 56 procent kobiet nie widzi siebie, 55 procent dorosłych uważa, że ​​kobiety są przedstawiane negatywnie, a 90 procent rodziców nie widzi pozytywnych wzorów do naśladowania dla swoich dzieci [mimo że kobiety w USA kontrolują 85 procent wszystkich zakupy]. W filmach i telewizji kobiety nie pełnią kierowniczych ani korporacyjnych ról. I często jesteśmy zseksualizowani lub uprzedmiotowieni.

PK: Wszyscy wiedzieli, że to właściwa rzecz. To nie jest ruch kobiecy. Chodzi o siłę kolektywu, mężczyzn i kobiet, pracujących razem jako przemysł, aby zmienić stereotypy.

SZ: Myślę, że jesteśmy najbardziej dumni z tego, że łączymy branżę ze standardami, które pomagają nam iść naprzód z odpowiedzialnością. To całkiem niesamowite.

KC: Jak się czujesz, oglądając reklamy podnoszące na duchu te, które widzieliśmy, gdy byłyśmy małe, lub programy poświęcone silnym kobietom?

GT: To niesamowite. W rezultacie następne pokolenie kobiet postrzega siebie inaczej — tak jak moja córka, która teraz chce zająć się kryminalistyką. Nie mogę się doczekać, kiedy powiem Megan [Smith], że to działa; do STEM dołączamy więcej dziewczyn!

Sfotografowany przez Jeremy'ego Liebmana. Lokalizacja: Yves, Nowy Jork.

Więcej takich historii znajdziesz w kwietniowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe Zniszczyć. 22.