Znajdź sobie kochanka, który zaspokoi twoje zachcianki na węglowodany, mam rację?

Mniej więcej tydzień po tym, jak Serena Williams wzięła udział w finałowym starciu Wimbledonu (straciła tytuł na rzecz Angelique Kerber), ona i mąż Alexis Ohanian polecieli do Włoch na wycieczkę godną tylko mistrza tenisa i współzałożyciela Reddit. Na Instagramie Ohanian żartował z pragnień Williamsa, a teraz fani żyją dla tego.

„Chciała włoskiego na obiad, więc…” napisał jako podpis pod wspólnym zdjęciem, Williams popijający wino i cieszący się lepszymi rzeczami w życiu. W komentarzach fani komentowali, jak sennie wyglądały ich zdjęcia z Wenecji. „Kiedyś i niedługo będę powoli dryfować z moją bratnią duszą w jednej z tych gondoli w Wenecji… Rzeczy z listy życzeń” – napisał szczególnie romantyczny zwolennik.

Inny użytkownik utrzymywał, że jest to prawdziwe i możliwe do powiązania. „Och, chciałem też włoski, a wszystko, co dostałem, to ogród oliwny na moją rocznicę ślubu lol, mam nadzieję, że podobała ci się podróż, niech Bóg błogosławi.” Podobnie.

Ohanian podzielił się również malowniczymi ujęciami z ich pobytu, a także fotografią Williamsa idącego ulicami w różowej sukience.

Ale nic nie przebije filmu, który Williams udostępniła z jej pobytu. Klip nad głową, nakręcony przez drona, rozpoczyna się ujęciem Sereny leżącej w łóżku, na krótko przed tym, jak kamera wystrzeliwuje w niebo, by uchwycić widok jej willi z góry. Super.

POWIĄZANE: Jak Serena Williams myśli o macierzyństwie i presji na występy

W zeszłym tygodniu Williams zainspirowała kobiety na całym świecie po tym, jak poświęciła matkom swój finał Wimbledonu (urodziła swoje pierwsze dziecko z Ohanianem, Alexis Olympia, dopiero we wrześniu ubiegłego roku). „Ostatnie 2 tygodnie były dźwiękiem dla wszystkich mam, które zostały w domu i pracują, możesz to zrobić, naprawdę możesz! Nie jestem lepszy ani inny niż którykolwiek z was wszystkich. Wasze wsparcie tak bardzo mi [sic] wpływa. Róbmy hałas każdego dnia we wszystkim, co robimy” – napisała na Twitterze.

Williams na prezydenta? Dziwniejsze rzeczy się wydarzyły.