Michelle Obama wydała oświadczenie w sprawie brutalne oblężenie Kapitolu w środę.
Była Pierwsza Dama napisała w czwartek na Twitterze: „Podobnie jak wy wszyscy, od wczoraj odczuwam tak wiele emocji”, pisząc w swoim oświadczeniu, że rozpoczęła dzień „uradowana” wiadomością o Wielebny Raphael Warnock i Jon Ossoff wygrywają w Gruzji.
„Jednak w ciągu zaledwie kilku godzin moje serce spadło mocniej i szybciej, niż pamiętam” – napisała. „Jak wy wszyscy obserwowałem, jak gang — zorganizowany, brutalny i szalony, że przegrali wybory — oblegał Kapitol Stanów Zjednoczonych”.
„A kiedy władze w końcu przejęły kontrolę nad sytuacją, ci buntownicy i członkowie gangów zostali prowadzeni wychodzić z budynku nie w kajdankach, ale swobodnie żyć dalej” – napisała, odnosząc się do Protesty Black Lives Matter które miało miejsce latem.
„Dzień ten był spełnieniem życzeń infantylnego i niepatriotycznego prezydenta, który nie radzi sobie z prawdą o własnych niepowodzeniach. A wrak leży u stóp aparatu partyjnego i medialnego, który radośnie go dopingował, doskonale zdając sobie sprawę z możliwości takich konsekwencji.
Obama wskazał na „przepaść” między środowymi zamieszkami a pokojowymi protestami w okresie letnim, pisząc: „Nie mogę myśleć o przejściu lub przewróceniu strony, dopóki nie zliczymy się z rzeczywistością tego, co widzieliśmy wczoraj. Prawdziwy postęp będzie możliwy tylko wtedy, gdy uznamy, że to rozłączenie istnieje i podejmiemy kroki w celu jego naprawy. A to oznacza również zmierzenie się z rzeczywistością, w której miliony głosowały na człowieka tak wyraźnie chętnego do spalenia naszej demokracji dla własnego ego”.
Następnie wezwała firmy technologiczne z Doliny Krzemowej do „przestania umożliwiania tego potwornego zachowania” i zakazania Donaldowi Trumpowi korzystania z ich platform.
„A jeśli mamy jakąkolwiek nadzieję na poprawę tego narodu, teraz nadszedł czas na szybkie i poważne konsekwencje niepowodzenia przywództwa, które doprowadziło do wczorajszego wstydu”.
POWIĄZANE: Barack Obama wypowiedział się przeciwko przemocy „podżegany przez siedzącego prezydenta”
W czwartek Mark Zuckerberg ogłoszony że Facebook i Instagram zablokowałyby Trumpowi możliwość publikowania na platformach „w nieskończoność”.
Była Pierwsza Dama zakończyła swoje oświadczenie refleksją nad „przebłyskami nadziei”, które znalazła w zwycięstwach Demokratów w Gruzji i powiedziała, że ma nadzieję, że „każdy Amerykanin zwłaszcza ci, którzy się z nimi nie zgadzają, „dadzą naszemu nowemu Kongresowi, prezydentowi-elektowi Bidenowi i wiceprezydentowi-elektowi Harrisowi szansę, aby poprowadzić nas w lepszym kierunek."