Byłem na swoim pierwszym W stylu okładka w 2002 roku, kiedy miałam 26 lat. Zawsze byłem fanem magazynu, więc to była wielka sprawa. Patrząc teraz na tę okładkę, nie mogę nie czuć czułości wobec małej Reese i wszystkich innych, którzy przeżywają ten etap życia, kiedy odkrywają, kim są, zwłaszcza w oczach opinii publicznej. Wiem, przez co ma przejść, znosić i triumfować, ale nie ma pojęcia, co ma nadejść, mimo że wygląda na nieśmiałą i wiedzącą. Jestem aktorem: czasami wyglądam, jakbym coś wiedział, ale nie wiem.

Od tego czasu jestem na okładce W stylu jeszcze pięć razy. Chyba można powiedzieć, że pływałam w zupie. To był ogromny przywilej i zaszczyt. Czasami wzdrygam się, kiedy patrzę wstecz [na obrazy siebie], ale to tylko dlatego, że nie mogę uwierzyć, że obcięłam włosy lub wyrywałam brwi w określony sposób. Co więcej, zazwyczaj po prostu myślę o tym, jak cudownie jest pamiętać kamienie milowe w moim życiu, jak ukończenie projektu, z którego byłem naprawdę dumny, lub posiadanie dzieci. To szalone, jak czas leci, ale przez lata nauczyłam się o sobie tak wiele. W mojej okładce z 2002 roku jest całkiem niezły cytat, w którym powiedziałem: „Słuchanie pomysłów innych ludzi na temat tego, kim jesteś, może cię pożreć. Lubią mnie? Czy mnie nienawidzą? Możesz o tym myśleć przez cały dzień. To jest coś, co mówią ludzie po dwudziestce. Kiedy jesteś po czterdziestce, nie obchodzi cię, co myślą ludzie.

click fraud protection

WIDEO: Reese Witherspoon spogląda na nią W stylu Okładki

Pojawiłem się w czasach, gdy Hollywood było mniej więcej jeden typ ciała, jeden standard urody [blond włosy i niebieskie oczy]. Mimo to byłem przekonany, że istota tego, co mam do powiedzenia, jest ważniejsza niż jakiekolwiek zewnętrzne potwierdzenie. Zawsze byłam sobą: młodą mamą, komikiem, głupcem. Zawsze byłem głupcem. Czuję się bardziej komfortowo, robiąc śmieszne miny niż poważne miny, a nawet w wieku 26 lat nie pojawiałem się na okładkach męskich magazynów. Ten rodzaj hiperseksualizacji sprawił, że poczułam się niezręcznie, a jeśli tak się czułam, nie chciałam, aby inne kobiety się tak czuły.

POWIĄZANE: Wydanie z okazji 25-lecia — gwiazdy spoglądają wstecz na swojego ulubionego W stylu Okładki

Zawsze ceniłam kobiecą przyjaźń i bliskość z kobietami ponad pomysł mężczyzn pragnących każdej osoby, którą wystawiałam na świecie. Myślę, że miałem szczęście, że zawsze czułem się najlepszym przyjacielem mojej publiczności. Oni był moi najlepsi przyjaciele. A gdybym mieszkał w Ohio, prawdopodobnie byłbym ich najlepszym przyjacielem. Dlatego dla mnie ważne było, aby pamiętać, kto był patrząc na zdjęciach zamiast tego, kto je robił.

To kolejna rzecz, z której nawet nie zdajemy sobie sprawy: zawsze robili nam zdjęcia mężczyźni, a konkretnie biali mężczyźni. W trakcie mojej kariery widziałem, że przesuwa się dokąd kobiety i ludzie kolorowi robią zdjęcia. Tworzy różne obrazy, a to jest potężne. Nie chodzi tylko o to, że zmieniają się modele; to ci, którzy tworzą sztukę. I że zmienia sposób widzimy piękno na świecie.

Pocieszająca jest świadomość, że nasza kultura się dostosowała i że moja córka i wnuki nie będą musiały dorosnąć z jakimś przytłaczającym wyobrażeniem o tym, co jest piękne lub spróbuj dopasować się do jakiejś formy, która w rzeczywistości jest anomalią, a nie norma. Szczerze mówiąc, czuję, że to wspaniały czas dla młodych kobiet. Wiele osób myśli, że Internet niszczy rzeczy, ale nigdy nie widziałam takiej kobiecej solidarności. Nigdy nie widziałam, żeby tak wiele kobiet rozumiało, że są konsumentkami, a ich głosy mają znaczenie. Nigdy więcej nie widziałem opowiadane historie kobiet. Nigdy nie widziałem, aby więcej osób kolorowych miało przewagę w naszej firmie lub w społecznościach LGBTQA+, które zostały uznane. Wolałbym być w czasach, kiedy po prostu mam siedzenie przy stole, który jest bardziej reprezentatywny dla prawdziwego świata niż w czasach, w których tylko białe kobiety – i to bardzo nieliczne – jako bohaterki opowieści.

Teraz toczą się rozmowy równość płac oraz reprezentacja na filmie. To są rozmowy, które prowadziliśmy sami w komorze echa 10 lat temu. Rozmawiałem z szefem studia i słyszałem: „Cóż, w tym roku robię tylko jeden film z kobietą”. Nie mieli skrupułów, mówiąc ci te rzeczy. Nic! Teraz byliby zawstydzeni — i prawdopodobnie zwolnieni.

POWIĄZANE: Reese Witherspoon o tym, jak zdobyć to, czego chcesz

Jestem tylko jedną z wielu kobiet, które miały dość bycia odsuniętymi od siebie i jestem ogromnie zachęcona tym, co się teraz dzieje. Tak, na świecie wciąż jest dużo zła. Ale jestem naprawdę optymistyczną osobą i bardzo satysfakcjonujące jest dla mnie wspaniałe partnerstwo kobiet. W tej chwili produkuję i gram w programie o nazwie Małe pożary wszędzie z Kerry Waszyngtoni idzie świetnie. Niezależnie od tego, czy pracuję z Kerry, czy Nicole Kidman] lub Jennifer Aniston, fajnie jest współpracować z tymi kobietami. Po prostu cieszę się tym czasem w mojej karierze. Praca do pracy to dreszczyk emocji.

Kiedy miałem 20 lat, bardzo się martwiłem. Martwiłam się, że będę dobrą mamą. Martwiłam się, że będę dobrą aktorką. Martwiłem się, czy ludzie mnie szanują, czy jestem wystarczająco uprzejmy, czy robię wystarczająco dużo. Ale w końcu wszystko się udaje. Naprawdę! Więc jeśli jest coś, co mógłbym powiedzieć młodej Reese, powiedziałbym jej, żeby się nie martwiła. A potem mocno ją przytuliłem.

Jak opisałbym siebie:
W 2002 — Podekscytowany, Bezczelny, Pełen Fasoli
Dzisiaj — przeszłam przez kilka rzeczy, skupiłam się, byłam pewna tego, kim jestem

Sfotografowany przez Helenę Christensen 30 maja w Nowym Jorku. Stylizacja: Petra Flannery dla dwóch menedżerów. Włosy: Lona Vigi dla artystów Starworks. Makijaż: Molly R. Stern dla artystów Starworks. Lokalizacja: Hotel Whitby, Nowy Jork.