Emily Ratajkowski wykorzystuje swój czas w samoizolacji, aby być niezwykle produktywną. W rozmowie z Brytyjski GQmodelka mówi, że pracuje nad pisaniem nowej książki esejów.

„Mam prawdopodobnie dziesięć [esejów]. Ale staram się je doskonalić; to jedna z głównych rzeczy, które robię [w odosobnieniu]”, powiedziała magazynowi, dodając, że pisanie było „jedyną korzyścią płynącą z koronawirus] to było interesujące”.

„Zaplanowałam, że zredagowanie tych esejów zajmie mi do połowy kwietnia” – powiedziała GQ. „Mam 160 stron, wszystkie w wersji roboczej. Mam agenta i przeglądam jego jeden arkusz notatek. Wszystko, czego potrzebowałem, to brak rozpraszania uwagi i obiecałem sobie, że powiem wszystkim, aby po prostu zostawili mnie w pracy i załatwili. Nowy wygląd."

Mówi, że książka będzie literaturą faktu i zagłębi się w jej własny obraz siebie.

„Powiedziałabym, że to jak pamiętnik, ale z dodatkiem myślenia politycznego” – mówi. „Staram się wykorzystać moje doświadczenie jako model i ktoś, kto wykorzystał swój wizerunek, a także kogoś, kto był ofiarą ich wizerunku. To skomplikowane. Patrzę na to wszystko z perspektywy feministycznej i próbuję tylko rozszyfrować niektóre odpowiedzi. Jeszcze nie mam ich wszystkich; może nigdy tego nie zrobię."

click fraud protection

Od czasu wybuchu pandemii koronawirusa Ratajkowski izoluje się z mężem Sebastianem Bear-McClardem.

Ratajkowski podzielił się także jej procesem pisarskim, który przynajmniej w pewnym stopniu odpowiada każdemu, kto kiedykolwiek próbował pisać.

„Najlepsze pisanie, jakie piszę, to zasypianie” – powiedziała. „Robię notatki na telefonie i spisuję anegdoty na dany temat. Po prostu napiszę je, gdy przyjdą; przepływ świadomości. A potem zwykle patrzę na nie następnego ranka i mam nadzieję, że niektóre z nich będą miały sens. Potem robię dużo naprawdę kiepskiego pisania, w którym zasadniczo wypełniam każde z tych zdań, które zapisałem jako notatki i nienawidzę siebie. Pomyślę: „Och, to straszne! Co robisz ze swoim życiem? Ale przejdę do szkicu. Następnego dnia wracam, czytam i zdaję sobie sprawę, że niektóre z nich nie są tak złe. Zredaguję wiersze, przebuduję akapity i zmienię kolejność struktury. To ciągłe bicie; wyczerpujące i całkowicie niewdzięczne, ale uwielbiam to. Teraz, kiedy mam książkę, czuję o wiele większą presję, aby dobrze pisać, niż, powiedzmy, kiedy prowadziłem bloga lub robiłem zadanie na zajęcia”.

Oprócz pisania Ratajkowski spędzała czas na czytaniu kwarantanny; w zeszłym miesiącu udostępniła na Instagramie kilka rekomendacji książek, w tym dzwonków Wszystko o miłości: nowe wizje.

W wywiadzie dla GQ Ratajkowski odrzucił również założenie, że „kobieta, która wygląda w określony sposób lub prezentuje się w określony sposób, nie może rozmawiać o polityce ani czytać książek”.

POWIĄZANE: Emily Ratajkowski i Bella Hadid obie kochają ten ryzykowny trend w spodniach dresowych

„Pamiętam, że w wywiadzie, którego udzieliłem lata temu, wspomniałem, że lubię czytać, a w artykule dziennikarz wyjaśnił, jak wrócił do domu, a jego dziewczyna powiedziała mu: „Czy myślisz, że naprawdę przeczytała te wszystkie książki?” powiedział. „To znaczy, to seksistowskie! W dzisiejszych czasach ktoś by to zawołał. To tylko pokazuje, jak głęboko sięgają niektóre z naszych pomysłów na temat kobiet. Wiesz, ja też padam ofiarą tych pomysłów.