Tegoroczne obchody Dnia Niepodległości oznaczały ostatni rok, w którym rodzina Obamów przebywała w Białym Domu na święta, a prezydent nie mógł się powstrzymać od nostalgii za kolejnym wielkim kamieniem milowym.

Jak prezydent Obama zakończył swoje przemówienie, zwrócił uwagę na córkę Malia, którego 18. urodziny wypadły również 4 lipca 2016 r.

„Tylko dlatego, że zadaniem ojca jest zawstydzenie swoich córek, mam jeszcze jedną pracę” – powiedział dumny tata. „Tak się składa, że ​​urodziny naszego kraju świętujemy w tym samym dniu, w którym obchodzimy moje urodziny najstarszej córki”. POTUS zaczął śpiewać córce serenady, a nawet skłonił tłum do przyłączenia się w! Obejrzyj wyjątkowy moment tutaj:

W każdej innej relacji ojciec-córka byłby to prawdopodobnie godny pożałowania scenariusz, ale śpiew prezydenta był po prostu urocza i na szczęście nastolatka z Harvardu wydawała się zgadzać: później dołączyła do swojego taty na scenie, aby dać mu duży przytulać.

Aby właściwie pożegnać się, państwo i pani Obama skorzystał z oficjalnego konta na Instagramie Białego Domu, aby podzielić się ostatnim wspomnieniem z Czwartego Lipca. W filmie sylwetki Pierwszej Pary są podkreślone na spektakularnym pokazie sztucznych ogni. Obejrzyj poniżej.

click fraud protection