Kiedy Wieczór panieński w zeszłym sezonie lider Peter Kraus wrócił do domu nie oświadczając się Rachel Lindsay, spedytorzy z całego kraju, w tym ja, byli zmiażdżeni. Po tym, jak spędził miesiące rywalizując o serce Rachel i przekonując mnie przynajmniej, że był… zdecydowanie właściwym wyborem dla niej, Rachel odesłała go do domu, ponieważ nie chciał się oświadczyć w sprawie finał.
Z drugiej strony oznaczało to, że Peter został uwolniony, aby zostać następnym licencjatem. Naród kawalerski uradowany! Dopóki on odrzucił ofertę. Koncentruje się na jego biznes szkolenia osobistego i jego partnerstwo z aplikacją do tworzenia przyjaciół Ul, Kraus postanowił nie brać kolejnego ciosu w miłość reality TV.
Ale chociaż nie wraca do serialu, Panieński ałun nie stracił płynnych ruchów. Kraus nauczył się kilku mądrych rad dotyczących randek, angażując się w szybki i wściekły związek, który miliony widzów oglądało w domu.
WIDEO: Peter Kraus dzieli się przemyśleniami na temat nowego licencjata Arie Luyendyka Jr.
„Nauczyłem się podejmować więcej szans. Nie bój się trochę popychać przestrzeni. Jeśli wiesz, że coś lubisz lub czegoś chcesz, naciskaj na to” – mówi W stylu.
Kraus podkreśla również, jak ważne jest pozostawanie wiernym swojej osobowości, niezależnie od tego, czy spotykasz się w reality show, czy w zaciszu zatłoczonego baru. "Po prostu bądź sobą. Nie próbuj zakładać przodu. W pewnym momencie okaże się, że nie jesteś tym, kim jesteś – dodaje.
Chociaż Kraus mówi, że w tej chwili nie umawia się na randki, dokładnie wie, jak zaplanowałby swoją idealną randkę. „Podoba mi się to dość proste, jak dobry obiad i dobra rozmowa. Nie lubię chodzić do kina ani nic w tym stylu, ponieważ czuję, że nie rozmawiasz, nic nie robisz. Więc może minigolf lub kręgle” – powiedział.
POWIĄZANE: Co Bachelor Arie Luyendyk Jr. Naprawdę Myśli o 14-letniej różnicy wieku z Bekah M.
Trudno sobie wyobrazić Krausa, który miałby cokolwiek innego niż łatwe życie w dziale randkowym, ale upiera się, że jego pierwszy pocałunek był tak samo niezręczny jak twój. „Była w przedszkolu u wspinacza i nazywała się Kristen D., a do następnego zostało jakieś 18 lat. Dobry początek – żartuje.