Zapomnij o prawdziwym sporcie — wolimy oglądać, co dzieje się na korcie. Zwłaszcza, gdy ten kort to kort tenisowy. A ludzie, którzy tam siedzą, są członkami rodziny królewskiej.
Kate Middleton serwowała swój najbardziej wymyślny styl w słonecznej sukience Dolce & Gabbana podczas drugiego dnia Wimbledonu, gdzie dołączył do niej jej ukochany, książę William. Para obserwowała z uwagą, jak Novak Djokovic zmierzył się z Kevinem Andersonem w finale singla mężczyzn. Książę i księżna Cambridge prezentowali się pod względem stylu – najprawdziwsza oznaka idealnego dopasowania – i wyglądali, jakby mieli piłkę.
Źródło: Clive Brunskill/Getty Images
Młodsza siostra Middletona, Pippa, regularnie pojawiała się na turnieju w tym tygodniu, a zaledwie wczoraj do królewskiego dołączył nikt inny jak szwagierka Meghan Markle, który był pod ręką, aby dopinguj kumpla Serenę, aby zakończyć zwycięstwo w finale singla kobiet. Markle, która miała przewagę, nie była obecna w niedzielę, ale nie obwiniamy jej. Co z jej niedawną wizytą w Irlandii, w tym tygodniu została (wielka) slamowana.
Źródło: Clive Brunskill/Getty Images
Tymczasem Middleton nie doczekała się takiej przerwy dzięki swojej roli patronki Wimbledonu, obowiązku, który przejęła od królowej Elżbiety w 2017 roku. Choć mogła uchylić się od swoich królewskich obowiązków (technicznie jest na urlopie macierzyńskim do października), być może księżna rozkoszowała się możliwością cieszenia się ciszą. Choć są urocze, jej maluchy prawdopodobnie zrobiłyby rakietę.
Uff, skończyły mi się kalambury tenisowe. Dwójki.