wtorek o Nowojorski Tydzień Mody widziałem glam rockers od Rodarte, wersję minimalizmu Vera Wang, garden party w Coach, kolekcję „powiedz to kwiatami” Petera Coppinga z Oscara de la Renta i innego satysfakcjonująco bogatego programu Narciso Rodrigueza, wśród wielu innych najważniejsze.
Ale chciałbym skupić się na dzisiejszym wpisie w pamiętniku na Sophie Theallet, projektantce urodzonej we Francji, która przeprowadziła się do Nowego Jorku dekadę temu. Miała tu kilka udanych momentów, ale nie tych, które zdarzają się z dnia na dzień, co może być zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem dla każdego projektanta. Wytyczyła własny, stały kurs, stając w obronie tego rodzaju projektów i pokazów, w które wierzy, kulminacją w tym momencie na dachu warsztatu w centrum miasta, który był jednym z najlepszych pora roku.
POWIĄZANE: Wspaniałe pokazy w Carolina Herrera, Tommy Hilfiger i więcej Wake Us Up at #NYFW
Kolekcja Theallet miała motyw afrykański, wpływy używane zarówno lekko, jak i dosłownie, z żywym wydajność bębna i pierzaste wykończenia na spódnicach i butach, które w modzie określa się jako plemienny. Podstawowe projekty były piękne, w tym warstwowe sukienki, które łączyły ze sobą wiele tkanin i tekstur, a kombinezon mechanika z szorstkiej, miętowej tkaniny i seksowne czarne suknie z prześwitującej, ażurowej koronki, odsłaniającej stroje kąpielowe pod spodem (
na zdjęciu powyżej, L-R).Chociaż same projekty były niezwykle mocne, co stanowiło jeden z najlepszych pokazów Theallet, to, co sprawiło, że było to niezwykłe, było przyjęcie przez Theallet różnorodność w jej castingu, poczynając od swojej przyjaciółki Veroniki Webb, którą poznała podczas swojej wcześniejszej pracy dla Azzedine Alaïa w Paryż. Obaj są zdecydowanymi zwolennikami bardziej inkluzywnej reprezentacji piękna w modzie, co pozostaje poważnym problemem na światowych wybiegach. Bogato zróżnicowana obsada programu Theallet, która obejmowała wiele wyścigów i jeden model plus size, powinna być przykładem, jeśli nie dzwonkiem alarmowym, dla reszty branży.
Źródło: Fernanda Calfat/Getty Images
Tymczasem pokaz Rodarte był hitem, ponieważ dołączył łagodniejszą wersję ich charakterystycznego koronkowego kolażu sukienki – nadal były super-stylizowane, ale będą wyglądać świetnie na czerwonym dywanie, gdy spojrzy się na siebie oprócz. I pokaz Coach, z mieszanymi kwiatowymi nadrukami i duchem bohemy Americana, który idealnie pasował do ich scenerii – wybiegu w parku High Line w bardzo słoneczny dzień (na zdjęciu poniżej, od lewej).
Źródło: Getty Images (2); Pierwszy widok (2)
W de la Renta Copping również myślał o kwiatach – szczególnie o czerwonych goździkach, które były ulubionymi de la Renta (po jednym umieszczono na siedzeniu każdego gościa). Po tym, jak pojawił się jako nadruk na jego przepysznych sukienkach, motyw kwiatowy zniknął, stając się bardziej zgodnym z Własna historia Copping sukienek wykonanych z lekkiej, spiralnej koronki lub obszernych jedwabnych sukni z grubą czernią wstążki (na zdjęciu powyżej, drugi od prawej).
POWIĄZANE: Kolekcja akcesoriów Jeremy Scott's Spring 2016 to świetna przynęta na Instagram
Kolekcja Rodrigueza była bardziej urozmaicona niż zwykle, z luźnymi melonowymi spodniami i obcisłym swetrem (na zdjęciupowyżej, w prawo) lub luźny płaszcz, gigantyczna biała sukienka koszulowa lub przewiewna kombinacja T-i-spodni pomalowana czerwonym pierścieniem, a wszystko to odzwierciedla jego dokładne oko na ubrania, które wyglądają idealnie.
POWIĄZANE: Breaking the Street Style Frenzy w NYFW