To było właściwe miejsce, właściwy czas, właściwa biżuteria i właściwa dziewczyna, gdy wybierasz przedmioty z Cartier Kolekcja, przeznaczona dla Amerykańskiego Muzeum Historii Naturalnej, trafiła do konserwatora ikon i zwierząt Lauren Huttona. Zestaw do pojawienia się w nadchodzącym „Piękne stworzenia: biżuteria inspirowana królestwem zwierząt” wystawie w Nowym Jorku, te dzieła sztuki (legendy same w sobie wśród entuzjastów bijoux) były po raz pierwszy razem na wolności – to znaczy poza przypadkiem na wystawie.

WIDEO: Lauren Hutton o tym, jak być złą kobietą

„Kiedy zobaczyłem rozłożoną biżuterię, wokół niej było około siedmiu ochroniarzy, którzy wyglądali, jakby się mnie trochę bali, ponieważ właśnie wszedłem, złapałem węża za głowę i powiedziałem: „Wow! Spójrz na to!' – mówi Hutton, wspominając ożywione przybycie na naszą sesję. Wąż, o którym mówi, to niestandardowy naszyjnik z wężem przegubowym wykonany z platyny, białego i żółtego złota z 2473 diamentami.

Lauren Hutton

Sukienka Versace; Kolczyki z kolekcji Cartier.

| Źródło: Mark Lim

click fraud protection

Został zamówiony w 1968 roku przez meksykańską boginię filmową Maríę Félix, jedną z najsłynniejszych klientek Cartiera i Pierwotny właściciel turkusowych kolczyków z wężem i naszyjnik z podwójnym krokodylem Hutton jest widoczny powyżej. Historia mówi, że Félix przyniósł żywego krokodyla do butiku Cartier w Paryżu, aby służyć jako inspiracja dla naszyjnik, ale ostrzegła zespół, że muszą działać szybko, ponieważ stwór wkrótce osiągnie pełny rozmiar. La Doña, jak nazywano Félixa, wydaje się być dla Huttona bratnią duszą. „Uczę się o niej wszystkiego, co mogę”, mówi. „Porozmawiaj o twardzielu”.

Wszystkie moje wyobrażenia o tym, czym jest piękno, zaczerpnęłam z natury, bo to właśnie pokochałam jako pierwsze.

Lauren Hutton

W życiu osobistym Hutton jedyna biżuteria, którą nosi na co dzień (pierścionek przerobiony z antycznej szpilki, którą dał jej jej ojciec chrzestny) jest związana z jej najwcześniejszymi wspomnieniami, kiedy miała około 2 lat. „Mój ojciec chrzestny wyrzucał mnie w powietrze i pamiętam, że podszedłem do żyrandola, uśmiechał się do mnie, a moja matka i jego żona siedzieli w kącie i kwilili jak para kotów: „Nie! Nie rób tego! Ale on nawet ich nie słyszał – mówi. „Pamiętam tylko, jak mój mózg myślał w tym momencie: „Moc. Mają to krótkie włosy w spodniach; długie włosy w sukienkach nie. Wydawałoby się, że bardzo wczesne wspomnienie wyznaczyło kierunek, w jaki ostatecznie przeżyje swoje życie. „Jedną z pierwszych rzeczy, które zauważyłem, było to, że mężczyźni bawili się najlepiej”.

Lauren Hutton

Ponczo w stylu retro; Naszyjnik z kolekcji Cartier.

| Źródło: Mark Lim

W wieku 77 lat Hutton mówi, że w dzisiejszych czasach zabawa jest jej naczelną zasadą, a świat przyrody jest jej głównym źródłem inspiracji. „Ludzie naprawdę szaleją na punkcie mody, a to dlatego, że myślą, że znajdą nowe informacje” – mówi. „Zaczerpnęłam moje zasady i wszystkie moje pomysły na to, czym jest piękno z natury, ponieważ to jest to, co pokochałam jako pierwsze”. Pomimo jej wieloletniej kariery modelki i aktorki (przypisuje jej się zrewolucjonizowała branżę modelingową jako pierwsza osoba, która podpisała milionowy kontrakt na kosmetyki), jej największe radości czerpie z podróży, zwłaszcza z jej spotkań ze zwierzętami.

Lauren Hutton

Sukienka Gabrieli Hearst; Broszka z kolekcji Cartier.

| Źródło: Mark Lim

„Zwykłam spędzać trzy miesiące w roku podróżując po Afryce, głównie w Tanzanii, ale także w Etiopii, Somalii i Kongo, i naprawdę interesowałam się dziką przyrodą” – mówi. „Miałem te nanosekundy ucieczki przed śmiercią, szczególnie ze zwierzętami, i to są chwile, kiedy nauczyłem się najwięcej. Największym dreszczykiem w życiu jest zobaczenie, jak bardzo jest cenny, kiedy jesteś tak blisko wyrzucenia go, trzymając za pazur krokodyla lub coś w tym rodzaju.

Krokodyl, o którym mowa, nie był dzieckiem, nie był wysadzany klejnotami i był bardzo realny — pod koniec lat 70. znajomy znalazł śmiertelnie ranną na swojej posiadłości w Kenii w pobliżu granicy z Tanzanią. Hutton uderzyły stopy stwora, jak małe i delikatne były łuski, i nie mogła się oprzeć „kucając, by ich dotknąć”. Nagle usłyszała krzyk swojego partnera, podskoczyła i poczuła świst powietrza za nią. „Krokodyl użył swojego dwumetrowego, czystego ogona, aby przewrócić się i zgrzytać na mnie” – mówi. „Gdybym nie skoczył, zdecydowanie zostałbym zabity. Najlepsze przygody – dodaje – to te, w których przeżyjesz i przeżyjesz Poprzez." 

Sfotografowany przez Marka Lima; Stylizacja: Sam Broekema; Fryzura i makijaż: Roberto Morelli; Manicure: Yuki Miyakawa; Scenografia: Elaine Winter.

Więcej takich historii znajdziesz w numerze z sierpnia 2021 r W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe 16 lipca.