„Ona się odwraca i kiedy mnie widzi, pokazuje ten zniewalający uśmiech, nieco smutny, i przyjmuje moje zaproszenie”.
22 kwietnia 2021 o 10:42
Niewiele jest zdjęć bardziej kultowych niż zdjęcie ubranego w smoking Johna Travolty, szalenie sławnego po tym, jak zagrał w Smar oraz Miejski kowboj, dowodząc parkietem u boku swojego partnera, Księżna Diana, ramię wyciągnięte w ciemnoniebieskiej aksamitnej sukni odsłaniającej ramiona od Victora Edelsteina i naszyjnik z pereł wyśrodkowanych z masywnym szafirem otoczonym diamentami.
Zdjęcie jest nie tylko uderzające wizualnie, ale przedstawia całą epokę w postaci obrazu, wraz z ówczesnym prezydentem i pierwszą damą Ronaldem i Nancy Reagan w scenie podczas uroczystego obiadu w Białym Domu w 1985 roku.
„Nie spodziewałem się, że poproszono mnie, żebym z nią zatańczył”, wspomina Travolta. „Pomyślałem: 'Musi być jakiś powód, żeby to zrobić i lepiej dać z siebie wszystko'. Oznaczało to dobre prowadzenie tańca i chęć dobrej zabawy. To była łatwa część, ale przedstawienie się Dianie we właściwy sposób, przekazanie pewności i poproszenie jej, by została moją partnerką do tańca, było skomplikowaną misją.
„Jesteśmy w Białym Domu. Jest północ. Cała scena jest jak sen. Podchodzę do niej, dotykam jej ramienia, proszę do tańca. Odwraca się, a kiedy mnie widzi, pokazuje ten zniewalający uśmiech, nieco smutny, i przyjmuje moje zaproszenie. I tam byliśmy, tańczyliśmy razem jak w bajce. Kto mógłby sobie wyobrazić, że coś takiego stanie się z tobą pewnego dnia? Byłem na tyle sprytny, że zapamiętałem to jako bardzo wyjątkowy, magiczny moment. Ty i reszta świata, John!