Urodzona w Nashville aktorka Susan Yeagley jest jedną z nowych twarzy dołączających do trupy Christopher Guest w Maskotki, pełnometrażowy film, którego premiera odbędzie się dziś w serwisie Netflix. Yeagley, weteran legendarnej grupy improwizacyjnej Groundlings, który miał powtarzające się role w Parki i rekreacja oraz Zasady zaangażowania, gra Laci Babineaux, której siostra Cindi (Parker Posey) bierze udział w światowym konkursie maskotek. „To niesamowite, zostać zaproszonym na przyjęcie Christopher Guest”, mówi o roli, która zmieniła karierę. Przeczytaj, jak to było dołączyć do gangu reżysera, pracować z Parkerem Posey i nie tylko.
Jak przebiega proces castingu Christophera Guesta?
Robi coś, co chciałbym, żeby zrobiło to więcej ludzi. Nie każe ci czytać linijek i nie wchodzisz i nie robisz znaków. Po prostu się z tobą spotyka. Więc nie ma presji. Właśnie powiedziano mi, w sierpniu zeszłego roku: „We wtorek o 14:15 masz spotkanie z Christopherem Guestem. W jego następnym filmie jest rola, w której zagra siostrę Parker Posey i szukają kogoś z Południe”. Wszedłem więc do środka i spędziliśmy od 20 minut do około pół godziny, rozmawiając o czymś innym rzeczy. A jakieś trzy tygodnie później dostałem telefon: „Chciałbyś zagrać w siostrę Parkera?” Prawie upadłem na kolana w biurze. Mój mąż zbiegł po schodach, bo myślał, że ktoś zginął. To był wspaniały dzień. Powiedziałbym, że trwało to przez cały czas kręcenia. Każdego dnia pojawiałem się w pracy i czułem, jak serca wylatują mi z oczu, gdybym był kreskówką.
POWIĄZANE: 13 programów telewizyjnych do obejrzenia w październiku
Tyle zrobiono o procesie Gościa i o tym, że jest on bardzo swobodny. Co wiedziałaś o swojej postaci, Laci, kiedy tam weszłaś?
To dobre pytanie. O wszystkich postaciach był 30-stronicowy zarys. Wcześniej wiedziałem, że rola była siostrą z południa. Ale kiedy byłam z nim w pokoju, powiedział: „To są imiona dziewczyn, Cindi i Laci”, i opowiedział mi ich historię i trochę o nich. A potem, kiedy dostałem rolę, sprytnie połączył mnie z Parkerem Poseyem. Więc dostaliśmy swoje numery telefonów komórkowych. Ona jest w Nowym Jorku, a ja w LA, więc cały czas staraliśmy się po prostu rozmawiać. To była świetna zabawa, żeby ją poznać, bo pomyśleliśmy, że jeśli mamy grać w siostry, to powinniśmy się poznać.
Kiedy oglądasz film, naprawdę czujesz bliskość między wami.
Dla mnie i Parkera ważne było, aby te siostry naprawdę się polubiły. Widzimy tak wiele kobiet w telewizji i filmach, w których walczą i kłócą się, bójki kotów i tak dalej. Moje przyjaciółki z mojego życia i moja siostra, kochamy się. Jest dużo miłości i uczucia – kobiety pomagają kobietom. Parker i ja naprawdę chcieliśmy, żeby te siostry dobrze się dogadywały. Więc zanim ją poznałam, rozmawiałyśmy przez pięć czy sześć tygodni i czułam się, jakbyśmy były już siostrami. Chcieliśmy, żeby to było szczere.
Źródło: Scott Garfield/Netflix
Laci jest po to, by wspierać Cindi, która przygotowała ten bardzo skomplikowany numer występu. Ile z tego było improwizowane?
Parker zaprojektowała kostiumy, była bardzo zaangażowana w projektowanie kostiumów i pracowała razem z choreografem, aby wymyślić taniec. Więc wykonała dużo tego egzekucji. Było tak wspaniale, bo to była ona jako aktorka, a także jako performerka, to był jej kawałek. To jej maskotka. Wspaniale, że miała tyle do powiedzenia na ten temat.
POWIĄZANE: 16 najbardziej inspirujących postaci kobiecych w telewizji
Było kilka scen, w których postać Parker ćwiczy, a ty subtelnie śledzisz jej ruchy, komunikując, że znasz tę rutynę również z przodu iz tyłu. To był miły fizyczny akcent, aby pokazać intymność zarówno rutynie, jak i sobie nawzajem.
Byliśmy mile widziani na próbach tanecznych. Wchodziłem i oglądałem taniec i obserwowałem choreografa pracującego z Parkerem nad tańcem, żebym mógł uchwycić niektóre z tych momentów do naśladowania. To niesamowity proces, aby zrobić jeden z jego filmów, ponieważ jesteś po prostu zaangażowany od stóp do głów ze wszystkim. Podaje nam adres e-mail rekwizytora. Rozmawialiśmy o bagażu, który moi bohaterowie mieliby na lotnisku. Więc rekwizytor wysłał mi zdjęcia różnych bagaży. Mogłem więc powiedzieć: „Moja postać na pewno miałaby różowy bagaż i swoje imię napisane kursywą”. To było prawie jak granie sztuki – mieliśmy tak dużo miejsca na tworzenie tych postaci.
Istnieje podstawowa grupa aktorów i aktorek, które pojawiają się w wielu filmach gościnnych – ale ty byłeś częścią kilku nowych. Czy nowe dzieci trzymały się razem?
Czuję, że wszyscy byliśmy w tym razem. Wszyscy sobie pomagali. Zach Woods i Sarah Baker byli innymi nowicjuszami ze mną. I są tak zręczni w improwizacji. Ale wszyscy są gotowi do gry, a cała grupa jest tak inkluzywna, że już w momencie pojawienia się czujesz się, jakbyś był na zjeździe rodzinnym.
POWIĄZANE: Nasza lista 8 najbardziej bostońskich filmów w historii
Zacząłeś w legendarnej trupie komediowej Groundlings. Ile lat z nimi pracowałeś i czy były jakieś szczególne chwile, które najbardziej zapadły ci w pamięć?
Ukończyłem USC w 1994 roku i zaraz potem zacząłem, po prostu dla zabawy. Uczęszczałem na zajęcia przez trzy lub cztery lata, a potem przez rok pracowałem w Sunday Company. A wraz z nimi to trochę trwa. Są tak bliską częścią mojego życia. Rozmawiam z nimi codziennie, moja podstawowa grupa, wysyłamy do siebie SMS-y. I wracam i robię koncerty raz lub dwa razy w roku. Jest program o nazwie „Beverly Winwood prezentuje” że stworzył Tony Sepulveda. A ja gram Beverly Winwood. To prezentacja pozorowanego aktora. Jennifer Coolidge jest w tym programie, podobnie jak Michael Hitchcock, Cheryl Hines i wielu innych. To zawsze fajny czas, aby zobaczyć wszystkich.
Nie mogę wymyślić nic lepszego, aby przygotować cię do wejścia do uniwersum Christophera Guesta, niż coś takiego.
Tak. A tak naprawdę sercem jest słuchanie. Tak wiele nauczyłem się z filmów Christophera Guesta, oglądając je i będąc ich fanem, a teraz robiąc jeden… po prostu słucha. I jest w porządku nie odpowiadać i nie mówić. Myślę, że jednymi z najwspanialszych momentów w jego filmach są reakcje innych ludzi, kiedy nie wiadomo, kto co powie. I ciszę i bycie naprawdę wygodnym, będąc cichym i reagującym. To wymaga czasu.
Jako wielki fan lub Parki i rekreacja, muszę zapytać o twoją rolę jako Jessica Wicks, panna Pawnee 1994.
To był taki prezent, bo szczerze, przyszedłem tylko na jeden odcinek. Miałem tylko odegrać małą, małą część i po prostu sędziować w konkursie talentów. Amy to sen. Porozmawiaj o takim profesjonaliście. Boże, uwielbiam z nią pracować. Jest taka ciepła, o wielkim sercu, taka wspierająca. Ale zrobiłem jeden odcinek i kilka dni później dostałem telefon, żeby wrócić, a kilka miesięcy później "Hej, możesz wrócić?" I po prostu nadchodziło i było zachwycające. To była taka fajna praca, naprawdę, naprawdę fajna.
Co wpływało na twoje poczucie humoru, kiedy dorastałeś?
Nie chcę, żeby było to zbyt smutne, ale dorastałem w domu, w którym moi rodzice się nie dogadywali. I był raz w nocy, kiedy dobrze się dogadywali, oglądając Johnny'ego Carsona. Czasami schodziłem na dół i siadałem i patrzyłem, jak obserwują Johnny'ego Carsona i śmieją się razem. Z tego powodu naprawdę mam sentyment do komików. Zobaczyłem, co może zrobić, że może wyciągnąć ludzi z ich złego małżeństwa, odciągnąć ich od złych rzeczy.
A ty jesteś żoną komika, Kevina Nealona.
Tak, myślę, że poślubienie komika to doskonały wybór. Gorąco polecam śmiać się cały dzień.
Jedno krótkie pytanie o modę, zanim zakończymy... Jaka jest ostatnia rzecz, którą kupiłeś, a którą byłeś naprawdę podekscytowany?
Kupiłem vintage szpilkę motylkową w północnej części stanu Maine w sklepie z antykami i jest po prostu fantastyczna. Jest kolorowy i bardzo mnie to cieszy. To remis między tym a białym Tom Ford sukienka, którą właśnie dostałam, sprawia, że głowa mi eksploduje. Nie może zrobić nic złego. Kocham Toma Forda. Po prostu bez skazy. Mogę umieścić szpilkę motylkową na sukience Toma Forda. Wtedy naprawdę naprawdę bądź szczęśliwy.
WIDEO: Tom Ford rozmawia z Ericiem Wilsonem z InStyle
Oglądaj Susan Yeagley w Maskotki, teraz wyłącznie na Netflix.