Nie jest tajemnicą, że Stephen Colbert jest pobożnym człowiekiem rodzinnym (uczył nawet lekcji religii w swoim kościele). Komik i Późny pokaz gospodarz mieszka w Montclair, NJ, z trójką dzieci i żoną Evelyn. I chociaż w swoim programie nie mówi zbyt wiele o swoim prywatnym życiu rodzinnym (całkowicie zrozumiałe), właśnie ujawnił, skąd wiedział, że jego żona jest „Tą Jedyną”, a historia po prostu rozgrzewa serce.

Najwyraźniej spotykał się w tym czasie z inną dziewczyną i byli razem od kilku lat, kiedy postawiła mu ultimatum – albo się pobierzemy, albo rozstaniemy (Jej!). Colbert zdecydował się wziąć tydzień wolnego i wrócił do swojego rodzinnego miasta Charleston w Południowej Karolinie, gdzie po rozmowie z matką stwierdził, że tak naprawdę nie chce być z tą kobietą.

Tak więc pewnej nocy, będąc jeszcze w mieście, poszedł na musical i tam, jak powiedział, spojrzał w oczy „kobiecie w czarnej lnianej sukience”.

"Ją. To twoja żona. Zamierzasz ją poślubić — pomyślał. Nie tylko to, ale szybko zdali sobie sprawę, że właściwie dorastali razem, a ich rodziny się znały. Zobacz, jak opowiada całą historię. Obiecujemy, że to najsłodsza rzecz KIEDYKOLWIEK.

click fraud protection