Zła kobieta zwraca uwagę na kobiety, które nie tylko mają głos, ale przeciwstawiają się nieistotnym wyobrażeniom o płci. (Nie wspominając, że są wyjątkowo fajne.)

Kim ona jest: Od tworzenia produktów przyjaznych dla środowiska po nadzorowanie innowacji, dyrektor ds. zrównoważonego rozwoju i wiceprezes akceleratora innowacji Hannah Jones jest najbardziej dynamicznym graczem Nike.

Dlaczego jest twardzielem:Jones rozpoczęła karierę jako aktywistka – w połowie lat 90. kierowała kampaniami uświadamiającymi w całej Europie, związanymi z AIDS i HIV. W 1998 roku, w szczytowym momencie kontrowersji Nike, została zatrudniona przez markę jako starszy dyrektor ds. odpowiedzialności korporacyjnej. Duża część jej pracy obejmowała podróże do fabryk na całym świecie, aby zapewnić lepsze warunki pracy i założyć pierwsze programy filantropijne Nike. „Moje serce bije najmocniej, jeśli myślę, że mogę zrobić coś, aby zmienić życie kogoś, kto jest tak daleko od mocy konstruktu, jak tylko może” – mówi. Prawie dwie dekady później jest dyrektorem ds. zrównoważonego rozwoju marki i wiceprezesem akcelerator innowacji, gdzie dynamiczny design i jego wpływ na środowisko są traktowane na równi mierzyć.

POWIĄZANE: Jak Krista Suh zamieniła „Pussyhat” w symbol kobiecego upodmiotowienia

Ucząc się latać: We wrześniu ubiegłego roku zadebiutowała Nike Skóra muchowa, materiał stworzony przez Jones i jej zespół, który zbiera wyrzucone w inny sposób skrawki skóry i łączy je z włóknami poliestrowymi, co daje lżejsze i trwalsze produkty. Flyleather znacznie zmniejsza również ślad węglowy i wodny tradycyjnej skóry, odpowiednio o 80 i 90 procent. „To jest mój jednorożec – uderza we wszystko w tak niesamowity sposób”, mówi Jones, który ma w planach wprowadzenie materiał jeszcze w tym roku na cały sprzęt wyczynowy, począwszy od kultowego Corteza i Air Force 1 trampki.

Badass do kwadratu: Oprócz swojej pracy w Nike, Jones założyła również grupę non-profit o nazwie – czekaj na to – League Badass Women, która, choć wciąż w początkowej fazie, ma około 10 000 członków na arenie międzynarodowej. Główną misją grupy jest rozbicie „modeli miejsca pracy, które zostały zasadniczo zaprojektowane przez mężczyzn dla mężczyzn” poprzez stworzenie systemu wsparcia poprzez dialog i stałą opiekę mentorską. „Badassery to codzienna praktyka, a nie wynik czy tytuł” ​​– mówi Jones.

Wzmocnienie:„Pewnego dnia byłem ze [złotą medalistką olimpijską w piłce nożnej] Abby Wambach, a ona mówiła o tym, jak wyruszyć w tę podróż i wykorzystać swoją moc na dobre, ale musisz być najlepszym ja, zanim będziesz mógł faktycznie uświadomić sobie, że potrafisz to zrobić” – mówi, powołując się na znaczenie mentoring. „Myślę, że wszyscy widzieliśmy, jak kobiety są oceniane tylko na podstawie ich wyników, a nie ich potencjału. Więc kiedy ktoś pochyla się i wierzy w ciebie i mówi: „Wiem, że możesz to zrobić”, to ogromny prezent”.

Więcej takich historii znajdziesz w marcowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach i na pobieranie cyfrowe luty 9.