Podczas gdy niedzielna noc American Music Awards z pewnością może pochwalić się gwiazdorską obsadą, po raz pierwszy duet między potęgami wokalnymi Różowy oraz Kelly Clarkson to chyba najbardziej wyczekiwany występ wieczoru.

I okazuje się, że Amerykański idol Alum dzieli się ekscytacją fanów z tej kultowej pary, ujawniając, że chociaż sama jest silną muzyczną siłą, nie może przestać fangirlsować się nad swoją koleżanką wokalistką. „O mój Boże, jestem taka podekscytowana” – rzuciła gwiazda „Stronger” Rozrywka dziś wieczorem o występie z Pink po raz pierwszy. "Nigdy wcześniej jej nie spotkałem."

Chociaż Clarkson nie jest członkiem wewnętrznego kręgu twórcy hitów „Po prostu daj mi powód” (jeszcze!), szybko rzuciła się na pochwała ze względu na reputację mamy dwójki dzieci w branży, wyjaśniając, że czuje koleżeństwo ze swoim musicalem rówieśnik. „Myślę, że, szczerze mówiąc, pod koniec dnia, mimo że jesteśmy różnymi artystami, w gruncie rzeczy oboje kochamy wspaniałych śpiewaków, oboje kochamy uduchowioną muzykę” – powiedziała. „Rozgałęzia się tak jak ja, jak piosenkarka i autorka tekstów w stylu country lub rock 'n' roll. Oboje kochamy wiele takich samych rzeczy”.

Kontynuowała: „Myślę też, że po prostu poziom szacunku, który się z tym wiąże, podziw. Chociaż jesteśmy różni, mamy wiele podobieństw. Byłem bardzo podekscytowany zrobieniem tego z nią”.

Okazuje się, że podziw jest wzajemny. Po tym, jak piosenkarka „Miss Independent” zabrała się do Twittera, aby przyznać, że nie może powstrzymać się od lekkiego zamieszania wokół piosenkarki, Pink odesłała kilka własnych słodkich słów.

„Zagram to super fajnie śpiewając z @Pink w tę niedzielę na #AMAs, ale wiedz, że w środku będę zwariował z &$@! out”, rozpoczęła festyn miłosny w mediach społecznościowych, na który Pink odpowiedziała: „Żartujesz! Jestem pokornie przygotowany do śpiewania. Uwielbiam Cię i nie mogę się doczekać."

Wygląda na to, że będzie to przedstawienie dla książek!