Zbliżają się urodziny księcia Jerzego i wygląda na to, że jego dziadek Książe Charles, już myśli o prezentach. Według Miasteczko, Charles podzielił się słodką historią podczas występu radiowego z Alanem Titchmarshem, mówiąc, że chce dać George'owi to samo, co dostał na własne siódme urodziny.

Charles wyjaśnił, że jako dziecko dorastał przy muzyce, ale tak naprawdę nie doświadczył niczego muzycznego, dopóki nie skończył 7 lat. W tym samym roku, na urodziny, matka zabrała go do Baletu Bolszoj. To była wielka sprawa, ponieważ była to pierwsza wizyta firmy w Wielkiej Brytanii i zrobiła wrażenie na młodym księciu, która trwała od dziesięcioleci.

„Moja babcia grała sporo muzyki, więc coś tam słyszałem” – powiedział Charles. „Ale podejrzewam, że pierwszy raz, kiedy naprawdę zdałem sobie z tego sprawę, została zabrana przez moją babcię, królową Elżbietę, do Covent Garden w wieku 7 lat, jak sądzę. To musiało być w 1956 roku, żeby zobaczyć występ Baletu Bolszoj. To była ich pierwsza wizyta w Wielkiej Brytanii i nigdy nie zapomnę tej niesamowitej okazji”.

click fraud protection
Książę George uczęszcza do Battersea Thomasa pierwszego dnia w szkole

Źródło: Pula WPA/Getty Images

ZWIĄZANE Z: Korona Pominie pikantny telefon księcia Karola z Camillą Parker Bowles

To wydarzenie było dla niego tak ważne, dodał Karol, że chce, aby książę Jerzy miał takie samo doświadczenie.

„Byłem tym całkowicie zainspirowany” – kontynuował Charles. „Dlatego tak ważne jest, jak sądzę, aby dziadkowie lub inni krewni zabierali dzieci w wieku około 7 lat, aby doświadczyły jakiejś formy sztuki w performansie”.

Niestety, ze względu na obecny stan rzeczy, nie wygląda na to, że będą jakieś większe występy, na które Charles może doprowadzić George'a, ale nie ma wątpliwości, że dziadek i wnuk będą mieli coś w harmonogramie, jak tylko wrócą spektakle teatralne i podniosą się kurtyny ponownie.