W grudniu Dziewczyny podróż alum opublikował matkę wszystkich selfie: zdjęcie z Beyoncé. Podczas niedawnego wywiadu z Vulture, 38-letni komik omawiał epickie spotkanie i wygląda na to, że królowa mogła działać jako doradca Tiffany w zakresie zarządzania gniewem.

„OK, więc co się stało, coś się zdarzyło z kimś na imprezie, prawda?” Hadisz wyjaśnione. „Nie mogę powiedzieć, co wydarzyło się na imprezie, ale Beyoncé po prostu mówiła mi, żebym się dobrze bawił, a ja pomyślałem:„ Nie, skończę z tym walczyć Suko!” Powiedziała: „Nie, baw się dobrze, Tiffany”, a ja powiedziałem: „Będę się dobrze bawić, jeśli zrobisz sobie ze mną selfie”. To wydaje się całkiem uczciwa prośba, tbh.

„Powiedziała:„ OK ”, a potem ukryła twarz w mojej peruce” – kontynuował Haddish. „Zrobiliśmy zdjęcie, a ja pomyślałem: „Czy moja peruka się ślizga?”, A ona na to: „Mmm-hmm”. Ale wiedziała, kim jestem! Podeszła do mnie i powiedziała: „Myślę, że jesteś taka zabawna, Tiffany Haddish”. A ja na to: „Co? Znasz mnie?!” Powiedziała: „Jestem Beyoncé”. „WIEM!”

W trybie kryzysowym Beyoncé jest w 100 procentach osobą, z którą chcemy nas zagadać (lub przynajmniej trzymać nasze pudełko z sokiem) – uwaga: Blue Ivy jest na drugim miejscu.