Przepraszam, chłopaki: gimnastyczka olimpijska Simone Biles może i jest ukochaną Ameryki, ale serce tego fenomenu już należy do kogoś.
Zanim wyruszyła w drogę na 2016 Igrzyska Olimpijskie w Rio19-latka zaprosiła NBC do domu, który dzieli z rodziną w Teksasie, aby rzucić okiem na ludzką stronę jej nadludzkiego życia. Po tym, jak dołączyła do rodziny, by zjeść pełen chichotów posiłek, reporterka Stephanie Gosk została zabrana na wycieczkę po sypialni Bilesa. Pomijając medale i trofea, wszystko wydaje się dość standardowe, aż do „nieco niepokojącego” kartonowego wycięcia w naturalnej wielkości Zac Efron przyciąga wzrok dziennikarza. Naciskana na temat podobizny aktora w swoim pokoju, gimnastyczka mierząca metr osiemdziesiąt uśmiecha się, chichocze i przyznaje, że „czasami całowałam go w policzek”.
"Naprawdę?" mówi Gosk. – Zdajesz sobie sprawę, że to trochę dziwne, prawda? na co Biles odpowiada kolejnym chichotem.
A cała wymiana udaje jej się wyrównać jeszcze sympatyczny. W końcu jaka nastolatka nie jest zakochana w celebrytach?
POWIĄZANE: 10 razy Simone Biles była zasadniczo nadludzką
Ale dla 28-letniego Efrona to uczucie okazało się wzajemne. W poniedziałek wieczorem Mike i Dave potrzebują dat ślubnych gwiazda tweetował w Biles, gratulując jej zakwalifikowania się do wtorkowych finałów drużynowych.
Żółć (prawdopodobnie niekontrolowany krzyk) tweetował z powrotem na niego zachęcając go do dostrojenia.
A potem, ponieważ świat jest pięknym miejscem, Efron tweetował Ostateczny pokaz wsparcia dla Biles i jej kolegów z drużyny, wraz z emotikonem mrugającej twarzy i zdjęciem, na którym robi serce rękami.
Omdlenie.
Obejrzyj pełny wywiad w NBC w powyższym filmie.