Dawny prezydent Obama odpowiedział na Prezydent Trumpzapowiedź, że Stany Zjednoczone będą wycofać się z paryskiego porozumienia klimatycznego, charakterystyczne osiągnięcie dwóch kadencji Obamy.

W wydanym w czwartek oświadczeniu Obama powiedział, że jest przekonany, że stany i miasta będą nadal dążyć do niskoemisyjnej przyszłości „nawet przy braku amerykańskiego przywództwa”.

„Kraje, które pozostaną w Porozumieniu Paryskim, będą narodami, które czerpią korzyści z utworzonych miejsc pracy i przemysłu. Uważam, że Stany Zjednoczone Ameryki powinny być na czele stawki” – powiedział Obama w oświadczeniu. „Ale nawet pod nieobecność amerykańskiego przywództwa; nawet gdy ta administracja dołącza do małej garstki narodów, które odrzucają przyszłość; Jestem przekonany, że nasze stany, miasta i firmy przyspieszą i zrobią jeszcze więcej, aby wytyczać kierunek i pomagać chronić dla przyszłych pokoleń jedyną planetę, jaką mamy”.

WIDEO: Leonardo DiCaprio i prezydent Obama rozmawiają o środowisku w Białym Domu

click fraud protection

Prawie 200 krajów podpisało umowę Porozumienie klimatyczne Paryża w 2015 r. zgadzając się na przyjęcie praktyk przyjaznych dla środowiska, aby zapobiec wzrostowi globalnych temperatur powyżej 2 stopni Celsjusza. Prezydent Trump powiedział, że wycofanie się z umowy rozpocznie politykę środowiskową „Ameryka najpierw”. W swoim oświadczeniu Obama zasugerował, że wierzy, sektor prywatny przejmie teraz inicjatywę.

POWIĄZANE: Internet jest oszołomiony przez Cryptic Donalda Trumpa „Covfefe” Tweet

„Sektor prywatny już wybrał niskoemisyjną przyszłość” – powiedział Obama. „A dla narodów, które zobowiązały się do tej przyszłości, Porozumienie Paryskie otworzyło wrota dla firmy, naukowcy i inżynierowie, aby uwolnić zaawansowane technologicznie, niskoemisyjne inwestycje i innowacje na bezprecedensowym skala."

Przeczytaj pełne oświadczenie poniżej:

Półtora roku temu świat zebrał się w Paryżu na około pierwsze w historii globalne porozumienie mające na celu skierowanie świata na niskoemisyjny kurs i ochronę świata, który pozostawiamy naszym dzieciom.

To stałe, oparte na zasadach przywództwo amerykańskie na arenie światowej umożliwiło osiągnięcie tego osiągnięcia. To odważne amerykańskie ambicje zachęciły dziesiątki innych narodów do postawienia wyżej swoich celów. A to, co umożliwiło osiągnięcie tego przywództwa i ambicji, to prywatna innowacja i inwestycje publiczne w Ameryce rozwijające się branże, takie jak wiatrowa i słoneczna — branże, które stworzyły jedne z najszybszych nowych strumieni dobrze płatnych miejsc pracy w ostatni lat, i przyczyniły się do najdłuższej w naszej historii passy tworzenia miejsc pracy.

Mówiąc najprościej, sektor prywatny już wybrał niskoemisyjną przyszłość. A dla narodów, które zobowiązały się do tej przyszłości, Porozumienie Paryskie otworzyło wrota dla firm, naukowców i inżynierów, aby uwolnić zaawansowaną technologię, niskoemisyjną inwestycja i innowacyjność na niespotykaną dotąd skalę.

Kraje, które pozostaną w Porozumieniu Paryskim, będą narodami, które czerpią korzyści z utworzonych miejsc pracy i przemysłu. Uważam, że Stany Zjednoczone Ameryki powinny być na czele stawki. Ale nawet pod nieobecność amerykańskiego przywództwa; nawet gdy ta administracja dołącza do małej garstki narodów, które odrzucają przyszłość; Jestem przekonany, że nasze stany, miasta i firmy przyspieszą i zrobią jeszcze więcej, aby wytyczać kierunek i pomagać chronić dla przyszłych pokoleń jedyną planetę, jaką mamy.