Jeśli właśnie się zaręczyłeś i nadal żyjesz w szczęśliwej bańce po zaręczynowej błogości, to świetnie, ale wkrótce może Cię czekać niegrzeczna pobudka. Przepraszam, że ci to zepsułem, ale planowanie ślubu to nie spacer po parku. Ale nie wierz nam na słowo.

Według nowego raportu autorstwa Zola, który przebadał 500 niedawno zaręczonych lub nowożeńców par w całym kraju, przyznało aż 96 procent z nich że planowanie ślubu jest stresujące, a prawie połowa z tych osób używa słów „bardzo” lub „bardzo” do opisu to. Najwyraźniej największym winowajcą jest tworzenie i trzymanie się budżetu. Tuż za nim idzie perfekcja („aby wyglądać jak najlepiej i być gospodarzem Wydarzenie godne Instagrama"), oraz nieporozumienia z rodzicami, teściami, a nawet Twoje S.O.

WIDEO: 6 wspaniałych gwiazd, które nosiły sukienki Vera Wang

W rzeczywistości dla niektórych par planowanie ślubu był tak udręką, że myśleli, że jest gorsza niż wystąpienia publiczne, kupno nowego domu lub podanie na studia. Oczywiście niektórzy ludzie pękali pod presją i rozważali odwołanie całego wydarzenia lub

click fraud protection
ucieczka. Jedna czwarta ankietowanych narzeczonych i stajennych miała w pewnym momencie chwilę Bonnie i Clyde'a i chciała wziąć pieniądze i uciec. Nawiasem mówiąc, nie obwiniamy cię.

POWIĄZANE: 15 wskazówek, jak uniknąć katastrofy w dniu ślubu

Niestety, podobnie jak w przypadku każdego stresującego wydarzenia życiowego, planowanie ślubu wiąże się z pewnymi realnymi fizycznymi konsekwencjami. Osiemdziesiąt sześć procent par doświadczyło co najmniej trzech objawów związanych ze stresem, takich jak podwyższony niepokój, bóle głowy lub trudności ze snem. Niektórzy nawet zgłaszali wyprysków i wypadanie włosów.

Sprawdź pełny raport poniżej:

Stres ślubny - Osadź

Źródło: dzięki uprzejmości Zola