Jeśli myślałeś, że definicją horroru w dniu ślubu jest odnalezienie frezji w kwiatowych aranżacjach, opowieść o tej kobiecie przyprawi cię o dreszcze. Yewande Oteh z New Jersey pozywa American Airlines o 3,4 miliona dolarów za rzekome zniszczenie jej sukni ślubnej umyślnie tuż przed jej wielkim dniem.
ten Poczta kurierska donosi, że przyszła panna młoda przyleciała z Filadelfii do hotelu dziadków w Montego Bay na Jamajce, gdzie wyszła za mąż w sierpniu 2015 roku. Według pozwu Oteh, bileter kazał jej wyjąć suknię z bagażu rejestrowanego i zawiesić ją w szafie w samolocie. Ale po wejściu na pokład stewardessa Melanie Masters nie pozwoliła jej skorzystać z szafy przeznaczonej tylko dla pracowników i kazała jej schować suknię do kosza nad głową, twierdzi Oteh.
Kiedy samolot przyleciał na Jamajkę, biała suknia była rzekomo mocno poplamiona czerwonym winem, mimo że był to jedyny przedmiot w koszu, mówi Oteh. Panna młoda pozywa American Airlines za zaniedbanie, wywołanie niepokoju emocjonalnego i inne roszczenia o wartości 3,4 miliona dolarów.
Masters wypowiadał się o zarzutach. „Naprawdę tak nie było” – powiedziała w środę o wydarzeniach opisanych w garniturze, ten Poczta kurierska raporty.
AA wydała oświadczenie na początku tego tygodnia. „Rozpatrujemy pozew” – poinformowała we wtorek firma.