„Gleen, Glen, mam świetny pomysł!”

To był Gianni Versace, nieżyjący już projektant mody, rozmawia ze mną swoim południowowłoskim akcentem. Jak wielu jego rodaków, miał trudności z wymówieniem mojego walijskiego imienia, więc nazwał mnie po prostu „Gleen”.

Mimo to jego angielski wyprzedzał moją słabą znajomość włoskiego o lata świetlne. Po wyjściu z samolotu z Los Angeles byłem w Mediolanie dopiero od kilku miesięcy jako nowy szef włoskiego biura przez Magazyn W oraz WWD i ledwo mogłem wymówić cappuccino.

Ale tam byłem, Kalifornia, Luka- ubrana w dwudziestoparolatka, siedząca w atelier mężczyzny, który ma zamiar zostać supergwiazdą designu. Byliśmy w jego szwalni i rozmawiałam z nim o jego nadchodzącej wiosennej kolekcji, podczas gdy mój ówczesny narzeczony (obecnie mąż) fotograf Art Streiber sfotografował modelki w kolorowych pelerynach i mini sukienkach Versace, gdy uderzały w pozy pośród projektu tabele.

WIDEO: 5 najdroższych sal weselnych w USA

Pełen życia i pasji żył spontanicznością i iskrą twórczą. Był nieocenzurowany, prowokacyjny i natychmiast cytowany. Założyłam, że opowie mi o jakimś pomyśle na następne ujęcie Arta lub o planie jego nadchodzącej mody show – być może Linda, Christy i Naomi w mikro minis i butach za kolano pojawią się na wybiegu na szczycie słoń! Po prostu nigdy nie wiedziałeś z Giannim.

click fraud protection

POWIĄZANE: Zmieniłem suknię ślubną mojej babci, aby nosić na moim weselu

Ale zamiast tego oświadczył: „Gleen! Jesteś tutaj i moje szwaczki są tutaj, więc zmierzmy cię do sukni ślubnej!” Nie wiedziałem, jak odpowiedzieć. Spojrzałem na Arta, prosząc o pomoc, ale on po prostu wzruszył ramionami, w połowie skinął głową. – Guarda – kontynuował Gianni. – Wydajesz mi się bardziej nowoczesny niż staromodny, nie? Chwycił mój dziennik reporterski i zaczął szkicować suknie. „A jednak ty też jesteś romantyczny!”

TK

Źródło: dzięki uprzejmości Glynis Costin

„To nie może się dziać” – pomyślałem. Ale myślę, że głośno wyszeptałem słabe „si, certo”. Nagle rój signorinas w białych sukienkach i trzymając taśmy miernicze zaczęły krzyczeć wokół mnie, mamrocząc słowa takie jak „vita” i „braccia” w Włoski. Czy w ogóle chciałam suknię ślubną Versace? pomyślałem sobie. Versace był znany ze swojego „szykownego szoku”. Jego seksowne sylwetki skwierczały na supermodelkach, które kroczyły po jego wybiegu w przeczących grawitacji spódnicach, nisko wyciętych sukniach i żywych kolorach. Robił ubrania dla rockowych kumpli, takich jak Sting, David Bowie i Eric Clapton oraz ekstrawaganckie kostiumy do opery.

Choć ekscytujący i na pewno fajny do pisania, jego charakterystyczny wygląd nie był dokładnie tym, co wyobrażałam sobie na moje zaślubiny. Czy byłaby to fuksja? Czy byłaby obszyta wzorem w panterkę? Czy byłby cięty za wysoko czy za nisko? A jak mogłem sobie na to pozwolić? W co się pakowałem? Kręciło mi się w głowie.

POWIĄZANE: 6 rzeczy, których nauczyłem się z dopasowania sukni ślubnej

Reszta tego popołudnia jest rozmazana.

„Co ja mam zrobić?” Jęknęłam do Arta, kiedy wróciliśmy do naszych ciasnych biur na Piazza Cavour. „To niesamowita oferta, ale co jeśli mi się nie podoba? Nie mogę go obrazić – kontynuowałem. „I nie mogę zapłacić za suknię ślubną Versace Couture, ale nie mogę jej zaakceptować, jeśli spróbuje mi ją dać za darmo”. Tej nocy, nad linguini i chianti, Art i ja opracowaliśmy plan. Następnego dnia zadzwoniłem do atelier Versace i dotarłem do jego siostry i muzy, teraz-sławny Donatella. Powiedziałem jej, że miałem już przyjaciela w Los Angeles, który robił moją sukienkę i zapytałem, czy może ja… mógłby kupić coś z (bardziej przystępnej cenowo) kolekcji ready-to-wear Versace jako sukienkę na przyjęcie zamiast.

TK

Źródło: dzięki uprzejmości Glynis Costin

„O nie, nie, nie, nie, nie!” ona płakała. „Gianni będzie taki zdenerwowany! A szwaczki już zaczęły ciąć materiał!”

Próbowałem wyjaśnić swoje kłopotliwe położenie, ale ona nic z tego nie chciała. Gianni szył moją suknię ślubną i to było to! Potem dodała: „Sukienka to prezent! Następnego dnia przekazałem sytuację jednemu z moich szefów w naszym biurze w Nowym Jorku z nutą paniki w głosie. „Nie możesz mu powiedzieć, że tego nie zaakceptujesz” – powiedziała ze śmiechem. – Będzie obrażony. Dlaczego po prostu nie zaoferujesz, że pokryjesz koszt materiału?” Kilka dni później wróciłam do atelier na pierwszą przymiarkę.

Wszelkie obawy, które miałem, że nie podoba mi się ta sukienka, rozwiały się. Wykonany z najlepszego włoskiego jedwabiu ze skorupki jajka, był miękki, a sylwetka przypominała niemal art deco. Dopasowany do formy, ale wciąż skromny. Nowoczesna, ale retro. To było boskie. Wprowadziłem kilka poprawek do oryginalnego projektu Gianniego — ramiona były nieco dramatyczne jak na mój gust (bardzo spiczasty i przerysowany) – więc ładnie zapytałem Donatellę, czy można je trochę stonować, a ona zobowiązany. Poza tym było zaskakująco proste i doskonałe.

POWIĄZANE: 10 nie ślubnych białych sukienek, które możesz nosić na swój ślub

Ale była jeszcze kwestia zapłaty.

Powiedziałem ówczesnemu mężowi Donatelli, byłemu modelowi Versace Paulowi Beck, że nie mogę przyjąć tego za darmo i muszę coś zapłacić. Myślałem, że zrozumie mój dyskomfort związany z potencjalnymi konfliktami interesów. Zaśmiał się i powiedział, że to nie jest konieczne, ale nalegałem, więc w końcu zgodził się, żebym wypisał czek na koszt materiału – 2500 dolarów – okazja na suknię ślubną Versace couture, ale wciąż odcinek dla młodego dziennikarza.

TK

Źródło: dzięki uprzejmości Glynis Costin

Gianni i Donatella nalegali na dodanie dramatycznego welonu o długości 30 stóp i dołączyli parę kremowych satynowych czółenek. W międzyczasie mój przyjaciel projektant przyznał, że odetchnął z ulgą, ponieważ projektowanie i wykonywanie przymiarek na duże odległości było zbyt stresujące. Kryzys zażegnany. Kilka miesięcy później, w dniu mojego ślubu w Malibu, kiedy włożyłam tę suknię, po raz pierwszy i jedyny w życiu poczułam się jak supermodelka. Dzięki Bogu, że nie jadłem także dużo makaronu, ponieważ nie było ani cala do stracenia. Potrzebowałem dwóch moich druhen, aby pomogły mi wśliznąć się w dopasowane do kształtu dzieło sztuki, aby się nie rozerwało.

Po latach opisywania mody projektantów w końcu zrozumiałam, co sprawia, że ​​couture jest tak wyjątkowe. To było tak, jakby ta suknia została wykonana specjalnie dla mnie przez mistrza włoskiego projektanta. Czekać! To było! Zapomnij o przebraniu się w sukienkę koktajlową do tańca na przyjęciu. Zamierzałem rozkołysać noc w mojej niestandardowej sukni Versace, do cholery! I zrobiłem! Długo po tym, jak wykonałem „Jammin” Boba Marleya z naszym zespołem reggae, dawno temu, kiedy zdjęto mi buty i pojawiły się dziury w pończochach, nadal przylegał do mnie jak odznaka glamour.

TK

Źródło: dzięki uprzejmości Glynis Costin

Nawet miałem go na sobie, kiedy wjechałem na Jack in the Box o pierwszej w nocy. Żadne z nas nie zdążyło zjeść obiadu i oboje wypiliśmy trochę za dużo szampana.

Ale historia na tym się nie kończy.

Po powrocie do Włoch po podróży poślubnej w St. Martin znalazłam na biurku notatkę od Gianniego. „Odkąd przyjechałeś do Mediolanu, miałem szczęście” – powiedział. „Nie mogę przyjąć twoich pieniędzy. Sukienka to mój prezent dla Ciebie. Kochanie, Gianni” Na dole koperty znajdował się mój czek, podarty na drobne kawałki. "Nie znowu!" Myślałem. Ale potem wpadłem na pomysł.

Wśród wielu wykwintnych przedmiotów, które Gianni zebrał, były antyczne globusy. Miał je w swojej prywatnej bibliotece wraz z tomami o historii, sztuce, modzie i fotografii. Postawiłem sobie za misję znalezienie pięknego globu, którego wartość była równa 2500 dolarów w lirach (to było przed euro) i to byłaby moja zapłata, a on nie mógłby rozerwać globu!

POWIĄZANE: Bez zasłony, bez problemu! 15 alternatywnych nakryć ślubnych do noszenia na weselu

Rzeczywiście, znalazłam idealny okaz w malutkim sklepiku na Villa Della Spiga. Czekałem, żeby mu to dać, aż do wieczornej imprezy w jego willi. To było klasyczne spotkanie Versace – przystojni młodzi playboye, wspaniali europejscy bywalcy, hrabia tutaj, księżna tam, muzycy (Eltona Johna) aktorki (chyba młoda Liv Tyler był obecny tego wieczoru), mnóstwo szczupłych supermodelek, być może artysta lub dwie – wszystkie mieszały się, by stworzyć glam, egzotyczną zupę towarzyską.

Sącząc szampana i skubiąc kulki risotto serwowane przez kelnerów w białych rękawiczkach, słuchając najnowszych muzyki i chłonął wspaniałe historie Gianniego i śmiał się z jego świeckich imitacji (ulubiona była jego przyjaciel Książę). Kiedy w końcu otworzył mój prezent, jego twarz rozjaśniła się. „Grazie, grazie!” płakał. „Lo Adoro. Kocham to."

TK

Źródło: dzięki uprzejmości Glynis Costin

"Dziękować ty za najpiękniejszą sukienkę, jaką kiedykolwiek założę – odpowiedziałam, całując go w oba policzki. Gdy noc zaczęła słabnąć, zapytałem go o melancholijną piosenkę, która grała na jego ostatnim pokazie na wybiegu. Poprosił mnie o zaśpiewanie kilku taktów, aby pomóc mu zorientować się, do którego z nich mówię. Kiedy zacząłem śpiewać: „Za każdym razem, gdy się żegnamy, trochę umieram…” wtrącił się Elton John. „Och, to stara melodia Elli Fitzgerald” – powiedział i zaczął ze mną śpiewać.

„Za każdym razem, gdy się żegnamy, trochę się zastanawiam, dlaczego. Dlaczego bogowie nade mną, którzy muszą wiedzieć, tak mało o mnie myślą, pozwalają ci odejść… To było surrealistyczne – jak większość nocy w willi Versace.

Nie wszyscy wiedzieliśmy, że pożegnamy utalentowanego projektanta zaledwie kilka lat później – i to zdecydowanie za wcześnie.