Dorastając w Wielkiej Brytanii, Gemma Chan nie widziała w telewizji wielu twarzy, które wyglądałyby jak jej, więc chociaż ciągnęło ją do aktorstwa, nie sądziła, by była to opłacalna kariera. Następnie pogrążyła się w środowisku akademickim, była doskonała jako pływaczka i skrzypaczka, a ostatecznie studiowała prawo na Uniwersytecie Oksfordzkim. Chan rozważała ofertę pracy w dużej firmie, kiedy zdecydowała się złożyć podanie do cenionego Drama Centre London w Central Saint Martins (potajemnie, aby nie denerwować rodziców). „Wiedziałam, że prawdopodobnie będę nieszczęśliwym prawnikiem” – mówi. „To zaszczyt móc zaryzykować, ale jeśli możesz, lepiej spróbować i ponieść porażkę. Rozczarowanie jest tymczasowe, ale żal trwa wiecznie”.

Fortuna sprzyja odważnym i chociaż dziesięcioletnia droga 36-letniej aktorki do dzisiejszej sławy była przerywana zniechęcające chwile — jak wtedy, gdy powiedziano jej, że nigdy nie zostanie obsadzona w dramacie historycznym jako „kolorowa aktorka” — teraz może zrelaksuj się trochę. Chan nie tylko oświetlił ekran jako niezwykle elegancka Astrid Leong w zeszłorocznym sezonie

click fraud protection
Szaleni bogaci Azjaci(która zgarnęła ponad 240 milionów dolarów na całym świecie), ale azjatycka obsada ujawniła również kulturowy ślepy punkt, którego teraz nie można zignorować.

„Zdecydowanie czuliśmy tę odpowiedzialność” – mówi o wspólnej misji grupy. „Nie chcieliśmy, żeby to było coś, o czym ludzie mogliby powiedzieć:„ Och, ten film się nie pojawił”, a wtedy inne filmy mogą nie być zielone. Jest to nieco nierealistyczne oczekiwanie, że kiedykolwiek masz kobietę lub osobę kolorową lub występujący w filmie, jest traktowany jako referendum na temat tego, czy ta grupa powinna być w stanie zrobić, czy nie kino." 

I zgadnij co? Pod koniec zeszłego roku, jako powierniczka królowej Elżbiety I, wkroczyła w dramaty historyczne jako Bess of Hardwick, w Maryjo Królowo Szkotów, w którym reżyserka Josie Rourke przyjęła daltoniczne podejście do castingu. W tym miesiącu Chan gwiazdy obok Brie Larson w Kapitan Marvel jako niebieskoskóry snajper o imieniu Minn-Erva. Zagłębiła się również w świat produkcji i ma w planach opracowanie kilku własnych projektów. Domy mody również chętnie ją ubierają, nadając jej natychmiastowy prestiż jako gwiazda okładki. „Chcę nadal kwestionować postrzeganie ludzi” – mówi o swojej nowo odkrytej sławie. „Mam nadzieję, że do tej pory dotarła do nas wiadomość, że różnorodność się opłaca. Ludzie chcą zobaczyć te historie”.

Więcej takich historii znajdziesz w marcowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe luty 15.