Wielkie małe kłamstwa to bardzo wielka sprawa. To epicki, szalenie zabawny, świetnie zagrany hit. Zawiera zespół kobiet, od długoletnich gwiazd filmowych po płonące młode talenty, z których każda jest na własną rękę (och, i nadchodzi w sezonie 2, Meryl Streep). Ale reprezentuje coś więcej. To szczerze triumf dla pań. BLL to wspaniała praca wykonywana przez wspaniałe kobiety, z szacunkiem i kunsztem, świadome dzielenie się szansami i, co najważniejsze, bardzo prawdziwe przyjaźnie.
Życie obsady — Nicole Kidman, Reese Witherspoon, Laura Dern, Shailene Woodley, oraz Zoë Kravitz — nakładały się na wiele sposobów. Nicole i Reese mają współpracę produkcyjną (Wielkie małe kłamstwa jest ich pomysłem). Reese zagrała z Laurą w Dziki. Laura zagrała z Shailene w Błąd w naszych gwiazdach. Shailene zagrała z Zoë in Rozbieżny. Nicole zna Zoë odkąd umawiała się z ojcem, Lennym Kravitzem, 16 lat temu. I tak to się dzieje. Te relacje kobiet sięgają znacznie głębiej niż „obsada zespołowa”; raczej wpłynęli na swoje życie i wzbogacili je nawzajem.
To całkiem zbieżność: intensywny sukces, intensywna celebrytka, intensywna przyjaźń. Ale chciałem porozmawiać z Nicole, Reese, Laurą, Shailene i Zoë o czymś innym — ambicji. Co ciekawe, ambicja pozostaje obciążonym słowem i w rozmowie niektórzy przyjęli je bardziej niż inni. Ich odpowiedzi są szalenie różne i często zaskakujące, ujawniając pragnienie sukcesu, oczywiście, widzialności i zmiany politycznej, ale miłości bardziej niż czegokolwiek innego.
Czytaj dalej, aby uzyskać próbkę historii okładkowej każdej kobiety i kliknij linki, aby uzyskać pełne wywiady.
Nicole Kidman: „[Praca z tymi kobietami była] zdumiewająca, ponieważ tak wiele się nauczyłam. Wszyscy przychodzimy z własnym zestawem umiejętności. Jest świetne słuchanie, wielki wkład i wielki kompromis, ale tak naprawdę to w końcu po prostu wielka lojalność. Sam spektakl jest swoją własną siłą. Wszyscy powiedzieliśmy: „Nie, skończyliśmy” i to nas wciągnęło z powrotem. Reese i ja po prostu patrzymy na siebie i pytamy: „Jak się tu dostaliśmy?”. Cóż za cudowna rzecz grać kobiety, które gramy i sprawiać, by ludzie czuli, że je znają. Nigdy tego nie miałem. Nie jestem do tego przyzwyczajony. To cudowne uczucie. Sprawia, że czuję się bardzo blisko ludzi.
„Inni ludzie wyjeżdżają, robiąc rzeczy, takie jak weekend dla dziewczyn. Nie mam tego, bo idę do domu. Chcę być z moimi dziećmi i mój mąż [piosenkarz i autor tekstów Keith Urban]. Poniekąd zgubię się w postaci lub w czymkolwiek, co robię, ale ciągle pracuję, aby utrzymać tę równowagę.
Nicole opowiada o swoim związku z Keithem Urbanem, pracującym macierzyństwie i byciu totalnym introwertykiem, tutaj.
Reese Witherspoon: „[Późną nocą na planie] Lubię rozśmieszać ludzi. Zoë też opowiada dowcipy. Nicole nosi ze sobą torbę przekąsek z twardymi jak skała cukierkami starszej pani, rozdając miętówki i toffi. Shai jest po prostu wyluzowany. A Laura zaczyna majaczyć i zaczyna wymyślać musicale... To naprawdę jedno z największych doświadczeń w mojej karierze. Czuję, jakby otworzyły się drzwi i nigdy nie wrócę w drugą stronę. Kiedy oglądam odcinki, zawsze do nich piszę, mówiąc: „Zdmuchnęłaś mnie”. Jestem pod wrażeniem ich talentu i nasza zbiorowa zdolność wyrażania się na tak głębokim poziomie, czerpania radości na tak wysokim poziomie i świętowania każdego inny. To najbardziej satysfakcjonujący wyraz kobiecego doświadczenia, jakie kiedykolwiek miałem na filmie — szczególnie, gdy pojawia się Meryl Streep. Wtedy mówisz: „Och, robimy coś dobrze”.
Zoe Kravitz: „Mam w swoim życiu niesamowitych ludzi, którzy mnie wspierają — moich przyjaciół, rodzinę, mojego narzeczonego [aktor Karl Glusman] i wszystkie kobiety na Wielkie małe kłamstwa. Mają moje plecy i wiem, że gdybym robił jakieś dziwne, szalone gówno, ktoś by mnie wyprostował. Pomagają, gdy mam chwile paniki i zamieszania, co zdarza się dość często... wiedziałem Shai od lat i ze wszystkimi wzlotami i upadkami — życiowymi sprawami, sławą, filmami, miłością — po prostu jest ciągle sobą. Tak wielu ludzi zmienia się w zależności od środowiska, a Shailene Woodley nie, i ja to kurwa kocham. Życie to suka Shailene Woodley. I Laura ma najlepsze poczucie humoru. Bardzo mnie rozśmiesza, bo odnajduje humor w naprawdę dziwnych miejscach. Widać to również w jej aktorstwie: to, co robi ze swoimi postaciami, zawsze ma dziwny, zabawny ton. Nicole może w szalony sposób uzyskać dostęp do swoich emocji, dlatego jest tak wspaniała w swojej pracy. Jest wrażliwa i otwarta na odczuwanie rzeczy bez względu na to, gdzie jest i z kim jest, i myślę, że to bardzo odważne, ponieważ staram się chronić siebie.
Zoë opowiada o swojej walce o pewność siebie, o swoich politycznych upodobaniach io tym, czego nauczyła się o sobie poprzez swój związek. tutaj.
Laura Dern: „Nasze kolacje są jak 10-dniowe wakacje na bezludnej wyspie. Każda kolacja to minimum trzy i pół godziny z jedzeniem i winem. Rozbijamy to wszystko. Myślę, że tak właśnie czujemy się wszyscy, gdy spotykamy się z grupą kobiet, szczególnie w tej samej dziedzinie, jakbyś przemierzał pustynię przez pięć dni i widział wodę.
„Ambition było brzydkim słowem dla kobiet, kiedy byłam małą dziewczynką. Kobiety, które są ambitne, są zimne, wyrachowane i nieseksowne — taki pomysł przedstawił mojemu pokoleniu. Być seksownym oznaczało być skromnym, a nawet uległym... Myślę, że to wystarczy, bo Reese, Nicole, a ja być ambitnym w naszej dziedzinie. Kiedy dorastałam, mówiono mi, że aby być aktorką dobrej jakości, nie należy zarabiać pieniędzy, ponieważ poważne aktorki nie zarabiają pieniędzy. Aktorzy zarabiali pieniądze”.
Laura opowiada o dorastaniu w Hollywood i „seksownym momencie” przed nią jako samotną matką po pięćdziesiątce,tutaj.
Shailene Woodley: „Chcę płakać, kiedy myślę o Reese, ponieważ ta kobieta dźwiga na swoich barkach ciężar wielu światów, a mimo to udaje się pokazywać dzień po dniu z większą ambicją niż ktokolwiek, kogo kiedykolwiek spotkałem. Więcej motywacji, więcej troski, więcej pasji. Nawet jeśli się z tobą nie zgadza, poświęci czas na zrozumienie. Czasami dostaję pociechę macierzyńską od Reese, a innym razem czuję klimat fajnej starszej siostry. Podziwiam, jak potrafi użyć humoru, by stworzyć zmianę, którą chce zobaczyć. To jest jej supermoc. Jest także ninja.
„Kiedy oglądam Wielkie małe kłamstwa, czuję się tak samo jak każdy inny widz. Kiedy robię filmy, widzę siebie w prawie każdym ujęciu, ale ten projekt zajmuje mi pięć minut, więc mogę zobaczyć, jak rozwijają się fabuły. Prawidłowo jem popcorn na krawędzi mojego siedzenia, kiedy oglądam Wielkie małe kłamstwa."
Shailene opowiada o swoim „poważnym” dzieciństwie w Hollywood, o tym, dlaczego woli przenosić się, niż zapuszczać korzenie, oraz o swoich głębokich uczuciach do każdej z kobiet z BLL, tutaj.
Więcej takich historii znajdziesz w czerwcowym wydaniu W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe 17 maja.