Chciałem złapać Chirurdzy premiera 16 sezonu zeszłej nocy — nie dlatego, że czekałem na aktualizacje kilku romantycznych wątków lub chciałem sprawdzić, czy coś się rozbiło lub wybuchło, ale ponieważ jestem psychiatrą, a ostatni sezon zakończył się, gdy jedna z głównych bohaterek, Jo (Camilla Luddington), zgłosiła się do szpitala psychiatrycznego szpital. Dostroiłem się, aby zobaczyć, czy program będzie ostrożnie podchodź do tego delikatnego tematulub jeśli w jakiś sposób przedstawiałoby to negatywnie, potencjalnie odstraszając widzów od szukania leczenia, którego mogą potrzebować w przyszłości (patrz: Lot nad kukułczym gniazdem). Po obejrzeniu czuję się zmieszany.
Część Jo zaczyna się od jej uroczystego wejścia na oddział psychiatryczny. Przez całą scenę nikt nie rozmawia i, jak to często bywa, Szary, zamiast dialogu jest muzyka dramatyczna, co z pewnością dodaje intensywności. Najpierw widzimy męską postać (widzimy jego odznakę, ale nie ma na imię) każe Jo zdjąć obrączkę. Przez jedyny otwór w metalowej bramie jej pierścionek jest następnie przekazywany komuś, kto wkłada go do plastikowej torby. Następnie ten sam mężczyzna ją poklepuje. Ktoś zdejmuje sznurek z jej kurtki, a później widzimy, jak Jo zdejmuje pasek. To wszystko, zanim wejdzie do swojego pokoju i wreszcie położy się płakać.
POWIĄZANE: Jak to właściwie jest sprawdzić się w leczeniu zdrowia psychicznego
Podczas gdy czułem empatię dla Jo i rozumiałem potrzebę przedstawienia jej strachu przed wejściem do szpitala psychiatrycznego po raz pierwszy, w miarę postępu sceny poczułem, że staję się zły. Z mojego doświadczenia na oddziale psychiatrycznym wynika, że wiele z tych obrazów było błędnych i nawet jeśli intencją za nimi było pobranie trochę swobody twórczej, pomylenie ich może być szkodliwe. Oto drobna weryfikacja tego odcinka, z punktu widzenia profesjonalisty — dobra wiadomość jest taka, że nie wszystko jest złe.
Co poszło nie tak na temat leczenia zdrowia psychicznego Jo:
Opieka psychiatryczna nie przypomina więzienia.
Nigdy nie widziałem takiego rozdzielacza w szpitalu. Szkło tak, ale metal? Nawet na izbie przyjęć psychiatrii środowiskowej (która z pewnością może być mniej efektowna niż niektóre pobyty w zakresie zdrowia psychicznego, na które wybierają się celebryci). Metal ewokuje wielką barierę i więzienny klimat. Nigdy też nie widziałem, żeby ktoś został poklepany podczas rozpoczynania leczenia. Chociaż zazwyczaj nowi pacjenci zmieniają ubrania, a same ubrania mogą być przeszukiwane, dotykanie pacjenta nie jest typowe. Szczególnie mało prawdopodobne jest, aby mężczyzna dotykał pacjentki. Te obrazy dodają dodatkową warstwę naruszenia, która nie musiała być obecna, szczególnie w przypadku straumatyzowanej kobiety, w fabule, która koncentruje się na jej PTSD po przemocy domowej i gwałcie. „Pogłaskanie” ponownie przywołuje obraz więzienia. Będąc w szpitalu psychiatrycznym, Jo może mieć mniej praw, niż gdyby była poza nim, jeśli widzowie uważają, że szpitale psychiatryczne są jak więzienie, dlaczego mieliby tam szukać pomocy?
Niektóre kluczowe dialogi nigdy się nie wydarzyły.
Jo nigdy nie mówi "dlaczego mnie klepiesz?" lub „dlaczego potrzebujesz mojego paska?” lub „czy mogę zamiast tego poprosić kobietę, żeby mnie poklepała?” Żaden pracownik nie wyjaśnia, co się z nią dzieje i dlaczego. Każde z tych pytań lub nieproszone wyjaśnienia ze strony personelu stworzyłyby bezpieczne środowisko dla Jo i edukacyjne dla widzów – co program tak dobrze sprawdził się w Odcinek „Cichy przez te wszystkie lata” który poruszał temat gwałtu. Na przykład, wyjaśniając, że usuwają jej rzeczy osobiste, które ich zdaniem mogą być wykorzystane do narażenia siebie lub innych (sznurowadła, pasek, ostre przedmioty), sprawia, że decyzja o zabraniu jej obrączki czy usunięciu sznurka marynarki jest mniej inwazyjna i karny. Ale bohaterowie milczeli, a widzowie musieli wyciągnąć własne, prawdopodobnie napiętnowane, wnioski.
POWIĄZANE: 7 programów, które przegrywają nagrody Emmy, które nadal musisz obejrzeć
Znowu obiekty mieszkalne nie są jak więzienia.
Mija tydzień, a kiedy historia wraca do Jo, widzimy, jak Alex odwozi ją do jej domu mieszkalnego, gdzie, jak mówi, spędzi 30 dni. Placówka ma strażnika od frontu i metalową bramę garażową przypominającą bramę bezpieczeństwa, która sprawiała wrażenie, jakby wchodziło się na teren więzienia lub innego wysoce tajnego obiektu rządowego. Strażnik każe im się pożegnać, a Jo musi wejść do placówki na piechotę, prawdopodobnie sama. Biorąc pod uwagę, że placówki mieszkalne są znacznie mniej restrykcyjne niż oddział psychiatryczny, jest mało prawdopodobne, aby członkowie rodziny lub osoba wspierająca nie mogli przynajmniej odprowadzić pacjenta do drzwi. Ten szczegół jest dziwny i sprawia, że fakt opieki w domu opieki wydaje się arbitralnie zimny. Chociaż wiem, że to doświadczenie nie jest prawdą w większości zakładów leczenia psychiatrycznego, stwierdziłem, że mówię w głowie „Co? Nie może nawet odprowadzić jej do drzwi? CO TO JEST TO MIEJSCE”. Wyobraź sobie, co myślą ludzie, którzy nigdy nie widzieli placówki lecznictwa psychiatrycznego.
To też nie jest coś w rodzaju presto-change-o.
Czas upływa z tygodnia na tydzień i jako widzowie widzimy bardzo mało wnętrza ośrodka leczenia i opieki Jo. Dla mnie to kolejna stracona okazja, ponieważ niewiele programów czy filmów dobrze pokazało to doświadczenie. Tygodniowy upływ czasu daje również nierealistyczne poczucie łatwości i szybkości leczenia psychiatrycznego i powrotu do zdrowia, które szczerze mówiąc nie istnieje. To wymaga czasu. Dużo tego.
Źródło: ABC
Co odcinek potoczył się prawidłowo:
Dynamika w terapii Alexa i Jo
W odcinku nie wszystkie stracone okazje i stygmatyzujące obrazy placówek leczniczych. W jednej ze scen, które widzimy Jo w leczeniu w domu, ona i Alex odrabiają pracę domową „I wiadomości” dla poradni dla par. To wypełnia puste miejsca w zdaniach, takich jak „Kiedy [puste] czułem [puste]”. To powszechna terapia technika używana do skłonienia ludzi do wzięcia odpowiedzialności za własne uczucia i zrozumienia wpływu ich działania. Terapeuta (w tej roli Debra Jo Rupp lub, jak pamięta ją mój mózg, mama w That 70s Show) nawet dzwoni Alex za powiedzenie „to sprawiło, że poczułem” zamiast „czułem” — „nikt cię nie sprawił, to są twoje uczucia."
Definicja siły
Obie postacie są surowe i szczere, jeśli chodzi o to, jak się do siebie czują. Jo mówi do Alexa: „Miałeś wystarczająco dużo bólu i szaleństwa, by przetrwać całe życie. Zasługujesz na kogoś, kto nie pęka jak szkło i musi zostać zmieciony i wysłany do takich miejsc.
Zamiast odpowiedzi Alexa, terapeuta wkracza i mówi: „Czy myślisz, że ta osoba istnieje?” Jo ze łzami w oczach odpowiada: „Myślę, że niektórzy są silniejsza od innych”. Na co, przejmująco i co ważne, jej terapeuta przypomina jej, że ma epizod depresyjny spowodowany intensywnym uraz. Mówi: „Chociaż nasze społeczeństwo mówi nam, że miejsca takie jak to oznaczają, że jesteśmy załamani, myślę, że prawda jest taka, że przybycie do takiego miejsca czyni cię silniejszym niż większość”.
To najlepsza scena w całym odcinku o chorobie psychicznej. Jest to uprawniające nie tylko dla Jo, ale także dla Alexa jako jej ukochanej osoby i dla każdego, kto ogląda w domu, kto kiedykolwiek poprosił o pomoc lub ma ukochaną osobę, która to zrobiła. Proszenie o pomoc to siła, a nie słabość.
Pomaga również przeciwdziałać piętnowaniu otaczającemu chorobę psychiczną i umieszcza w lepszym kontekście niektóre z ich wyborów słownych („szalony”, „szalony”) w całym odcinku. „Szalony” jest użyty w scenariuszu nie dlatego, że myślą, że ludzie z chorobami psychicznymi są „szaleni”, ale dlatego, że Jo i Alex używają tych słów z powodu własnych błędnych wyobrażeń na temat choroby psychicznej. Dzięki tej jednej rozmowie uświadamiamy sobie, że Jo i Alex przez cały czas się mylili. Nawet jeśli wyzwiska to znormalizowany w telewizji, według badań USC Annenberg, aby omówić postacie z chorobami psychicznymi, z jednym badaniem, w którym znaleziono między innymi użycie słów „szalony”, „wariat” i „szumowina”, ten odcinek jest inny. Swoim oświadczeniem terapeuta nie tylko wymienia istniejące piętno społeczne, ale pomaga podejmować kroki w celu skorygowania go dla nich (i wszystkich innych obserwatorów) bez żadnego osądu.
Niedoskonałe zakończenie
W końcu Jo opuszcza placówkę, a Alex ją odbiera (jakoś magicznie pozwala mu się przejść w pobliżu wejścia, aby odebrać). Jest wyraźnie jaśniejsza i wskazuje na rzeczywistość życia z chorobą psychiczną, którą pacjent, miejmy nadzieję, zrozumiałby podczas leczenia. Mówi do Alexa: „Wykonałam tutaj pracę, ale nie jestem magicznie naprawiona, nie mogę obiecać, że to się więcej nie powtórzy”.
Jako widz muszę powiedzieć, że mam nadzieję, że tak. Obecnie tylko 7% postaci w telewizji cierpi na chorobę psychiczną w porównaniu do 18,9% w populacji ogólnej; W 12% przypadków osoby chore psychicznie w telewizji ukrywają to. Zobaczyć, jak naprawdę wygląda życie z chorobą psychiczną, na otwartej przestrzeni, ze wszystkimi jej wzlotami i upadkami, jest skomplikowaną narracją, ale jeden, który musimy zobaczyć.
Ten odcinek służy jako pierwsza próba. Miał trafienia i chybienia, a także miejsce na ulepszenia. mam nadzieję zobaczyć Chirurdzy kontynuować zagłębianie się w niuanse powrotu do zdrowia Jo w tym sezonie – jeśli jej historia zakończy się na wysokim tonie, gdy serial się zakończy, nie będzie po prostu satysfakcjonujące oglądanie, byłoby to usługa publiczna dla wszystkich widzów, którzy zmagają się i muszą wiedzieć, że pomoc i leczenie mogą Praca.