Pokojowe demonstracje w całych Stanach Zjednoczonych ku czci George'a Floyda i domagające się sprawiedliwości za jego morderstwo przekształciły się w chaos, gdy policjanci strzelali gazami łzawiącymi i gumowymi kulami, i wjechał samochodami w tłumy protestujących. To, co początkowo wyglądało jak każdy inny marsz Black Lives Matter – emocjonalny wiec przeciwko rasizmowi i brutalności – stało się brutalne; protestujący zostali otoczeni na nowojorskim moście na Manhattanie i przetrzymywani tam przez godzinę; sklepy zostały splądrowane jako stosy cegły w tajemniczy sposób pojawiły się na rogach ulic.

Podczas gdy protesty są reakcją na nierówności wbudowane w tkankę Ameryki, wzmocnione przywilejami białych i spotęgowane przez śmiertelną pandemię, ponad 100 000 amerykańskich istnień (nieproporcjonalnie czarnych), większość głównego nurtu mediów skupia się na utracie własności, a nie na utracie czarnej zyje.

Czarni Amerykanie stanowią 13% populacji i są trzykrotnie bardziej narażeni na śmierć przez policję niż biali Amerykanie

click fraud protection
. A jednak wielu obserwatorów tej chwili skupia się na skradzionych torbach Chanel lub garstce ludzi uciekających z deskami surfingowymi w Soho.

Nordstrom jest zabity deskami między protestami, aby uniknąć grabieży.

Zrzut ekranu z Filadelfia Pytający okładka z nagłówkiem „Budynki też się liczą” szybko zyskuje popularność na Twitterze, za dosłowne umieszczanie nieruchomości na tym samym poziomie, co ludzie — w czasach, gdy jesteśmy próbując porozmawiać o odczuwanym bólu przez ludzi, którzy byli, nie zapominajmy, kiedyś traktowani jako własność w tym kraju w pierwszej kolejności.

„Jeśli czułeś się nieswojo widząc, jak cel zostaje splądrowany, spróbuj sobie wyobrazić, jak muszą się czuć czarnoskórzy Amerykanie, gdy każdego dnia patrzą na siebie, jak są grabi”, Trevor Noah, gospodarz Codzienny program, napisał dalej Instagram. „Policja plądruje ciała Czarnych”.

Black Lives ma znaczenie bardziej niż sklep

Nowy Jork, 31 maja 2020 r.

| Źródło: Steven Irby

Od Los Angeles po Nowy Jork, wiele witryn sklepowych zostało dotkniętych aktami wandalizmu i wbrew temu, co myślą zaniepokojeni obywatele, prawdziwi właściciele marki mówią mniej więcej: to właściwie w porządku. „Życia nie da się zastąpić” – napisał Marc Jacobs w poście na Instagramie w odpowiedzi na akty wandalizmu w swoim butiku w Los Angeles w którym jego nazwisko zostało skreślone i zastąpione Sandrą Bland i Georgem Floydem – dwa czarne życia stracone przez policję brutalność. Innymi słowy, jego srebrne oznakowanie Móc być zastąpiony, a mimo to jest niezmiernie mniej wartościowy.

POWIĄZANE: Jak rozmawiać z białymi krewnymi o rasizmie

Cień pandemii koronawirusa jest obciążeniem dla małych firm i ogółu społeczeństwa. Z ponad 20% procentami bezrobotnych Amerykanów wszyscy borykają się z ekonomicznym ciężarem globalnego kryzysu zdrowotnego. Różnica polega jednak na tym, że firmy mają ubezpieczenie na wymianę okien i towarów, podczas gdy ludzkiego życia nie da się zastąpić. Wandalizm i splądrowane witryny sklepowe są niefortunne i nieproduktywne dla społeczności, której służą, jakkolwiek nieistotne w porównaniu ze stratą, jaką ponieśli czarnoskórzy Amerykanie przez ostatnie 400 lat. Na szczęście niektórzy liderzy społeczności modowej wypowiadają się, aby wyjaśnić, że nie martwią się bardziej zepsutym oknem niż ludzie w ich społecznościach, którzy cierpią.

Black Lives ma znaczenie bardziej niż sklep

Los Angeles, 2 czerwca 2020 r.

| Źródło: Liz Barclay

Jide Zeitlin, dyrektor generalny Tapestry, spółki holdingowej Coach, wysłano na LinkedIn: „Razem stoimy z moimi kolegami czarnoskórymi pracownikami, klientami, partnerami i całą społecznością czarnoskórą. Nadszedł czas na znaczące działania i jesteśmy w trakcie nawiązywania współpracy z wieloma społecznościami wymiaru sprawiedliwości, podmiotów prawnych i korporacyjnych w celu sformułowania długoterminowego planu rozwiązania problemu systemowego nierówność." 

Po przekazaniu 5 milionów dolarów na działania związane z COVID-19 w marcu, Rihanna ponownie podeszła do okazuj solidarność dla Black żyje przez wstrzymanie produkcji i zysków jej trzech marek Fenty na #BlackoutTuesday 2 czerwca. Natychmiast po tym ogłoszeniu Rihanna zachęcał jej 83 miliony obserwujących na Instagramie, aby zagłosować w formie protestu: „Przestań wierzyć, że twój głos i głos nie mają znaczenia! To najgorszy sposób na protest… zagłosuj na zmianę, której pragniesz!!!”

Idea „właściwej drogi” protestu jest kontrowersyjna i choć zdecydowana większość uważa, że ​​metody pokojowe są najpotężniejsze i najskuteczniejsze, niestety, kultura amerykańska przywiązuje większą wagę do interesów i własności korporacyjnych niż do podstawowego człowieczeństwa – i może wymagać zdecydowanych metod, aby przekazać, jak to jest źle.

Nadal nie jest jasne, kto dokładnie plądruje – chociaż szabrownicy reprezentują a bardzo mały odsetek uczestników protestu — i wielu spekuluje, że grupy poza miejskimi hot spotami, ludzie, którzy nie biorą udziału w protestach lub nie mają żywotne zainteresowanie życiem Czarnych wykorzystuje okazję do grabieży, a także do zasiewu cywilnego niepokój. Co ważne, nie ma znaczenia „kto to zrobił”, jeśli jesteśmy bardziej oburzeni sposobem, w jaki ludzie protestują, niż DLACZEGO protestują. Przypominam dlaczego: To dlatego, że 90% zabójstw przez policję z lat 2013-2019 nie spowodowały postawienia funkcjonariuszowi zarzutów. Musimy ponownie ocenić nasze priorytety i wartości.

POWIĄZANE: Jak marki wspierają Black Lives Matter

Kerby Jean-Raymond, projektantka mody stojąca za Pyer Moss, mówi, że moda musi być pociągnięta do odpowiedzialności, aby wyjść poza estetykę włączenia i powiedzieć bez ogródek, że utrata zysku nie jest tak ważna jak utrata życia. Wzywając firmy, które we wtorek zamieściły kwadraty zaciemniające lub inne performatywne sojusze, pisał dalej Twitter: „Żadna z tych firm nie zobowiązała się do żadnych działań, tylko garść bzdur„ jesteśmy z tobą ” posty. Zobowiąż się do zaprzestania współpracy z policją. Zobowiąż się do pożyczenia swoim wewnętrznym zespołom prawnym do zreformowania tych praw, które kosztowały nas czarne życie” – napisał. Dotyczy to również kupujących.