AKTUALIZACJA: Gubernator stanu Nowy Jork, Andrew Cuomo, ogłosił, że obowiązuje od 21 marca 2020 r. o godzinie 20:00. EST, wszystkie salony fryzjerskie, salony paznokci i fryzjerskie oraz sklepy z tatuażami będą tymczasowo zamknięte. Zobacz jego pełne oświadczenie poniżej.
Wszyscy mamy tego przyjaciela, który jest oddany swoim regularnym wytryskom i manicure, lub który uważa swojego fryzjera lub stylistę paznokci zarówno za przyjaciela, jak i terapeutę. (Do diabła, może jesteś nazwany przyjacielem.) Ale podczas pandemii COVID-19, kiedy zalecany jest dystans społeczny – a w niektórych miejscach prawnie nakazanych – czy warto narażać swoje zdrowie na godzinę? rozpieszczać?
Przede wszystkim, co lekarz ma do powiedzenia o ryzyku dla zdrowia związanym z regularnymi usługami kosmetycznymi – oraz o tym, jak właściciele salonów i styliści radzą sobie, gdy ich przyszłość wisi w stanie zawieszenia.
ZWIĄZANE Z:
- Jak 8 marek kosmetycznych wspiera walkę z koronawirusem?
- Lotniskowe salony paznokci oferują przeprowadzenie testów na koronawirusa
- Jak luksusowa moda przyspiesza walkę z koronawirusem
- Umyj ręce, a następnie nałóż krem na gładką skórę dziecka
Czy powinieneś zachować wizytę na włosach lub paznokciach?
W zależności od tego, gdzie mieszkasz, udanie się do salonu fryzjerskiego lub stylizacji paznokci może nawet nie być opcją. Północna Kalifornia umieściła prawie 7 milionów mieszkańców w rejonie Zatoki San Francisco pod schron na miejscu, z wyjątkami dotyczącymi podstawowych działań. Wizyty w salonie nie miały sensu, żadna gra słów nie była zamierzona. Inne duże obszary metropolitalne rozważają uchwalenie podobnych zamówień, a wiele z nich już zamknęło restauracje, bary i szkoły.
Dla lokalnych firm, które ostatecznie podjęły decyzję o zamknięciu, decyzja nie jest łatwa. „Kilka tygodni temu mieliśmy klientkę, która właśnie skończyła chemię, więc upewniliśmy się, że nikt nie był w salonie podczas jej wizyty” – powiedziała Sunshine Broder, właścicielka i stylistka w firmie Salon Połysku w Fayetteville, AR. Od tego czasu została zamknięta na czas nieokreślony, decyzja, jak powiedziała, została podjęta po obejrzeniu wideo obywateli Włoch ostrzegających Amerykanów przed nadchodzącym niebezpieczeństwem i rozmowy z lekarzami.
Jednak nawet jeśli Twój salon fryzjerski lub paznokciowy jest nadal otwarty, Holly Phillips, lekarz medycyny ogólnej z siedzibą na Manhattanie, nie zaleca pójścia na wizytę. „Aby chronić się nawzajem, zanim udasz się do jakiegokolwiek miejsca poza naszymi domami, zadaj sobie pytanie, czy to, co robisz, musi w ogóle zostać zrobione. Jeśli to nie jest pilne, odłóż to na później” – mówi. „Awarie dotyczące włosów mogą wydawać się prawdziwymi nagłymi wypadkami, ale w tych krytycznych czasach tak nie jest”.
Dr Phillips podzielił się również kilkoma otrzeźwiającymi statystykami: „Zakaźne kropelki z dróg oddechowych mogą pozostawać w miejscu przez 30 minut (lub dłużej) po zakażonej osobie odszedł." Potwierdziła również, że koronawirus może żyć na stali i plastiku przez dwa do trzech dni, dzięki czemu manicure i narzędzia kosmetyczne są dodatkowym ryzyko.
POWIĄZANE: Czy COVID-19 może żyć na twoich produktach kosmetycznych?
Zapytany konkretnie, czy wizyty w domu są bezpieczniejsze niż wizyty w salonie, dr Phillips nie ustępował. „Podczas gdy wizyty domowe mogą obejść mniej niż 10 osób zbiera sugestię, nadal wymagałyby kontaktu bliższego niż sześć stóp z kontaktami spoza gospodarstwa domowego”.
Jak salony i styliści dostosowują się do koronawirusa
Pomimo niektórych sieci krajowych (takich jak Drybar) i lokalnych firm, takich jak zamykanie sklepu Brodera w najbliższej przyszłości, inne, takie jak Studio Jamesa Corbetta w Nowym Jorku, decydują się pozostać otwartym i dostosować się do pandemii. W biuletynie e-mailowym salon nakreślił ograniczenia i środki ostrożności, które są podejmowane: Nie więcej niż pięciu klientów w salonie o godz. pewnego razu dostępne wizyty domowe w Nowym Jorku i Hamptons oraz zwiększone praktyki dezynfekcji, w tym rękawiczki i rygorystyczne czyszczenie harmonogram.
„Klienci są wdzięczni, że jesteśmy otwarci”, powiedział właściciel James Corbett. „Staramy się zadowolić tych, którzy chcą mieć usługę. To ciągła emocjonalna walka, aby pozostać otwartym, ale jesteśmy wyszkolonymi ekspertami w zakresie warunków sanitarnych” – kontynuował.
Innowacyjni styliści stworzyli zupełnie nowe systemy, aby nadal obsługiwać klientów podczas epidemii. Koloriści Corbett oferują niestandardowe mieszanie formuły swoich klientów i dostarczanie lub wysyłanie jej do klientów. Inni oferują teraz konsultacje cyfrowe i wirtualną pomoc przy takich rzeczach, jak domowe poprawki na korzeniach (szare pokrycie wydaje się być najbardziej palącym problemem), którego większość stylistów twierdzi, że oferuje za darmo opłata.
Nawet ci, którzy nie pracują w salonach, stają się kreatywni. Fryzjerka gwiazd Danilo, najbardziej znany ze swojej pracy z Gwen Stefani, anulował wszystkie swoje prace studyjne, spotkania prasowe i inne prace, ale zdalnie instruował swoich klientów o strzyżeniu w domu i ulepszeniu koloru. A dla tych, którzy wolą przeczekać niż majsterkować? „Dzięki Bogu ombré wciąż ma swój współczesny urok” – powiedział.
Jak możesz wesprzeć swojego stylistę i manikiurzystę?
Nawet jeśli niektóre salony próbują przetrwać burzę, w rzeczywistości wielu stylistów fryzur i stylistów paznokci traci zarówno źródło dochodów, jak i korzyści zdrowotne z powodu braku popytu. „Martwię się o moich pracowników godzinowych i ludzi na całym świecie, którzy mogą stracić swoje domy lub firmy w tym kryzysie. Ale jestem silnym, mądrym właścicielem firmy, moim zespołem i przetrwam” – powiedział Corbett.
Jeśli chcesz wesprzeć lokalny salon fryzjerski lub paznokciowy, jednym ze sposobów na to jest zakup bonów upominkowych do wykorzystania w drodze. Nie wszyscy właściciele firm, z którymi rozmawialiśmy, mają obecnie system bonów, ale Erika Wasser, założycielka i dyrektor generalny Glam + Go, rozważa to. „Ostatecznie będzie to zależeć od tego, jak długo to się przeciągnie i czy sprzedaż może pomóc nam lepiej wspierać zespół” – powiedziała.
Broder był zdziwiony, że po zamknięciu niektórzy klienci, których wizyty zostały odwołane, nadal chcą zapłacić. „Rozumieją, że są moim jedynym źródłem dochodu i za to jestem całkowicie wdzięczny” – dodała.
POWIĄZANE: Jeśli zwykle płacisz komuś za pracę — płać mu dalej
Na szczęście większość właścicieli salonów ma nadzieję na przyszłość swojej branży. Broder pamięta czasy, kiedy po raz pierwszy otworzyła swój salon, dwa tygodnie przed wylądowaniem huraganu Katrina. „Płacząc w barze, w którym pracowałem, współpracownik powiedział: „Słońce, sprawiasz, że ludzie czują się lepiej. W rezultacie wychodzą w świat i są lepszymi ludźmi”. To prawda — nasza branża jest po to, aby to spłacić”.
ten koronawirus pandemia rozwija się w czasie rzeczywistym, a wytyczne zmieniają się z minuty na minutę. Obiecujemy, że przekażemy najnowsze informacje w momencie publikacji, ale prosimy o zapoznanie się z CDC i WHO w celu uzyskania aktualizacji.