Kiedy słyszysz o złuszczaniu, możesz od razu pomyśleć o peelingach – ale w rzeczywistości są 2 różne kategorie, z których możesz wybierać: fizyczne lub chemiczne. Niezależnie od tego, jaki rodzaj wybierzesz, włączenie peelingu do programu pielęgnacji skóry pomoże „usuń martwe komórki na powierzchni, dzięki czemu światło lepiej odbija się od skóry” – mówi N.Y.C. dermatolog Joshua Zeichner, lek. „Złuszczanie pomaga nawet innym produktom, które nakładasz później, lepiej wnikać”.
Peelingi fizyczne zwykle zawierają składniki takie jak ziarna lub naturalne koraliki jojoba. Mogą mieć wyboistą lub ziarnistą teksturę, która mechanicznie szoruje powierzchnię. Jeśli wolisz ten typ, rozważ formuły, które zawierają drobne lub gładkie drobinki – mówi dermatolog L.A. Annie Chiu, lek.; na wrażliwej skórze bardzo ścierne kawałki mogą być zbyt ostre. Uwielbiamy delikatny enzym ryżowy w proszku Tatcha; po zmieszaniu z wodą zamienia się w pastę (Classic Rice Enzyme Powder, 65 USD; sephora.com).
Złuszczacze chemiczne zazwyczaj pomijają ziarniste składniki i pakują kwasy złuszczające, takie jak kwas alfa-hydroksylowy (AHA) i kwasy owocowe. Te wersje mają często gładką konsystencję i „zasadniczo rozkładają klej między martwymi komórkami, co pozwala na lepszą rotację komórek skóry” – mówi dr Chiu. „Złuszczający chemiczny nie wywiera mechanicznej siły na skórze, więc może być łagodniejszy” – mówi dr Zeichner. Sprawdź pieniącą formułę Mario Badescu z kwasem glikolowym (16 USD;