Beyoncé może być najbliższą postacią, jaką mamy do superbohatera z IRL, ale nawet przy całej tej mocy gwiazdy nie jest odporna na presję tego, jak fani uważają, że jej ciało „powinno” wyglądać. Do wrześniowego wydania Moda, własnymi słowami określiła swoją drogę do akceptacji ciała, ujawniając, jak trudny jest poród bliźniąt Rumi i Sir zmieniła swoją perspektywę.
„Miałem 218 funtów w dniu, w którym urodziłem Rumi i Sir. Byłem spuchnięty z zatrucia i od ponad miesiąca leżałem w łóżku. Moje zdrowie i zdrowie moich dzieci były zagrożone, więc przeszłam cesarskie cięcie w nagłych wypadkach – wyjawiła po raz pierwszy.
To doświadczenie wprowadziło ją w „tryb przetrwania”, a następnie ona i jej dzieci spędziły tygodnie na OIOM-ie.
Źródło: beyonce / Instagram
„Po cesarskim cięciu mój rdzeń wydawał się inny. To była poważna operacja. Niektóre z twoich narządów są tymczasowo przesuwane, a w rzadkich przypadkach tymczasowo usuwane podczas porodu” – powiedziała. „Nie jestem pewien, czy wszyscy to rozumieją. Potrzebowałem czasu, żeby się wyleczyć, wyzdrowieć. Podczas powrotu do zdrowia dałem sobie miłość do siebie i troskę o siebie, i przyjąłem bycie bardziej krągłym. Zaakceptowałem to, kim chciało być moje ciało”.
Beyoncé została zwolniona ze szpitala, ale lekcje akceptacji ciała, których nauczyła się podczas rekonwalescencji po cesarskim cięciu, były mocne.
„Do dziś moje ramiona, ramiona, piersi i uda są pełniejsze. Mam mały woreczek dla mamy i nie śpieszę się, żeby się go pozbyć. Myślę, że to prawda” – powiedziała. „Kiedy będę gotowy na sześciopak, wejdę w strefę bestii i będę ćwiczył swój tyłek, dopóki go nie będę miał. Ale teraz, moja mała FUPA i czuję, że powinniśmy być”.
POWIĄZANE: Bliźniaczki Beyoncé wyglądają tak bardzo jak ona na tym nowym szczerym zdjęciu
Słyszeliście, że jej starzy — FUPA mają aprobatę Beyoncé. Jeszcze więcej powodów, by kochać swoje.