Nieustanny sukces Camille Cottin, którą prawdopodobnie znasz najlepiej jako Andreę, zapierającą dech w piersiach łamaczkę serc z francuskiego hitu Netflixa Zadzwoń do mojego agenta!, jest znakiem, że inteligentne życie nadal istnieje we wszechświecie. W wieku 42 lat jest mało prawdopodobnym wiekiem, by zagrać swoją pierwszą główną rolę u boku hollywoodzkiej wagi ciężkiej (to byłby Matt Damon we wzniosłym filmie Toma McCarthy'ego). Nie zmącona woda), ale wykształcony w teatrze paryżan zrobił już godną pozazdroszczenia karierę we Francji, grając „tę kobietę”. Nie femme fatale, ingenue lub maniakalna wróżka, ale skomplikowana postać, która jest zarówno popieprzona, jak i zabawna, wrażliwa, seksowna, dumna i fajna jak piekło. Rodzaj wielowymiarowej, fascynująco niedoskonałej postaci kobiecej, która kiedyś była rzadka, ale która dzięki Bogu była mnożąca się w złotym wieku telewizji, z rosnącymi szeregami niezwykle utalentowanych pisarek i producentek, takich jak Michaela Coel, Jenji Kohan, Phoebe Waller-Most
, oraz Zadzwoń do mojego agenta!twórca, Fanny Herrero. Do odegrania tych ról potrzeba aktorów z inteligencją i niezwykłą charyzmą. W międzynarodowym panteonie, Cottin pokazuje mocną pozycję we Francji.Zadzwoń do mojego agenta! kończył już czterosezonowy występ w sieci France 2, kiedy Netflix kupił go do międzynarodowej dystrybucji i przekształcił w nieoczekiwany hit pandemiczny dla reszty świata. Przypisuj znaczną część sukcesu Cottinowi, pierwszemu wśród nienagannej obsady uroczo rysowanych postaci i szybkich scenariuszy showrunnera Herrero. Kwaśno zabawne, pikantnie obserwowane, ale z wielkim sercem, dały Cottinowi dużo pracy. „Andrea jest twarda”, mówi Cottin, „ale jest pełna pasji, odważna, mądra i uczciwa. Mogłaby być mniej szorstka, ale nie robi tego z podłości. Zawsze jest pełna pewności siebie, ale potyka się i właśnie to w niej lubi”. Cottin z szacunkiem odnosi się do pokoju pisarzy Herrero, którego, jak przysięga, nigdy nie podsłuchiwała ani nie odwiedzała. „Wiedzieli, jak ucieleśniamy rzeczy. Miałem dla nich bardzo, bardzo mało komentarzy”. (Podczas jednego lunchu z Herrero, Cottin został zapytany, czy jest coś, co chciałaby dla niej zobaczyć postaci, a Cottin, sama mama dwójki dzieci, naciskała, by włączyć wątek fabularny dotyczący braku opcji prawnych dla rodziców gejów i lesbijek we Francji). jest Zadzwoń do mojego agenta! film jest rozwijany, choć plotki o piątym sezonie lub sieci spin-offów są na razie tylko takie. „Zapowiedź piątego sezonu była dość zabawna”, mówi Cottin, „ponieważ została stworzona przez firmę produkcyjną, a ja myślę, że osoba, która to zrobiła, prawdopodobnie miała ochotę na piąty sezon, ale tak naprawdę nie sprawdziła dwukrotnie z zespół. Wszyscy aktorzy wysyłali sobie nawzajem SMS-y typu: „Zadzwonili do ciebie?” Nie zadzwonili.
Może nadal będą, ale lepiej niech się zabiorą, bo aktorzy są zajęci. Oprócz Nie zmącona woda, Cottin właśnie zakończył kręcenie filmu Ridleya Scotta Dom Gucciego, w którym gra blond i pozbawioną życia Paolę Franchi, kochankę Maurizio Gucciego z Adama Drivera. „Może ludziom nie spodoba się ta postać, ale nie była poszukiwaczką złota ani łamaczem małżeństw. Była zakochaną kobietą. To smutna historia”.
Era wywiadów Zoom odmówiła autorom profili celebrytów tego najważniejszego momentu, kiedy ich temat łabędzie lub wpada do hotelowego lobby baru ubrana w projektanta ____ lub ____, zamawia zieloną herbatę i bawi się włosami. Czy nosi baleriny czy szpilki? Czy obgryza paznokcie? Cottin pojawiła się na pierwszą z dwóch pogawędek siedząc przed ścianą z małymi obrazami szkieletów autorstwa jej ojca, artysty Gillesa Cottin, w kucyku i szylkretowych okularach, przebrała się z bluzy Nike, którą nosiła do ćwiczeń, w szarą bluzę z okrągłym dekoltem Bluza. Tuż nad jej ramieniem widać było czarno-białą podłogę w szachownicę w jej kuchni w dziewiątej dzielnicy Paryża, podobnie jak jej nastoletni syn, który na chwilę się przemknął. Cottin nie obiecuje, że to byłoby zupełnie inne IRL, chociaż wszyscy, których znam, w tym rodzina, przyjaciele i znajomi, są zmartwieni, że nie zdążyłem wąchać jej włosów. (Ona naprawdę jest dziewczyną na całym świecie.) „Zawsze noszę spodnie lub dżinsy” – mówi Cottin. „Kiedy miałam 15 lat, mogłam spędzić pół godziny na zmyślaniu, a teraz to jakieś dwie minuty. Z szacunku pomalowałabym dla ciebie szminkę – mówi, ale to wszystko. „Z wiekiem poznajesz swoją twarz. Trochę tu, trochę tam i gotowe”. Nosi spodnie na czerwonym dywanie i nie ma oficjalnego związku z jakimś domu mody, choć jest wielką fanką Marii Grazii Chiuri z Christian Dior, której ubrania, tak się składa, nosi tutaj.
Odzież i akcesoria marki Dior. Beauty Beat: Uzyskaj bez wysiłku potargany wygląd, rozpylając Moroccanoil Volumizing Mist (28 USD) od nasady aż po czubki i zgniatając pasma w górę.
| Źródło: Eliott Bliss
Może Cottin powinien skontaktować się z projektantem, ponieważ Nie zmącona woda, kontemplacyjne spojrzenie na historię Amandy Knox [Amerykanka, która studiowała za granicą we Włoszech, została skazana za morderstwo współlokatorki i ostatecznie oczyszczona z zarzutów], powinna otrzymać jakąś nagrodę za miłość. W filmie, którego akcja toczy się teraz we francuskim porcie Marsylii, Cottin gra przyjaciela Damona i ewentualnie ukochanego, trochę Dobrego Samarytanina. To międzykulturowa historia miłosna, w której Damon jako ojciec z czerwonego stanu pojawia się dla swojej córki, która została zamieszana w morderstwo. McCarthy, który również napisał i wyreżyserował Agent stacji oraz współautorem i reżyserią Reflektor, jest umiarkowanie zamkniętym frankofilem, który spędził czas na pisaniu w Paryżu i Marsylii. „To miasto zainspirowało scenariusz” – mówi Cottin. Ma własne powiązania ze skomplikowanym, w większości robotniczym miastem. Jej matka przeprowadziła się tam z Algierii, gdzie należała do francuskiej społeczności emigrantów zwanej pieds-noirs, która masowo opuściła kraj po zaognionej wojnie o niepodległość w Algierii.
Postać Cottina w Nie zmącona woda jest życzliwa i łagodna, co nie jest takie, jak wcześniej została obsadzona, nawet jeśli przypomina bardziej w rozmowie niż szybko strzelająca Andrea czy niespokojny Connasse, jej najbardziej znana postać przed Zadzwoń do mojego agenta! Connasse, które jest trudne do przetłumaczenia, ale jest tak bliskie słowu na C, jakie można uzyskać po francusku, było serią krótkich filmów z ukrytą kamerą w Canal+, które rozpoczęły się w 2013 roku i stały się filmem fabularnym w 2015 roku. W dwuminutowych seriach wymagający utrzymania paryski właściciel Cottina idzie na zakupy, jeździ metrem lub nęka fryzjera, „mówiąc rzeczy, o których myślimy, ale nie mówimy” – mówi Cottin. W kawiarni na chodniku ubiera koleżankę z restauracji, której papieros ją męczy, po czym sama się zaciąga. Ucisza łagodnych rozmówców, udziela nieproszonych rad i prosi kelnera o colę bez bąbelków, „bo bąbelki są skomplikowane”. (W filmie wersji, jedzie do Wielkiej Brytanii na polowanie na księcia Harry'ego i kończy się próbując dosłownie wspiąć się na 30-metrowe ogrodzenie w Kensington Pałac. Strzelano w stylu partyzanckim; w końcu przyjechała policja). Całkowite skazanie Cottin w połączeniu z jej dowcipną, zaniżoną dostawą sprzedało coś, co w czyichś rękach mogło być brutalne, złośliwe i nieśmieszne. „Byłam jak bardzo ciemny klaun” – mówi. „To było oczyszczające. Na początku czułam się bardzo nieswojo, ale potem zrozumiałam, że im bardziej zwariowana, tym mniej to było szkodliwe dla ludzi, z którymi miałem do czynienia inny był.
Mroczne umiejętności klaunowania przydały się, gdy Canal+ ponownie postawił na Cottina z ich adaptacją Waller-Bridge'a Worek pchli, nazywa Mouche. Potrzebowali kogoś, kto zagra rolę Waller-Bridge, nieco skrojonego na miarę francuskiej publiczności, która, jak przyznaje Cottin, ma nieco mniejszą tolerancję dla naprawdę niechlujnych kobiet. Program nie wystartował — Cottin przypuszczał, że większość Francji już widziała oryginał, więc o co chodziło? — ale multiwers Waller-Bridge ponownie zadzwonił do trzeciego sezonu Zabijanie Ewy, w którym Cottin gra członka zorganizowanej grupy przestępczej The Twelve i szarpie mamusię przebojowej kobiety, Villanelle, która ma problemy z pewnością siebie.
Aktorzy charakterystyczni, tacy jak Cottin, są na ogół pod mniejszą presją, by wyglądać jak lalki Barbie, niż ich dramatyczni odpowiednicy. Nieco bardziej we Francji, gdzie przekonująco naturalność jest bardziej ceniona niż idealna foremka do ciastek. (Chociaż nie kładźmy na to zbytniej uwagi: wśród największych kobiecych gwiazd w kraju nie ma tony ekscentryczności). Na szczęście nie ktoś kiedykolwiek powiedział Cottinowi, żeby naprawił jej nos, który jest królewski, orli i wspaniały, ale jak na biznes wizerunkowy, wciąż stosunkowo oryginalny. „Zaczęłam w teatrze, gdzie publiczność jest daleko” – mówi. „Tak naprawdę nic nie widzą! Pracowałam w bardzo małych teatrach, po prostu szczęśliwa, że mogłam zagrać, choć nie było to wcale spójne finansowo. Więc robiłem reklamy i im też to nie przeszkadzało”. Z Hollywood jako naszym punktem odniesienia — przemysł który powiedział Meryl Streep, Jennifer Lawrence i Winonie Ryder, że ich wygląd może być problemem – czy możemy powiedzieć, że różnica?
Zdjęcia i stylizacja: Eliott Bliss. Włosy autorstwa Perrine Rougemont. Makijaż autorstwa Christophe Danchaud.
Więcej takich historii znajdziesz w numerze z sierpnia 2021 r W stylu, dostępne w kioskach, na Amazon i dla pobieranie cyfrowe 16 lipca.