Anya Taylor-Joy przeżywa ważny moment w stylu. 19-letnia aktorka od lat przyciąga naszą uwagę swoimi odważnymi wyborami na czerwony dywan, ale ostatnio wręcz zabija grę o modzie. Od sukienek Gucci ozdobionych graficznymi zwierzęcymi nadrukami po oszałamiające, błyszczące suknie do podłogi, Podział gwiazda zawsze ubiera się, by zaimponować – i za to jeszcze bardziej ją kochamy.
Oczywiście ma w zanadrzu jedną tajną broń: stylistkę Ilarię Urbinati, która współpracuje z aktorką, aby znaleźć idealny wygląd na każdą okazję. „Ilaria naprawdę pomogła mi wejść w modę, ponieważ patrzyłam na ubrania i czasami czułam się trochę przestraszona” – powiedziała Taylor-Joy W stylu podczas wywiadu dla naszego kwietniowego numeru. „Ale ilekroć czułam się niekomfortowo, Ilaria kazała mi po prostu odpocząć i cieszyć się modą, ponieważ ma być fajna. Do tej pory tak bardzo jej ufam, ponieważ naprawdę rozumie mój styl”.
Razem para konsekwentnie wyczarowała spojrzenia, od odważnie dramatycznych po zwiewne i anielskie. Przewiń w dół, aby zobaczyć 15 rzeczy, których dowiedzieliśmy się o stylu Taylor-Joy podczas naszego czatu.
„Zawsze mieszam i dopasowuję i jak większość rzeczy w moim życiu, po prostu kieruję się instynktem” – powiedział Taylor-Joy. „Mój styl często zmienia się wraz z postacią, którą gram”.
„Kiedy zeszłej jesieni poszedłem na pokaz Gucciego, moje serce na chwilę przestało bić, ponieważ był tak kinowy. Jestem też wielkim fanem Alexandra McQueena (na zdjęciu) i Dolce & Gabbana.”
„Ubrania to dzieła sztuki, dlatego lubię, aby były tak dramatyczne i piękne, jak to tylko możliwe. Lubię czuć się jak obraz i nosić zwiewne rzeczy, które wyglądają, jakby były prosto z bajki”.
„Jestem dość uduchowioną osobą i lubię symbolikę zwierząt. Mam sukienkę Gucci z tygrysem na plecach, która sprawia, że czuję się silna. Uwielbiam to, że wszędzie, gdzie go noszę, towarzyszy mi zaciekły kot. Mam też dwa pierścienie Gucci, których nigdy nie zdejmuję: jeden z nich to gigantyczny ryczący lew, a drugi ma dwa węże z tygrysami zamiast głów.”
„Zaglądam dużo vintage; Lubię nosić ubrania, które były wcześniej kochane. Moi przyjaciele często dają mi ubrania, którymi są zmęczeni, co jest słodkie. To dla mnie coś wyjątkowego, kiedy je noszę”.
„Odkąd zobaczyłem Zjazd liceum Romy i MicheleMyślałem o białym garniturze, który nosiła Lisa [grana przez Elaine Hendrix]. Wyglądała tak potężnie, ale w męskości wciąż było coś bardzo kobiecego. Po prostu czuję się naprawdę komfortowo w garniturze – a dodatkowo nie musisz się martwić, jak usiądziesz”.
„Nosiłem moje błyszczące mokasyny Alexander McQueen na śmierć i cały czas noszę buty bojowe. Mam też parę butów Nike, które nazywam butami Ninja Turtle.
„The Great Frog w Londynie ma fajne kawałki punk-rockowe. Kupiłem tam kiedyś mały piracki pierścionek na mały palec, bo kto nie chce być piratem?
„Tak naprawdę nie intelektualizuję zbyt wiele, łącznie z ubraniami. Chodzi o to, że coś jest w porządku i chcę to nosić. Kiedy po raz pierwszy zacząłem robić czerwone dywany, byłem bardzo zdenerwowany. Chodzisz i wszystkie te żarówki gasną, a tak naprawdę nie wiesz, co robisz. Zwykle wyglądam jak Bambi na lodzie. Więc jeśli nosisz ubrania, które sprawiają, że czujesz się komfortowo i silnie, to pomaga w sytuacji. Ubieram się tak, jak chcę się czuć, jeśli to ma sens”.
„Przyglądam się wielu fikcyjnym postaciom w poszukiwaniu inspiracji stylem. Zobaczę postać w filmie, która ubiera się w określony sposób i powiem: „Och, to jest niesamowite”. Kiedy pierwszy raz obejrzałem Rzemiosło, pamiętam, że myślałam, że chcę się ubrać jak te dziewczyny, bo ich stroje były takie fajne. Miałam też obsesję na punkcie stroju, w którym nosiła Liv Tyler Rekordy Imperium kiedy byłem młodszy."
„Kiedy jesteś na czerwonym dywanie, przez dziewięćdziesiąt dziewięć procent czasu nosisz buty, które zabijają twoje stopy. Ale na szczęście balet naprawdę nauczył mnie utrzymywania środka ciężkości w taki sposób, że mogę po prostu chodzić, nawet jeśli to naprawdę boli. Uśmiecham się i jest dobrze. Równowaga jest świetna w każdym aspekcie twojego życia, ale zdecydowanie są buty, które bardziej w tym pomagają. Chodzi o kształt kąta. Gucci naprawdę kocha kobiety – nosiłem niektóre z ich absurdalnie wysokich butów, a mimo to przez cały czas czułem się tak komfortowo. Więc Alessandro [Michele], zawdzięczam ci wielki czas.
„Jestem naturalną blondynką i kiedy po raz pierwszy ufarbowałam włosy na ciemno, byłam naprawdę zaskoczona tym, jak kolor moich włosów wpłynął na ubrania, które nosiłam. Rzeczy, które działały wcześniej, nagle przestały działać. Myślę, że mam tendencję do kręcenia bardziej, gdy jestem blondynką.
„Frida Kahlo była taką ikoną w sposobie, w jaki żyła swoim życiem, a jej ubrania były przedłużeniem jej sztuki. Kiedy wybieram strój, zadaję sobie pytanie: „Czy Frida by to nosiła?”. Jeśli odpowiedź brzmi „tak”, zakładam go”.
„Jest wiele rzeczy, które noszę bardzo regularnie, które pochodzą od moich postaci. Wiem, to trochę dziwne. Ale kiedy robisz film, zakochujesz się we wszystkich ludziach, z którymi pracowałeś, i swojej postaci i zwykle coś zatrzymujesz. Kiedy pracowałem nad Szpik kostny, reżyser podarował mi niesamowity czarny golf. To mój strój na samolot. Nigdzie nie idę bez tego swetra. Jest taki wygodny i piękny – myślę, że pochodzi z paryskiego sklepu ze starociami.
„Naprawdę lubię naturalne produkty bez konserwantów, ale nie jestem zbyt dobry w pielęgnacji skóry. Właściwie to jestem kiepska w byciu dziewczyną. Zwykle zapominam o umyciu twarzy, ale kiedy się staram i staram się o siebie zadbać, używam Podwórko Neala. Ja też kocham wodę różaną – to po prostu sprawia, że czuję się naprawdę szczęśliwa. Nie wiem, jak wpływa na moją skórę, ale świetnie wpływa na mój nastrój”.