Keke Palmer dyskutuje o niej teraz wirusowa prośba aby Gwardia Narodowa maszerowała obok protestujących na demonstracji Black Lives Matter w Los Angeles na początku tego tygodnia.
Na filmie z protestu Naciągacze aktorkę można było zobaczyć, jak błagała członka Gwardii Narodowej i jego kolegów gwardzistów, aby szli obok protestujących, zamiast ich pilnować. Po umieszczeniu filmu w Internecie ludzie oklaskiwali Palmera za wypowiadanie się.
„Chciałem po prostu uświadomić wszystkim niesprawiedliwości, które mają miejsce w Ameryce”, powiedział Palmer o spotkaniu podczas Dzień dobry Ameryko wywiad. „Będąc tam ze wszystkimi, wszyscy byliśmy tak zainspirowani i wzmocnieni, jak sądzę, to słowo”.
Na nagraniu słychać było, jak Palmer mówi strażnikom, żeby „maszerowali z nami”, mówiąc im: „Musisz zwracać uwagę na to, co się dzieje. Mamy prezydenta, który próbuje wzniecić wojnę rasową, a granice są zamknięte. Nie możemy wyjść. Masz tu ludzi, którzy potrzebują twojej pomocy. To wtedy stajesz razem ze społecznością, ze społeczeństwem, aby powstrzymać rządowy ucisk. Okres. Potrzebujemy cię."
Palmer powiedział Dzień dobry Ameryko do spotkania doszło „przypadkowo”: „Właśnie rozmawiałem z ludźmi, z którymi maszerowałem. Po prostu zadałem pytanie: „Dlaczego nie są z nami? Dlaczego nie mogą być z nami? Tutaj maszerujemy w pokoju i celowo, i jestem pewien, że wielu z nich czuje to samo co my. Chciałem, abyśmy przede wszystkim po prostu zjednoczyli się jako ludzie”.
Chociaż widać było, jak gwardziści poddają się prośbie innego protestującego, by „przyklękli”, na nagraniu słychać było, jak Palmer mówi, że to „nie wystarczy”.
„Chociaż klęczenie — można to postrzegać jako spacer w tym samym kierunku — wszyscy możemy również zobaczyć, że chwilę później w niektóre z tych miast, w których widzieliśmy klęczących, widzieliśmy gaz łzawiący i wszystko, chaos później ” powiedział Dzień dobry Ameryko.
POWIĄZANE: Keke Palmer wzywa Gwardii Narodowej do marca wraz z protestującymi w Los Angeles
„W rzeczywistości mamy prezydenta, który każdym tweetem wznieca podziały” – powiedziała. „Niektórzy powiedzieliby nawet, że sytuacja, w której nasze wojsko ma rozkazy wypuścić na swoich obywateli. Oczywiście każdy ma wybór w pracy dla rządu, niezależnie od tego, czy jest policjantem, czy pracuje z Gwardią Narodową lub polityką, myślę, że jako obywatel chcę wiedzieć, po której stronie historii próbujesz być na? Czy jest ktoś w tym mundurze?
„Chcę wiedzieć, że ludzie, którzy są na tych potężnych pozycjach ratowania lub odbierania życia, ja chcą wiedzieć, że są z obywatelami i zobowiązują się do przeciwstawienia się systemowi i niesprawiedliwości. Jeśli jesteśmy zjednoczeni, bez względu na to, kim jesteś i co nosisz, możemy wprowadzić zmiany. Budynki można odbudować, ale gdy życie zostanie odebrane, znikają”.