33-latka otworzyła się na temat swojej nowej książki kucharskiej Serdeczny, napisany w celu zebrania pieniędzy dla British Heart Foundation, oprócz jej zaangażowania i zbliżającego się zaślubin w wywiadzie dla Codzienna poczta.
Chociaż młodsza siostra księżnej Cambridge nie potwierdziła daty, kiedy ona i 41-letnia multimilioner zaręczona w lipcu 2016 r. – mówiła „tak”, Pippa ujawniła, że kiedyś rozważała noszenie białych tenisówek na nawa.
„Nie”, odpowiedziała na pytanie, czy istnieje taka szansa, która rzeczywiście się wydarzy. „To była faza, przez którą przeszłam jako mała dziewczynka i miałam trochę walki o noszenie sukienki. Jako 8-latka nie przepadałam za sukienkami”.
Pippa przyznaje, że chociaż ona i James lubią chodzić do restauracji, wolą zostać w środku i posiedzieć razem na kanapie po domowym posiłku. Z drugiej strony, przyznaje, to ich wzajemna miłość do natury i bycie konkurencyjnym również ich łączy.
„Przeżyjemy razem wiele przygód” – powiedziała Pippa. „Mamy ze sobą wiele wspólnego i to pomaga. Nie sądzę, żeby to zadziałało z kanapkowym ziemniakiem. Myślę, że wyczerpujemy większość ludzi”.
Para przyzwyczaiła się do „nowej normy” radzenia sobie z życiem w centrum uwagi – i to na pewno tak będzie, gdy świat przygotowuje się do tego, co może być najbardziej wyczekiwanym ślubem 2017.