Jako czarna kobieta nigdy nie myślałam, że będę zagrożona zachorowaniem na raka skóry. Ale w wieku 22 lat cały mój świat się zmienił, gdy otrzymałam diagnozę.

Dobrze pamiętam ten dzień. Siedziałem w gabinecie chirurga po usłyszeniu wiadomości i pomyślałem: „Czerniak? Jak to możliwe? Nie jestem kaukaską kobietą w średnim wieku o jasnej karnacji. Zanim sam zostałem zdiagnozowany, to jedyna grupa I kiedykolwiek słyszałem o ryzyku zachorowania na czerniaka, który teraz wiem, że jest najbardziej śmiercionośną formą skóry nowotwór. Nikt mi nigdy nie wspomniał, że ludzie o ciemniejszej skórze mogą również zachorować na raka skóry.

POWIĄZANE: Wszystko, co musisz wiedzieć o kontrolach kretów

Dorastałem w New Jersey i jak większość ludzi spędzałem lato „na brzegu” lub na plażach w Nowej Anglii, ale noszenie kremów z filtrem nie było tak naprawdę częścią mojej rutyny.

Wszyscy mamy przyjaciół, którzy dostają poparzeń słonecznych, gdy tylko wyjdą na stopę przez frontowe drzwi — wiesz, ci, którzy są bardzo bladzi, prawdopodobnie mają piegi. To byli moi jedyni przyjaciele, którzy religijnie stosowali filtry przeciwsłoneczne. Wszyscy inni chcieli się opalać.

click fraud protection

Potem byłam ja, która nawet nie myślała, że ​​mogę się spalić.

Doskonale pamiętam, jak podczas wycieczki do Disney World w ósmej klasie, przyjaciel spojrzał na mnie i powiedział: „Jackie, masz oparzenia słoneczne”. Zaśmiałem się i powiedziałem jej, że nie mogę się palić. Ona też się roześmiała i odpowiedziała: „Cóż, dlaczego twój nos jest czerwony i błyszczący? Jutro będzie się łuszczyć."

Już następnego dnia skóra na moim nosie właśnie to zrobiła. I zdarzało mi się to każdego lata. Po prostu nigdy nie zdawałem sobie sprawy, że doświadczam oparzeń słonecznych. Patrząc wstecz, teraz wiem, że te wczesne oparzenia zwiększyły ryzyko zachorowania na czerniaka.

Biorąc to pod uwagę, nie rozumiałem wtedy powagi czerniaka. Więc jako mała dziewczynka, kiedy rozwinąłem pieprzyk na moim prawym udzie, dolnej części policzka, niekoniecznie myślałem o tym zbyt wiele. Ale wraz z wiekiem kret też rósł.

W końcu, kiedy miałam 13 lat, rodzice zabrali mnie do dermatologa, żeby to zbadał. Pomyślałem, że dermatolog będzie w stanie laserowo usunąć pieprzyk. Powiedział nam jednak, że trzeba go usunąć chirurgicznie. Ponieważ nie wierzył, że pieprzyk jest złośliwy, stwierdził, że usunięcie go byłoby jedynie kosmetyczne. Obawiając się operacji, zdecydowałem się po prostu z tym żyć.

Kiedy miałem 19 lat, kret miał nieregularne brzegi, szorstką teksturę i czasami krwawił – kilka z ABCDE czerniaka.

Wróciłem do lekarza i udało mu się wykonać biopsję w swoim gabinecie. Musiał jednak wykonać „szerokie wycięcie”, co oznaczało wycięcie dużego obszaru wokół pieprzyka i głębokiego w moim udzie. Rana wymagała 30 szwów. Myśl o otrzymaniu wyniku biopsji przerażała mnie.

Ten konkretny pieprzyk okazał się negatywny na raka. Ale trzy lata później zdiagnozowano u mnie czerniaka w stadium III.

Rak skóry czerniaka

Źródło: dzięki uprzejmości Jacqueline Smith

Pamiętam, że przez cały ostatni rok studiów miałam ten guzek na linii bikini – w przeciwieństwie do niczego, czego doświadczyłem. To było głęboko pod moją skórą. Była jędrna, ale bezbolesna i prawie wielkości migdała. Byłem zaniepokojony i wielokrotnie chodziłem do uniwersyteckiego ośrodka zdrowia. Powiedziano mi, że nie ma się czym martwić.

Krótko przed ukończeniem studiów miałam wizytę u ginekologa, który zapewnił mnie: „To tylko zapalenie węzła chłonnego, jeśli nie przeszkadza ci, nie przeszkadza. Ale czułem to i urosło do tego stopnia, że ​​w końcu mogłem to przejrzeć odzież.

Po ukończeniu studiów i powrocie do domu udałam się do lekarza pierwszego kontaktu po drugą opinię, a on skierował mnie do chirurga onkologa. Chirurg onkolog powiedział, że wykona biopsję węzła chłonnego. Jednak tym razem nie była to procedura biurowa. Zostałem zaplanowany na operację tego samego dnia.

Kilka dni później wróciłem do gabinetu chirurga, aby otrzymać wyniki, nie spodziewając się żadnych złych wieści. Ale kiedy wszedłem do gabinetu, minąłem chirurga siedzącego przy biurku. Przed operacją był jowialny. Teraz nie patrzył na mnie.

Natychmiast poczułem uczucie zapadania się. Czekałem w sali egzaminacyjnej przez całą wieczność. Kiedy wszedł lekarz, nie uśmiechnął się. Spojrzał na mnie z troską i litością i powiedział: „Jackie, znaleźliśmy komórki czerniaka”.

W tym czasie miałam tylko dwie opcje leczenia: radykalne rozwarstwienie pachwiny, gdzie usunięto miedne i pachwinowe węzły chłonne wraz z adiuwant w wysokiej dawce interferonu (wysoce toksyczna immunoterapia) lub patrz i czekaj. Mój lekarz onkolog wyjaśnił, że skoro operacja i interferon są wyniszczające i biorąc pod uwagę, że moje skany pooperacyjne są wyraźne, powinniśmy patrzeć i czekać.

POWIĄZANE: Czarne kobiety nadal nie noszą kremu przeciwsłonecznego na co dzień – a wynik może być fatalny

Przez sześć lat później stale sprawdzałam linię bikini — wyczuwałam grudki i guzki. Chociaż miałam nadzieję, że mój rak nie wróci, był to wszechobecny strach. Potem, przed rozpoczęciem studiów doktoranckich, poczułem coś, co uważałem za kolejny guzek w tej samej dziedzinie.

Pierwszy semestr spędziłem panikując i martwiąc się. W końcu tuż przed przerwą zimową umówiłam się na wizytę u chirurga ogólnego. Przeprowadził biopsję igłową i pośpieszył z wynikami.

Moja mama chciała przyjechać do Syracuse, aby być z moją, kiedy otrzymałam wyniki, ale jakoś ponownie przekonałam się, że wszystko w porządku.

Nie mogłem się bardziej mylić.

Tydzień przed planowanym wyjazdem do domu na przerwę dowiedziałem się, że mam nawrót czerniaka w stadium III. Tym razem byłem tak samo zdruzgotany, jak wtedy, gdy dostałem pierwszą diagnozę.

Zwerbowałam pomoc przyjaciół ze szkoły medycznej i zadzwoniłam do wielu dermatologów w sprawie możliwości leczenia. Ostatecznie wybrałem specjalistę od czerniaka w H. Centrum Onkologiczne Lee Moffitta w Tampie na Florydzie.

Tym razem musiałam przejść terapię, której lekarz zalecił mi wcześniej unikać. Zakwalifikowałem się również do badanie kliniczne gdzie co tydzień wstrzykiwałem sobie immunoterapię.

Ponieważ mój czerniak został wykryty w większości usuniętych węzłów chłonnych, przeszłam również czteromiesięczną radioterapię. Chodziłam na leczenie codziennie, od poniedziałku do piątku.

Rak skóry czerniaka

Na szczęście w końcu leczenie zadziałało i od tego czasu moje wyniki nie wykazały żadnych objawów choroby (NED). Ale cierpię z powodu kilku znaczących efektów ubocznych.

rozwinąłem obrzęk limfatyczny w prawej nodze w wyniku operacji i napromieniania — postępujący, nieuleczalny stan charakteryzujący się obrzękiem, stwardnieniem tkanek i często deformacją dotkniętego obszaru.

Od tego czasu przeszedłem również trzy dodatkowe operacje, aby spróbować kontrolować obrzęk. Miałem naczynia limfatyczne połączone z żyłami w nodze, węzły chłonne usunięte z lewej strony i przeszczepione do prawej kostki oraz liposukcję – wszystko na prawej nodze. Jednak wciąż muszę codziennie nosić na nodze pończochy uciskowe, a na noc specjalne ubranie. Moje ubezpieczenie nie pokryło żadnych operacji ani odzieży uciskowej.

Rozwinąłem również problemy autoimmunologiczne związane z interferonem, ale myślę, że to trochę niska cena do zapłacenia za NED (co jest preferowanym terminem zamiast „w remisji”) lub długoterminowe niedobitek.

Jednak z drugiej strony to doświadczenie naprawdę pomogło mi spojrzeć na wiele rzeczy z innej perspektywy. Kiedy patrzę wstecz na moją podróż, czerniak to tylko jej niewielka część i mam szczęście, że dobro w moim życiu przeważa nad złem.

Na przykład mój narzeczony jest moim prawdziwym księciem z bajki. Będąc w szpitalu po jednej z moich wielu operacji, przemycił ramen z jednej z moich ulubionych restauracji. Odmówił również wezwania pielęgniarki, gdy potrzebowałam jakiejkolwiek drobnej pomocy, nalegając, aby się o mnie troszczył.

Nawet teraz, z moimi problemami autoimmunologicznymi, czasami nie mogę używać rąk, ponieważ są one sztywne, słabe i bolesne. Upewnia się, że kroi dla mnie jedzenie, żebym mogła jeść. Kiedy jestem skrępowany z powodu wielu blizn pooperacyjnych i popromiennych, przypomina mi, że zakochał się we mnie w tych bliznach.

Więc chociaż mógłbym się kręcić i użalać się nad sobą, wolę skupiać się na pozytywach. Do tego dochodzi fakt, że jest tak wielu ludzi, którzy mieli tę samą chorobę co ja, wykonali wszystkie terapie, zrobili wszystko, co mogli, aby pokonać czerniaka – i już ich tu nie ma. Kiedy o tym myślę, naprawdę nie mam innego wyjścia, jak tylko być wdzięcznym.

W 2018 roku Amerykańskie Towarzystwo Onkologiczne Przewidywali, że czerniak zostanie zdiagnozowany u 91 270 osób, przy czym osoby czarne są najmniej narażone na rozwój tej choroby. Aby jeszcze bardziej spojrzeć na to z innej perspektywy, organizacja stwierdziła również, że na każde 26 zdiagnozowanych białych osób przypada tylko jedna czarna osoba. Byłem tym.

I chociaż technicznie szanse są na naszą korzyść, badanie z 2016 r. z Czasopismo Amerykańskiej Akademii Dermatologii odkryli, że nasza społeczność ma najwyższy wskaźnik śmiertelności po zdiagnozowaniu. Więc pomimo wszystkiego, przez co przeszłam, nadal uważam się za jednego ze szczęśliwców.

WIDEO: Badass Women Mama Cax

Wychodząc z mojego doświadczenia, wiadomość, którą chcę wysłać innym Czarnym — i każdej innej osobie z kolor, który ma ciemną karnację — proszę przestać myśleć, że twoja melanina to jakaś forma naturalna krem do opalania. Biorąc pod uwagę wszystko, przez co przeszłam, zaufaj mi, nie da ci to odporności na raka.

Czerniak jest jedną z niewielu form raka, którym można aktywnie zapobiegać. Dlaczego więc nie nosić kremu przeciwsłonecznego, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo rozwoju tej choroby?

Uwierz mi, rak skóry to znacznie więcej niż tylko usunięcie pieprzyka. A gdybym wcześniej wiedziała więcej o tym, jak ważna jest ochrona przeciwsłoneczna, jaką różnicę może zrobić tak niewielka, codzienna czynność, byłabym o wiele bardziej czujna, jeśli chodzi o ochronę skóry.