Nie da się ukryć, że jednym z szampańskich problemów tej pandemii są wyrośnięte korzenie i bezkształtne fryzury, a większość z nas może się zgodzić, że gdy poczujemy się bezpiecznie, będziemy zachwyceni, mogąc raz umówić się na wizytę w salonie ponownie. Jednak w Gruzji rozmowa o bezpieczeństwie nabrała zupełnie nowego życia, odkąd gubernator Brian Kemp podjął to, co większość uważa za pospieszną decyzję ponownie otwierają firmy w państwie już w piątek 24 kwietnia — w tym salony fryzjerskie.
Od czasu tymczasowego zamknięcia drzwi na mocy przepisów dotyczących schronienia w miejscu, właściciele salonów opracowują plany ponownego otwarcia dla swoich firm i określają, co takie przemysł bliskiego kontaktu będzie wyglądać jak w czasach koronawirusa, a państwowe rady kosmetologiczne zaczęły spotykać się (praktycznie) w celu ustalenia nowych przepisów. Ale wraz z szeroko krytykowanym posunięciem Kempa, by tak pospiesznie ponownie otworzyć państwo, harmonogram dla salonów w Georgii został nagle przesunięty do przodu.
Wielu właścicieli salonów i stylistów fryzur w Gruzji, co zrozumiałe, obawia się ponownego rozpoczęcia służby i nie zdecydowało jeszcze, kiedy zostaną ponownie otwarte dla biznesu, ale wielu decyduje się witać klientów z powrotem już w piątek 24, a inni podążają w ich ślady 1 maja
Ze względu na pierwszeństwo, państwo południowe ma za zadanie ustalić standardy działania w tych okolicznościach. Georgia State Board of Cosmetologists and Barbers przedstawiła listę wytycznych dla salonów, którą udostępniono W stylu e-mailem od właściciela salonu, który je otrzymał. Wytyczne szczegółowo opisują kroki sanitarne — od dostarczania masek po anulowanie usług związanych z napojami — i, tak, nawet podnoszenie cen. Niektóre z nich są wymienione jako sugestie, inne to mandaty, których naruszenie stanowiłoby podstawę do natychmiastowego zamknięcia. Po rozmowach z wieloma właścicielami salonów w całym stanie, dowiedzieliśmy się, jak będzie wyglądać strzyżenie w Gruzji, podczas gdy reszta kraju boryka się z DIY grzywka oraz farba pudełkowa w domu.
Maski, termometry i nigdy więcej wydmuchów: wrażenia z salonu po koronawirusie
Ogólnie rzecz biorąc, w Gruzji styliści i klienci będą musieli nosić maseczki na twarz przez cały czas przebywania w salonie. Salony są proszone o umieszczenie masek przy drzwiach dla klientów, którzy przychodzą bez maski, oraz o ustawienie stanowisk pracy w odległości co najmniej sześciu stóp od siebie. Mandat na rozmieszczenie wymaga również rozłożonych harmonogramów, więc w dowolnym salonie będzie znacznie mniej stylistów i klientów.
Sugerowaną wskazówką jest mierzenie temperatury klientów przy drzwiach (pomimo szerokiego zgłaszania tego ludzie mogą przenosić nowego koronawirusa bez żadnych objawów) oraz eliminację poczekalni. Klienci będą czekać w swoich samochodach, wysyłając SMS-y po przyjeździe i otrzymując SMS-y z powrotem, gdy mogą podejść do drzwi. Wiele salonów oferuje peleryny jednorazowe dla stylistów i klientów (styliści zmieniający się między każdym klientem). I można spodziewać się, że stylista będzie nosił rękawiczki i osłony twarzy, a twarze swoich klientów zarzuci ręcznikiem na miski szamponu (z powodu najechanie na to jest wymagane) — kilka salonów powiedziało, że po prostu całkowicie eliminują szampony do skaleczeń i proszą klientów o przybycie z wstępnie umyte włosy.
Jedną z zaskakujących kwestii spornych były wybuchy. „Suszarki to wielka kontrowersja, której nigdy tak naprawdę nie widziałem” – mówi Ashley Jarrel, właścicielka Ashley J Salon na przedmieściach Cumming w północnej Atlancie. Chociaż wytyczne Rady nic na ten temat nie mówią, wśród społeczności stylistów doszło do pogawędek, które klienci będą czuli się nieswojo, gdy wydmuchuje się na nich powietrze, prawdopodobnie przenosząc zarazki z cudzej twarzy na ich własny. „Suszarki są źródłem ciepła i podobno wirus nie może się rozwijać w upale, jednak zdaję sobie sprawę, że wokół tej teorii istnieją również kontrowersje. Wydmuchy są ulubioną częścią każdego doświadczenia w salonie, dlatego planujemy je wykonać na życzenie” – mówi Jarrel.
Steve Hightower Hair Salon & Day Spa również planuje pozostawić decyzję o suszeniu klientowi. Grupa salonów Salon 124 w rejonie Atlanty oraz Salon Mane 18 w Augusta to jedne z tych, które nadal będą oferować usługi suszenia. Jednak większość zdecydowała się na to, w tym salony Van Michaela w Atlancie, salony Boba Steele'a, Vis-à-Vis i W. Salony Daly na południe od Atlanty. Studio 285 w Augusta umieszcza na zewnątrz dwie suszarki, aby zaspokoić potrzeby swoich klientów, jednocześnie utrzymując wymuszony nawiew na zewnątrz.
POWIĄZANE: Najlepsze domowe farby do włosów do sesji koloryzacji DIY
Brittany Harrington, właścicielka Studio 285, mówi, że jest zachwycona, że zainwestowała już w system wentylacji o wysokiej wydajności, zwykle używany w salonach paznokci. „Będziemy prowadzić to na pełny etat i raz w tygodniu rozmazujemy salon [szałwią]” – mówi. Inne salony również planują mieć oczyszczacze powietrza działające 24/7, zauważając, że każdy drobiazg pomaga.
Niektórzy właściciele salonów twierdzą, że zostawiają otwarte drzwi, aby zwiększyć przepływ powietrza i zminimalizować obszary wymagające kontaktu, takie jak klamki, podczas gdy inni zamykają drzwi, aby zapobiec wchodzeniu do środka. Większość ustawia barierki z pleksi przy stanowiskach odpraw, a czasopisma należą już do przeszłości — zbyt łatwo jest przenieść zarazki na te papierowe strony. Niektórzy nie będą serwować żadnych napojów, podczas gdy inni eliminują otwarte filiżanki i kubki, ale będą mieć puszki i butelki wody. Zmieniają się również praktyki płatnicze. Wiele z nich przejdzie bezgotówkowo, podczas gdy inni przyjęli całkowicie zdalne metody płatności, więc żadne karty kredytowe nie wymieniają rąk.
Podwyższone ceny salonów i opłaty „COVID-19”
Ceny były ogromnym tematem rozmów w branży, ponieważ dodatkowe wymagania sanitarne zwiększają koszty robienia biznes, a zamówienia zdystansowania społecznego oznaczają mniej klientów i mniejsze przychody w ciągu dnia niż firmy były przyzwyczajone polegając na. Wielu właścicieli salonów i niezależnych stylistów (którzy wynajmują kabiny) dyskutowało o dodaniu „opłat COVID-19” do ich struktury cenowej, ale na razie większość salonów w Gruzji wydaje się rezygnować dodatkowa opłata dołączona do usług, ale raczej nie dyskontuje strzyżenia, które kiedyś obejmowało wybuch, a teraz nie, więc opłata jest uwzględniana w istniejącym cenniku Struktura.
POWIĄZANE: Jak prawidłowo przyciąć własne kręcone włosy
Salon Bob Steele wyjaśnia to w ten sposób w dostarczonych wytycznych dotyczących ponownego otwarcia: „Zrezygnujemy z Twojej suszarki do włosów, aby Pomóż nam nie zmuszać powietrza / zarazków poza obszarem 6 stóp, a także dać nam czas na odkażenie przestrzeni na następny klient. Zamiast pobierać opłatę za COVID-19 za usługę, nie będziemy oferować rabatu na ten środek”.
„Nie zniżka to nasza opłata sanitarna” – wyjaśnia Amanda Hair, właścicielka grupy salonów. „To w zasadzie gra hazardowa, ponieważ narażamy swoje życie, aby obciąć włosy”, mówi pracownik salonu w Atlancie, który poprosił o zachowanie anonimowości. I chociaż wielu podziela te uczucia, zbyt boją się utraty środków do życia, aby faktycznie podnieść swoje stawki. „Ogólnie rzecz biorąc, styliści martwią się podniesieniem cen, ponieważ stracą interesy”, mówi Lacey Meyer, stylistka w salonie Mane XVIII na przedmieściach Augusta w Evans. „W tej chwili wszyscy denerwujemy się, że nawet mówimy, że wracamy do pracy, z powodu luzu, ale przez te wszystkie tygodnie nie zarobiliśmy pieniędzy, więc musimy zarabiać”.
Jednak Tracey Jane Tranum, niezależna stylistka specjalizująca się w: fryzjerstwo i tatuaże na włosach w Salon Surreal w Augusta, zdecydowała się podnieść swoje ceny, kiedy wróci do salonu we wtorek, 28 kwietnia. “Kiedykolwiek i niezależni styliści wykonawcy podnoszą ceny, czy to dlatego, że ukończyli więcej edukacji, czy ich harmonogramy stają się bardziej napięte, mogą spodziewać się utraty 30% swoich klientów” – mówi. „Więc jest to z pewnością ryzyko, ale to nie jest żłobienie cen. Musimy wydać więcej pieniędzy na zaopatrzenie i usługę, która zwykle zajmuje 30 minut mój harmonogram, teraz muszę zablokować godzinę, aby prawidłowo odkazić całą stację po kliencie pozostawia. Dodatkowo, ponieważ specjalizuję się w fryzjerstwie, jest też składnik przycinanie brody, gdzie klient będzie musiał zdjąć maskę. Kiedyś pobierałem 10 dolarów za przycięcie brody, ale teraz podniosłem cenę do 25 dolarów”. Koszt jej szamponu, fryzury i stylizacji wzrósł z 75 do 85 dolarów. Tranum mówi, że większość jej klientów powiedziała, że rozumie jej rozumowanie i planuje kontynuować u niej rezerwację pomimo wzrostu cen. „Wielu ludzi mówiło, że już planowali zaoferować mi więcej pieniędzy, ponieważ teraz wiedzą o dodatkowym ryzyku” – dzieli się.
POWIĄZANE: Wszystko, co musisz wiedzieć, aby zindywidualizować męską fryzurę lub przycinanie brody w kwarantannie
Steve Hightower, właściciel Steve Hightower Hair Salon & Day Spa, faktycznie planuje obniżyć ceny – początkowo. „Wielu moich klientów straciło pracę lub obcięło pensje. Czasy są ciężkie dla wszystkich, więc nie chcę dodawać do tych trudności poprzez podnoszenie cen. Dla niektórych byłaby to różnica między obcięciem włosów, a nie. Nasze usługi koloryzacji mają ustaloną cenę, ale jeśli ktoś ma naprawdę gęste włosy, a my musimy wymieszaj drugą miskę koloru, istnieje dodatkowa opłata. Kiedy po raz pierwszy ponownie otworzymy, ponieważ tak wielu ludzi będzie potrzebowało więcej koloru niż zwykle, z powodu ich odrastania, będziemy dając im ten dodatkowy kolor po kosztach — więc w rzeczywistości będzie to mniej, niż zwykle pobieramy za tę samą kwotę kolor."
WIDEO: Wszystko, co musisz wiedzieć o tym, co zapłacisz w salonie fryzjerskim
Jednak Hightower planuje ponowną ocenę po kilku tygodniach i widzi potencjał dodania minimalnej opłaty sanitarnej do usług w miarę upływu czasu. Jarrel mówi to samo: „W połowie maja dokonamy ponownej oceny i być może będziemy musieli dodać od 5 do 10 dolarów opłatę za zdrowie i dobre samopoczucie w tym momencie. Jeśli to się stanie, nasi klienci zostaną powiadomieni z wyprzedzeniem.”
Jedno jest pewne: dawno minęły czasy tętniącego życiem salonu z pozdrowieniami z pocałunkami w policzek, popijaniem wina i czytaniem czasopism podczas rozmów z innymi klientami podczas przetwarzania koloru. Na razie ci, którzy zdecydują się zaryzykować ponowne wejście do centrów miast w celu naprawy włosów, spotkają się z dość klinicznym procesem i prawdopodobnie wyższymi rachunkami. Tylko czas pokaże, jak długo te zmiany będą wprowadzane lub czy inne państwa pójdą w ich ślady.
Oczywiście, jeśli wolisz przeczekać i zarządzać swoją grzywą z domu, cóż, możemy pomóc. Ale proszę zastanów się Venmo – porada dla ukochanej fryzjerki, w każdym razie.