Jako pandemia pochłonęła świat w 2020 roku, nasza siła nabywcza stała się ważnym narzędziem w naszych społecznościach. Kiedy restauracje miały problemy z przetrwaniem bez bodźców lub pomocy, wzywaliśmy się nawzajem, aby zamówić jedzenie na wynos, aby mogły utrzymać się na powierzchni. Gdy małe firmy były zagrożone zamknięciem na stałe, gromadziliśmy się wokół nich, kupowaliśmy towary i wspieraliśmy kampanie GoFundMe.
Jest to zarówno piękny, jak i głęboko tragiczny symptom naszego współczesnego społeczeństwa kapitalistycznego. Tam, gdzie rząd mógł pomóc, naszą jedyną nadzieją była wzajemna hojność. I chociaż może być trudno się z tym pogodzić, odzyskanie kontroli nad tą władzą było dobrą rzeczą, szczególnie w obliczu ruchów sprawiedliwości społecznej, takich jak Black Lives Matter.
Źródło: dzięki uprzejmości
Wezwania do działania, takie jak 15% Zastaw oraz Remake's #NoNewClothes pomógł konsumentom zrozumieć, że mogą odmówić przekazania pieniędzy firmom, które tego nie robią cokolwiek, aby pomóc potrzebującym, a zamiast tego przekazać to bezpośrednio markom i firmom należącym do zmarginalizowanych grupy. Ale to przebudzenie konsumentów to dopiero początek.
Prawie dziesięć miesięcy po tej pandemii, bez widocznej drugiej kontroli bodźców, społeczności, które zostały najbardziej dotknięte pandemią, jak społeczności tubylcze, wciąż zmagają się z rosnącymi sprawami i brakiem podstawowej pomocy ze strony rządu. Co więcej, nawet przy nacisku na kupowanie małych, rdzennych rzemieślników – których praca i tradycje mają od dawna przywłaszczane przez duże firmy — wciąż nie otrzymują wsparcia ani uwagi, na jaką zasługują.
Na przykład, jeśli szukasz mokasynów, tradycyjnego buta Native, uzyskasz dziesiątki wyników od nierdzennych marek, takich jak LL Bean. Jeśli szukasz biżuterii w stylu rodzimych koralików, zobaczysz marki fast fashion, takie jak Shein czy Urban Outfitters. Pendleton, którego koce są często reklamowane jako wspaniałe prezenty w okresie świątecznym, od dziesięcioleci używa Native Design, ale rodzina, która jest jego właścicielem, nie jest tubylcza. Lista jest długa.
Mając to na uwadze, gdy zbliżamy się do ostatniego etapu sezonu świątecznego, oto kilku niesamowitych rdzennych projektantów i twórców, których możesz wesprzeć. Bonus: Ich prace to fantastyczne prezenty.
Maka Moonture to Lingít, Kanien’kehá: ka i filipińska artystka i projektantka, której ręcznie robiona biżuteria jest zarówno ozdobą, jak i historią. W każdym utworze opowiada historię swojego życia i tradycji, które się z nią pokrywają.
Jamie Okuma jest artystą mody z Luiseno, Shoshone-Bannock, Wailaki i Okinawy. Wiele jej prac łączy w sobie tradycyjny artyzm i gotowość do noszenia. Wiele z jej prac ma również wymiar.
Ubrania OXDX autorstwa Jareda Yazzie, projektanta Navajo, wykraczają poza tradycyjne stroje, a także zawierają t-shirty z grafiką rdzennych mieszkańców ze słowami takimi jak „Rdzenni Amerykanie odkryli Kolumba”.
Running Fox Beads został stworzony przez artystę Dene Skye Paul i łączy tradycyjne koraliki ze stylami pop-artu. Sprzedaje wszystko, od naszywek po biżuterię i przedmioty vintage.
Artystka Charlene Holy Bear, członkini Standing Rock Lakota Sioux Tribe, jest dobrze znana z niestandardowych koralików, które zrobiła na sneakersach Vans. Tworzy również cudowną biżuterię z koralików i lalki.
Mokasyny od dziesięcioleci są zawłaszczane przez duże firmy. Jaimie Gentry z Narodu Kwakwaka'wakw tworzy niestandardowe pary, aby przywrócić tradycję do stylu.