Jeśli jesteś kimś takim jak my, masz obsesję na punkcie Jennifer Lopez i wszystko, co robi. Dziewczyna ma na sobie glamour. Więc kiedy zadebiutowała „bronde” (krzyżówka brunetki i blondynki), natychmiast skontaktowaliśmy się z jej ekipą glam, aby uzyskać pełne szczegóły.

Jak się okazuje, jej nowy krój i kolor to coś więcej niż letnia odmiana. W rzeczywistości został zainspirowany Harlee Santos, policjantem z Nowego Jorku, z którym będzie grać Odcienie niebieskiego, serial dramatyczny, który trafi do NBC pod koniec tego roku. „Jest bardzo zafascynowana swoją nową rolą i ma bardzo konkretny pomysł na to, kim jest postać i jak powinna wyglądać”, jej stylista fryzur Juan Carlos Maciques w Salon Rity Hazan w Nowym Jorku mówi W stylu.

Wymagało to stylu, który byłby powiązany, ale seksowny (to jest J. Lo, o którym mówimy) i wygląda na to, że bob podbródkowy w połączeniu z jej charakterystycznymi długimi warstwami był właśnie tym, czego potrzebowała. „Przyciąłem istniejący krój, ale potem zrobiłem to samo, wiedząc, że chce trochę więcej wzrostu”, Maciques dzieli się swoim planem gry. „To długość, która działa dobrze dla większości, ponieważ nie jest ani za krótka, ani za długa, więc nie ma dotkliwości. Jest miękki i pochlebny. Spojrzmy prawdzie w oczy. Wszystko jej pochlebia!” Nigdy nie padły żadne prawdziwsze słowa.

Jeśli chodzi o kolor, to też mamy sens. „Wygląd, który chcieliśmy, był ciemniejszy z kilkoma pasemkami zamiast jasnymi i blond” – mówi Adrian Wallace, kolorysta również w Ricie Hazan. Aby to osiągnąć, przyciemnił korzenie gwiazdy, dodając słabe oświetlenie za pomocą tonera. „Następnie podkreśliłem złotym miodem” – mówi zawodowiec. „Jej ciepły odcień skóry świetnie wygląda z głębszym, ciemniejszym kolorem u nasady, a pasemka sprawiają, że wszystko jest bardziej wyraziste i miękkie. Ważne jest, aby mieć wymiar i kontrast z kolorami, które dobrze się ze sobą mieszają”.