Istnieją pewne pieczątki aprobaty, które fani Mary Poppins może szukać w nadchodzącej kontynuacji Disneya Mary Poppins powraca, a dobrą wiadomością jest to, że wszyscy tam są: majątek zmarłego autora P.L. Travers, oryginalny współkompozytor Richard Sherman (który napisał muzykę ze swoim zmarłym bratem Robertem) i gwiazda Dick Van Dyke wszyscy zobowiązali się do poparcia długoletniej kontynuacji.

Oczywiście jest jeszcze jedno wielkie pytanie: co robi Julie Andrews myśleć? Krótka odpowiedź brzmi: Oryginalna Mary Poppins jest w pełni zaangażowana w sequel, ale nie pojawi się w filmie w Boże Narodzenie 2018 roku.

Reżyser Rob Marshall, który przyjaźni się z Andrews od czasu, gdy stworzył dla niej choreografię na Broadwayu w 1995 roku Wiktor/Wiktoria, mówi on i partner producencki John DeLuca poruszyli ten temat z Andrewsem na jej przyjęciu bożonarodzeniowym kilka lat temu. „Wiedziała, że ​​to jest w pracach, potem powiedzieliśmy: „Robimy to”, a ona powiedziała: „Och, dzięki Bogu” – wspomina reżyser. „Potem powiedzieliśmy:„ I myślimy o

click fraud protection
Emily Blunt”, a ona po prostu wyrzuciła ręce w górę i powiedziała „tak”. Myślę, że wiele osób myśli w ten sposób o pracy Emily”.

POWIĄZANE: Zdjęcia Emily Blunt z Mary Poppins powraca Są Praktycznie Idealne

Marshall zdaje sobie z tego sprawę Aprobata Andrewsa to gorący temat, ale twierdzi, że 81-letnia legenda jest „tysiąc procentami” poparcia dla filmu. „Julie zawsze będzie dla mnie i dla wszystkich najbardziej zdumiewającą rolą Mary Poppins, która zdobyła Oscara i tak błyskotliwie weszła na scenę” – mówi. „Ale Emily jest idealną osobą do noszenia pochodni i wiem, że Julie czuje dokładnie to samo. Ona kocha ją."

Tak bardzo, że Andrews postanowił nie pojawiać się w sequelu z szacunku dla Blunta. (Z drugiej strony Van Dyke robi epizod, ale nie, nie jako Bert.)

Marshall wyjaśnia: „Julie była niesamowicie uprzejma i rozmawialiśmy o tym w bardzo ogólny sposób, ale jasno to wyjaśniła. Powiedziała: „To jest program Emily i naprawdę chcę, żeby to był program Emily. Nie chcę, żeby to było: „Och, nadchodzi że Mary Poppins. Nie chcę tego. Naprawdę chcę, żeby to wzięła i biegała z tym, ponieważ będzie genialna”.

Mów, co chcesz o Hollywood, ale to miasto związków, które może odwrócić losy każdego projektu – i zaangażowania Marshalla w Mary Poppins powraca jest to dowód na przekonanie Andrews, że jej dziedzictwo było w dobrych rękach. „Powiedziała, że ​​już czas i powiedziała:„ Wiem, że będzie się nim zajmować ”- mówi Marshall. „I to jest rzecz, o której myślę każdego dnia, kiedy jestem w pracy. Wszyscy robimy."