To daleko od liceum w Ohio. Dianna Agron zadebiutowała w teatrze ostatniej nocy w McQueen, spektakl inspirowany nieżyjącym już wizjonerem projektantem Alexandrem McQueenem, który miał swoją premierę na londyńskim West Endzie.
Agron, która do tej roli stała się ciemną brunetką, występuje w roli Dahlii, obsesyjnej fanki, która ukrywa się na drzewie na londyńskiego ogrodu projektanta przez 11 dni i potajemnie obserwuje go, gdy stara się znaleźć inspirację dla swojego nowego kolekcja.
Spektakl, riff z pokazu McQueena na wybiegu z 2008 roku „Dziewczyna, która żyła na drzewie”, ma miejsce w noc, kiedy w końcu włamuje się do jego domu, by ukraść sukienkę. McQueen łapie ją, ale zamiast zadzwonić na policję, pozwala jej zostać i wyruszają w podróż przez ciemność, fantastyczna wizja Londynu i spotkanie z postaciami z życia McQueena, takimi jak jego ekscentryczna muza i mentorka, nieżyjąca już Isabella Cios.
Agron opuścił teatr w dniu premiery obładowany bukietami i podzielił się wrażeniami na Twitterze. „Kwiaty, słodkie nuty i przytłaczająca odpowiedź. Dziękuję wszystkim, którzy pojawili się dzisiaj jako nasza pierwsza publiczność!” napisała.